Author Archives: strefa

Zapraszamy Dzieci i Młodzież na Trening Umiejętności Społecznych!

Zajęcia grupowe TUS rozpoczną się 18.09.2023. Wcześniej, każdego uczestnika wraz z rodzicem/opiekunem zapraszamy na bezpłatne indywidualne spotkanie wstępne.

TUS to cykl 12 spotkań, które odbędą się w semestrze zimowym 2023. Poprowadzą je doświadczeni, wyjątkowo kreatywni, empatyczni, trenerzy TUS. Każda cykl TUS w Strefie Myśli to autorski program, w 100% dopasowany do potrzeb każdej osoby w grupie.

Zapraszamy do zgłaszania się poprzez formularz.

Terapia psychodynamiczna to jedna z form indywidualnej pracy terapeutycznej dla osób zmagających się z różnymi zaburzeniami o podłożu psychologicznym. Wywodzi się ona z psychoanalizy, której twórcą był Zygmunt Freud i stanowi jej połączenie z najnowszymi osiągnięciami psychologii.

Czym jest psychoterapia psychodynamiczna?

Podstawowym założeniem terapii psychodynamicznej jest to, że różne objawy psychopatologiczne rozwijają się na skutek nieuświadamianych sobie konfliktów psychologicznych. Według koncepcji terapii psychodynamicznej obok świadomej części naszej psychiki istnieje, nie mniej ważna, sfera nieświadomości. Terapeuci psychodynamiczni wykorzystują różne techniki, aby wprowadzić wyparte konflikty do świadomości i pomóc pacjentowi w ich rozwiązaniu, inaczej mówiąc – aby pomóc im uzyskać wgląd. Stąd wywodzi się inna nazwa terapii psychodynamicznej, czyli właśnie terapia przez wgląd. Praca terapeutyczna będzie skupiała się bardziej na myślach i odczuciach pacjenta, niż na przedstawieniu formalnej wersji wydarzeń. Szukanie przyczyn konfliktów i przepracowywanie ich wspólnie z terapeutą ma na celu poprawę kondycji psychicznej i funkcjonowania pacjenta.

Jak wygląda terapia psychodynamiczna?

Terapeuta psychodynamiczny podczas procesu terapeutycznego zachowuje neutralność i daje pacjentowi przestrzeń na wniesienie do terapii swoich problemów i trudności. Podczas terapii psychodynamicznej terapeuci nie ujawniają swoich przekonań i nie narzucają pacjentom tematów rozmowy. Wbrew przekonaniu o freudowskiej „kozetce” – podczas sesji terapii psychodynamicznej pacjent i terapeuta siedzą naprzeciwko siebie i utrzymują kontakt wzrokowy, co sprzyja budowaniu relacji. Podczas terapii psychodynamicznej bardzo ważne jest pojęcie przeniesienia, czyli nieuświadomionego procesu, podczas którego pacjent przenosi na terapeutę oraz inne osoby uczucia, oczekiwania i postawy jakich doświadczał wobec bliskich osób w przeszłości.

Czas trwania terapii psychodynamicznej jest ustalany w trakcie trwania konsultacji – w przypadku terapii krótkoterminowych, skupionych wokół jednego problemu może być to od kilku do kilkudziesięciu spotkań. W przypadku terapii długoterminowych, kiedy pacjent ma problemy w kilku dziedzinach życia, nie ustala się terminu zakończenia pracy terapeutycznej na początku. Jedna sesja terapeutyczna trwa około 50 minut. Zaleca się uczestnictwo w minimum jednym spotkaniu w tygodniu. Na konsultacjach pacjent i terapeuta ustalają cel i zasady współpracy, które mogą ulegać zmianom w trakcie terapii.

Kiedy udać się na terapię psychodynamiczną?

Psychoterapia psychodynamiczna może okazać się pomocna w szeregu różnych problemów. Jak wskazują liczne badania, terapia psychodynamiczna jest efektywna w wielu wypadkach – pomaga w leczeniu nerwic, zaburzeń osobowości, lękowych i depresyjnych. Skutecznie pomaga w wychodzeniu z kryzysu życiowego.

Może być właśnie dla Ciebie jeśli:

  • Chcesz uniknąć powtarzania wzorców zachowań, które są szkodliwe dla Twojego codziennego funkcjonowania
  • Masz trudności z nawiązywaniem bliskich i długotrwałych relacji
  • Występują u Ciebie wewnętrzne konflikty z którymi trudno Ci samemu sobie poradzić
  • Chcesz lepiej poznać siebie, swoje zachowanie i emocje

W Strefie Myśli terapię psychodynamiczną dla dorosłych prowadzą nasi doświadczeni terapeuci  Urszula Zygmunt i Piotr ZarembaAnna Dąbrowska, oprócz pracy z dorosłymi prowadzi również terapię psychodynamiczną dla młodzieży.

Jeśli chcesz umówić się na wizytę, skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl, telefoniczny 22 490 44 12 lub umów się poprzez system zapisów online. Serdecznie zapraszamy!

Stres egzaminacyjny obciąża zdrowie i psychikę ucznia, co do tego nie ma wątpliwości. Dla wielu osób nieodłącznym elementem podchodzenia do jakiejś formy sprawdzania wiedzy jest reakcja stresowa. Stres może być rozumiany jako reakcja lub stan organizmu wyrażający się poczuciem zagrożenia i innymi negatywnymi emocjami, powstający w odpowiedzi na stawiane człowiekowi szczególne wymagania. Takim szczególnym wymaganiem dla naszych najmłodszych bardzo często jest właśnie egzamin ósmoklasisty. Co zatem robić, aby pomóc im przetrwać ten trudny czas?

Stres – czym jest?

Należy pamiętać o tym, że stres jest naturalną reakcją organizmu. To w jakim natężeniu się pojawi i jaki będzie miał wpływ na nasz organizm zależy od wielu czynników. Między innymi od naszej subiektywnej oceny postawionych przed nami wymagań i naszych możliwości im sprostania. Wbrew pozorom, stres może mieć pozytywny wpływ na nasze działanie. Może nas mobilizować, poprawiać naszą pamięć i zdolność analizowania oraz umożliwić nam adaptowanie do otoczenia, co umożliwia nam rozwój. Taki rodzaj korzystnego stresu nazywamy eustresem.  Jeśli jednak trwa zbyt długo lub jest zbyt silny może mieć działanie dezadaptacyjne i prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji. Taki typ stresu nazywamy dystresem.

Stres przed egzaminem może zatem być naszym motywatorem, jednak często zdarza się, że jest wręcz przeciwnie. Mogą pojawić się problemy z koncentracją, luki w pamięci, poczucie pustki w głowie lub gonitwa myśli. Pojawia się napięcie, które rozprasza uwagę i poczucie własnej skuteczności. Co za tym idzie, często nie możemy osiągnąć wyniku na miarę naszych możliwości.

Jak wspierać dziecko przed egzaminem ósmoklasisty?

Bardzo ważne jest, aby w tak wymagającym czasie jakim jest okres egzaminów otoczyć dzieci wsparciem i poczuciem bezpieczeństwa. Poza stresem związanym ze sprawdzaniem wiedzy, często pojawia się również niepewność co do przyszłości związana z wyborem nowej szkoły. Próżno szukać uniwersalnego sposobu na radzenie sobie ze stresem. Jednak jest kilka sposobów, które mogą pozwolić zapanować nad stresem przed egzaminami. Oto niektóre z nich:

  • Stosowanie technik relaksacyjnych – mogą to być na przykład ćwiczenia oddechowe, trening autogenny czy też medytacja
  • Codzienna aktywność fizyczna w ulubionej formie
  • Wprowadzenie pełnowartościowej diety – produkty pełnoziarniste, warzywa, owoce, nabiał, ryby, strączki, naturalne słodkości, orzechy
  • Nauka zarządzania czasem – planowanie, jasne i jednoznaczne cele
  • Nauka technik efektywnej nauki – mnemotechniki, mapy myśli
  • Ćwiczenie koncentracji uwagi i pamięci – ograniczanie czasu przed ekranami, wspólne rozwiązywanie zagadek i łamigłówek, nauka przez zabawę
  • Poszukiwanie i utrzymywanie motywacji – pokazanie dziecku korzyści ze zdobywania wiedzy, powiązywanie jej z codzienną rzeczywistością i wykorzystywaniem jej w praktyce
  • Nauka krytycznego myślenia – omawianie z dzieckiem różnych zjawisk i zdarzeń, nauka znajdowania informacji w wiarygodnych źródłach
  • Strategie na wypadek niepowodzeń – podchodzenie do nich jak do lekcji a nie jak do porażek

Zdarza się, że dzieci doświadczają trudności z opanowywaniem stresu przed egzaminem ósmoklasisty lub przed wyborem nowej szkoły. Aby pomóc w poradzeniu sobie z tym, trudnym dla wielu uczniów, okresem w naszej poradni stworzyliśmy autorski program wsparcia dla ósmoklasistów. Podczas spotkań wspieramy u młodzieży poczucie własnej wartości oraz kompetencje, które pomogą im oswoić stres egzaminacyjny oraz zmniejszyć lęk związany z wizją nadchodzących zmian czy podejmowanych wyborów.

Jeśli czujesz, że warsztaty wspierające umiejętności zarządzania stresem, informacją i czasem są czymś dla Twojego dziecka – zapraszamy do zgłoszeń do programu „Balans – kompas ósmoklasisty”.Aby zapisać swoje dziecko do grupy, skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl, telefoniczny: 22 490 44 12. lub wypełnij formularz zgłoszeniowy.

Terapia schematu to stosunkowo nowa forma terapii, która wywodzi się z nurtu poznawczo-behawioralnego. Polega ona na identyfikacji utrudniających życie schematów. Są to pewne wzorce, które tworzą się na bazie zdobytych doświadczeń. Następnie zostają utrwalone i wykorzystywane w ciągu całego życia.

Czym jest psychoterapia schematu?

Psychoterapia schematu opiera się głównie na założeniu, że w dzieciństwie każdy człowiek nabywa pewne schematy, które oddziaływują na jego późniejsze życie. Schematy te dotyczą postrzegania samego siebie oraz relacji z innymi. W związku z tym, jeśli w dzieciństwie jednostka doświadczy pozytywnych relacji, głównie z rodzicami, wytworzy pozytywne, adaptacyjne schematy, które będzie wykorzystywać w późniejszym życiu. Jeśli jednak jako dziecko doświadczy traumatycznych przeżyć i urazów czy też chronicznej nadopiekuńczości, powstaną u niej dysfunkcyjne schematy. Będą  one utrudniać życie na wielu płaszczyznach.

Rozpoznanie nieadaptacyjnych schematów pacjenta i praca nad nimi, prowadzi do zmiany ich na bardziej adaptacyjne. W rezultacie daje to pacjentowi możliwość nauczenia się sposobów radzenia sobie z różnymi sytuacjami w taki sposób, który nie będzie wynikał z nabytych w przeszłości schematów.

Jak wygląda sesja podczas psychoterapii schematu?

Przed rozpoczęciem terapii właściwej najpierw pacjent spotyka się z terapeutą na tzw. spotkaniach konsultacyjnych. Ich celem jest rozpoznanie problemu pacjenta i dobranie odpowiedniej formy terapii. Podczas spotkań ustala się także cele, jakie mają zostać osiągnięte w czasie terapii. Spotkania konsultacyjne są dobrym momentem na poinformowanie o swoich oczekiwaniach wobec psychoterapii i prowadzącego. Przed rozpoczęciem terapii między pacjentem a terapeutą zawierany jest kontrakt terapeutyczny, określający m.in.: przybliżony czas trwania terapii, czas trwania pojedynczej sesji, jej koszt, zasady odwoływania wizyt etc.

W procesie psychoterapii praca podczas sesji terapeutycznych opiera się na nawiązaniu bliskiej, bezpiecznej relacji z terapeutą. Relacja zapewniająca poczucie bezpieczeństwa pozwala na swobodną pracę klienta. Dzięki temu może on zidentyfikować swoje nieadaptacyjne schematy oraz rozpocząć pracę nad nimi tak, by starać się je osłabić. Regularna praca podczas spotkań pozwoli na uelastycznienie sposobów zachowania oraz patrzenia na różne sprawy. Ponadto, dzięki wsparciu terapeuty, istnieje możliwość rozwinięcia nowych umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

Techniki stosowane w psychoterapii schematu

Terapia schematu wywodzi się z nurtu poznawczo-behawioralnego, dlatego także opiera się na specjalnym planie pracy. Podobnie jak w klasycznej terapii poznawczo-behawioralnej korzysta się z wystandaryzowanych technik:

  • poznawczych, które umożliwiają zmianę sposobu myślenia
  • behawioralnych, które umożliwiają zmianę sposobu zachowania.

W psychoterapii schematu większy nacisk kładzie się na techniki „doświadczalne” czyli takie, które koncentrują się na emocjach.

Kiedy udać się na psychoterapię schematu?

Przede wszystkim wtedy, kiedy zauważymy w swoim życiu powtarzające się problemy. Mogą być one z różnych obszarów życia. Na przykład:

  • powtarzające się problemy w relacjach – np. wiązanie się z osobami, które nie są zdolne do zaangażowania się, wybieranie określonych osób na partnera (np. osoby dominujące albo podporządkowane), unikanie bliskich związków
  • zaburzona samoocena – np. myślenie o sobie w negatywny sposób, ciągłe niezadowolenie z siebie, nieumiejętność bronienia swoich granic i praw, porównywanie się z innymi zawsze na własną niekorzyść
  • ciągłe, powtarzające się problemy w pracy/w szkole/na studiach – np. odkładanie spraw na później, zatracanie się w szczegółach
  • nadmierne poświęcenie dla innych – np. przekładanie potrzeb innych nad swoimi, podejmowanie się czegoś tylko po to, by zasłużyć na uwagę/podziw ze strony innych, działanie wbrew sobie ze względu na prośby innych ludzi
  • doświadczanie silnych emocji, których nie można opanować
  • wahania nastrojów bez wyraźnej przyczyny
  • zaburzenia osobowości
  • udział w wielu terapiach, które nie przyniosły pożądanych efektów.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przyczyną tego typu problemów są właśnie nieadaptacyjne schematy.

W psychoterapii schematu uważa się, że podstawę ludzkiego dobrostanu psychicznego stanowi umiejętność zdrowego i dojrzałego zaspokajania swoich potrzeb emocjonalnych. Jeżeli dziecka nie nauczono tego w dzieciństwie, jest duża szansa, że nie będzie potrafiło tego w dorosłym życiu. Między innymi temu służy psychoterapia schematu – daje szansę na spełnienie różnych potrzeb emocjonalnych, które do tej pory nie były zaspokojone.

W Strefie Myśli terapię schematu dla dorosłych prowadzi nasza doświadczona terapeutka – Renata Kwiatkowska. Terapia schematu z powodzeniem stosowana jest także u dzieci i młodzieży.   Choć prowadzi się ją inaczej, opiera się na tych samych założeniach. W naszej Poradni terapia schematów dla dzieci i młodzieży prowadzona jest przez Olgę Wasilewską.

Jeśli chcesz umówić się na wizytę, skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl, telefoniczny 22 490 44 12 lub umów się poprzez system zapisów online. Serdecznie zapraszamy!

Zastanawiasz się jak wygląda pierwsze spotkanie z psychoterapeutą? Być może właśnie przed Tobą pierwsza wizyta w gabinecie. A może jeszcze nie zdecydowałaś/eś się na spotkanie z terapeutą, bo nie do końca wiesz, czego możesz się spodziewać? W Twojej głowie pewnie pojawia się wiele myśli i obaw dotyczących tego spotkania, dlatego spróbujemy przygotować Cię na pierwszą wizytę tak, aby była ona dla Ciebie wstępem do udanej współpracy z terapeutą.

Jak wygląda pierwsza wizyta u psychoterapeuty? Psychoterapia Warszawa

Pierwsze spotkania z psychoterapeutą to czas, gdy terapeuta będzie chciał zebrać podstawowe informacje o Tobie i problemie, z jakim się do niego zgłaszasz. Możesz spodziewać się, że zada Ci pytanie dotyczące objawów, jakich doświadczasz i które utrudniają Ci codzienne funkcjonowanie oraz tego, jak długo się one utrzymują. Wszystkie informacje, które zbierze terapeuta, mają za zadanie pomóc w dobraniu odpowiedniej formy terapii (krótko lub długoterminowej) oraz określeniu celu lub celów, jakie mają być w jej czasie osiągnięte, także tych, które Ty chciałbyś osiągnąć.

Terapeuta nie jest intruzem, który będzie wdzierał się w głąb Twojego umysłu i wyciągał na zewnątrz to, co trudne. To Ty przychodzisz po pomoc. Udzielając odpowiedzi na jego pytania masz pełne prawo opowiedzieć tyle, na ile czujesz się na siłach. Możesz także odmówić odpowiedzi, jeśli czujesz, że w danej chwili pytanie jest dla Ciebie zbyt trudne. Dla większości z nas nie jest przyjemne opowiadanie o swoich trudnościach, porażkach, uczuciach, odrzuceniach. Szczególnie obcej osobie. Dlatego terapeuta nie będzie nas naciskał ani zmuszał do opowiedzenia czegoś o czym nie chcemy mówić.

Pierwsze spotkanie z terapeutą – i co dalej? Psychoterapeuta Warszawa

Kiedy przyjdzie na to odpowiedni moment, terapeuta może dopytać o kilka faktów dotyczących Twojej przeszłości, dzieciństwa, życia rodzinnego, związków, pracy, relacji interpersonalnych, przebytych chorób, reakcji na stres, aktualnej sytuacji życiowej czy motywacji.

Potem terapeuta przedstawi, jak on rozumie Twoje trudności, wspólnie ustalicie czym moglibyście się zająć. Które płaszczyzny Twojego życia są niezadowalające i wymagają pracy. Jakie wartości i przekonania kierują Twoim życiem, jak je rozumieć, skąd one się wzięły i jak można je modyfikować. Być może czas na zebranie wszystkich informacji i ich omówienie zajmie więcej niż jedno spotkanie, dlatego wstępna konsultacja może trwać nawet do kilku sesji.

Kontrakt terapeutyczny

Po wstępnej konsultacji, kiedy znany jest już problem, z jakim zwracasz się od terapeuty, zapewne zaproponuje Ci on podpisanie kontraktu. Jest to swoista umowa, w której określa się formalne kwestie psychoterapii. Zawarte są tam cel terapii, częstotliwość spotkań, płatności oraz zasady odwoływania sesji.

Co warto wiedzieć o terapii? Psychoterapia Warszawa Mokotów

To jak wygląda sesja terapeutyczna zależy od wielu czynników. Kiedy wszystkie informacje zostaną zebrane, nadchodzi czas, by wybrać jaka forma terapii będzie najkorzystniejsza, aby otrzymać jak najlepsze efekty. Na przebieg każdego spotkania wpływa także relacja terapeutyczna, kondycja psychiczna i moment terapii. W trakcie jednego procesu terapeutycznego sesje mogą bardzo różnić się od siebie.

Pierwsze spotkanie w gabinecie terapeuty może wiązać się ze stresem i lękiem. W Strefie Myśli dbamy o to, aby nasi pacjenci czuli się komfortowo. Staramy się z empatią i wrażliwością zaopiekować się nimi i ich emocjami. Aby umówić się na konsultację psychologiczną skontaktuj się z nami mailowo: recepcja@strefamysli.pl, telefonicznie: 22 490 44 12 lub umów się poprzez system zapisów online. Serdecznie zapraszamy!

W Strefie Myśli z myślą o pacjentach onkologicznych i ich najbliższych prowadzimy wsparcie psychoonkologiczne. Poprosiliśmy Monikę Zarembę, naszą psychoonkolog z 15-letnim doświadczeniem, o podzielenie się refleksjami na temat roli psychoonkologii w procesie leczenia.

Moniko, od 15 lat pracujesz jako psychoonkolog z osobami doświadczającymi choroby nowotworowej.  Pracujesz też z rodzinami osób chorych.  Jaką realną pomoc może otrzymać od Ciebie pacjent

Rolą psychoonkologa jest przede wszystkim pomoc w adaptacji do nowej sytuacji. Celem jest poprawa jakości życia osoby chorej i jej bliskich. Pomoc w łagodzeniu stresu i innych skutków kryzysu związanego z diagnozą, towarzyszenie w przejściu przez kolejne fazy choroby, oswajanie trudnych emocji, wsparcie w powrocie do funkcjonowania po zakończonym leczeniu. Treścią spotkań jest praca nad tymi obszarami, które stanowią dla osoby zgłaszającej się największą trudność i wyzwanie. 

Najczęściej, tym obszarem są emocje (np. lęk, złość, gniew, żal), które wywołuje choroba. Towarzyszę w zmierzeniu się z nimi, wyrażeniu i oswojeniu. Pomagam w znalezieniu przyczyn przykrych emocji i pokazuję techniki skutecznego radzenia z nimi. Przepracowanie tego obszaru, ułatwia zaadaptowanie się do faktu bycia osobą chorą, otwiera na aktywne poszukiwanie zasobów, źródeł wsparcia i nadziei.

Ważną częścią moich spotkań z pacjentem jest psychoedukacja. Pacjent, który wie, to pacjent, który lepiej się leczy. Jako psychoonkolog przekazuję wiedzę nie tylko o mechanizmach choroby, możliwych terapiach czy efektach ubocznych leczenia. Edukujemy o funkcjonowaniu człowieka w obliczu trudnych życiowych zdarzeń, obalamy szkodliwe mity związane z chorobą lub z byciem osobą wspierającą, pokazujemy sposoby skutecznej komunikacji z bliskimi i lekarzem, wreszcie, pomagamy odróżnić czynniki psychologiczne, pozytywnie i negatywnie wpływające na zdrowienie.

I co bardzo ważne – pomoc psychoonkologiczna adresowana jest zarówno do chorych, jak i osób ich wspierających. Odnosi się do wszystkich etapów choroby i zdrowienia: diagnozy, leczenia przyczynowego, rekonwalescencji, nawrotu choroby, leczenia objawowego. Kierowana jest też do osób wyleczonych i zdrowych oraz do osób w żałobie, przeżywających stratę bliskiego.

Na jakim etapie choroby najczęściej trafiają do Ciebie pacjenci?

Najczęściej przychodzą osoby będące już na etapie leczenia onkologicznego. Osoby mające za sobą najtrudniejszy czas – szoku wywołanego diagnozą onkologiczną. Czas, który odbierają jako swoiste fizyczne i psychiczne trzęsienie ziemi. Zazwyczaj mają za sobą również kolejny etap, etap wzmożonego działania, mobilizacji i skupienia uwagi na jednym celu – podjęciu leczenia. Zgłaszają się w momencie zakończonych badań diagnostycznych, podjętych decyzji dotyczących ścieżki leczenia, czasem po operacji, po pierwszych kursach chemioterapii. Gdy mija intensywny, silnie motywujący okres szukania metod zaradczych, dochodzi do głosu ich wnętrze. Docierają pierwsze skutki stresu, jaki w ostatnich tygodniach czy miesiącach przeżywali. Wyraźniej odczuwają trudne emocje. Zaczyna się szacowanie strat, nie tylko tych związanych z fizycznością, sprawnością i zdrowiem. Również strat emocjonalnych (nic już nie będzie takie, jak dawniej) i życiowych np. utrata dotychczasowych planów, przerwana aktywność zawodowa. Zmienia się dotychczasowy rytm dnia/tygodnia, teraz wymuszony rytmem leczenia, wizyt lekarskich, pooperacyjnej rehabilitacji. Rozpoczyna się nowe, niechciane i nieplanowane życie z chorobą. Pacjenci podejmują próby odnalezienia się w zmienionej rzeczywistości, poukładania siebie na nowo, podjęcia decyzji co do dalszego funkcjonowania. Wtedy też najczęściej zgłaszają się po pomoc.

Co zwykle słyszysz od pacjenta onkologicznego na pierwszym spotkaniu?

Często zdarza mi się słyszeć – przychodzę, bo nie radzę sobie. A pod tym określeniem kryje się dużo różnych rzeczy. Przyglądamy się temu, co dla danej osoby oznacza „nie radzić sobie”, w których obszarach widzi problem, co jest dla niej najtrudniejsze. Rozkładamy to „nieradzenie sobie” na części. 

I tak, może to być na problem w obrębie emocji. Szybko zmieniających się i ze sobą sprzecznych – od rozpaczy i przerażenia po złość i niezgodę, od poczucia bezsilności po determinację do walki, od rezygnacji po nadzieję. Trudno samemu zrozumieć tę huśtawkę nastrojów i sobie z nią poradzić. Albo pojawia się problem w akceptacji swojego ciała- po operacji, po wyłonieniu stomii, utracie piersi lub włosów. Obawa przed utratą dawnego wizerunku, atrakcyjności, własnej kobiecości czy męskości. Trudnym obszarem w doświadczeniu choroby jest konfrontacja z wieloma stratami. Mówi się nawet o przeżywaniu czegoś na kształt żałoby po utraconym zdrowiu, sprawności, marzeniach, poczuciu beztroski. To żałoba po dawnym życiu, sprzed choroby. Czasem nieradzenie sobie to problemy w komunikacji z najbliższym otoczeniem. Jak komunikować swoje zmieniające się emocje, zgłaszać potrzeby, prosić o wsparcie, na nowo pouzgadniać rzeczywistość z chorobą, kogo, jak i czy w ogóle informować o swojej sytuacji – to niektóre z problemów. Powodem naszych spotkań są też przeżycia duchowe, egzystencjalne. To szukanie sensu tego, co się wydarzyło, dręczące pytania „dlaczego ja”, lęk przed śmiercią, potrzeba nadania cierpieniu głębszego znaczenia.

Oczywiście nie wyczerpuje to trudności, jakie sygnalizują osoby zgłaszające się po pomoc. I nie każdy z tych problemów dotyczy każdej osoby chorej. Bo przeżywanie, reagowanie na doświadczenie choroby jest bardzo indywidualne.

Jak długo trwa terapia? Czy to wsparcie na cały proces leczenia? Czy jest jakiś moment kiedy według Ciebie jest najbardziej potrzebne?

Długość wspólnej pracy, ilość spotkań, zależy od sygnalizowanego problemu i indywidualnego zapotrzebowania zgłaszającej się osoby. Czasem wystarczy od kilku do kilkunastu spotkań, a czasem spotykamy się przez kilka miesięcy. Zdarza się, że są to 3-4 spotkania raz na jakiś czas, w kluczowych momentach, takich jak rozpoczęcie czy zmiana sposobu leczenia, nawrót choroby, zakończenie terapii medycznej, bycie ozdrowieńcem. Jest to więc jak najbardziej pomoc i wsparcie na każdym etapie choroby, leczenia i zdrowienia. A czy jest jakiś moment kiedy ta pomoc jest najbardziej potrzebna? Miałabym kłopot ze wskazaniem takiego momentu, który byłby dla wszystkich pacjentów tak samo trudny i wymagający pomocy psychoonkologicznej. Wydawałoby się, że wiadomość „mam raka”, to najgorszy z momentów. Ale poznałam osoby, dla których informacja o diagnozie wiązała się z ulgą, że choroba została określona i nazwana, a źródło bólu fizycznego wreszcie zidentyfikowane. Nie wszyscy potrzebują pomocy w tym samym momencie. Trudny jest tylko ten moment, który dana osoba uważa dla siebie za trudny. Natomiast warto skorzystać z profesjonalnej pomocy w każdym momencie, w którym czujemy, że sobie nie radzimy, że choroba przytłoczyła. 

Czy dużo pacjentów korzysta obecnie z pomocy psychoonkologa? Czy to, że psychoonkolog  jest częścią zespołu leczącego nowotwory, jest w Polsce normą? 

Byłoby świetnie, gdyby było normą. Ale w polskich warunkach niestety jeszcze nie jest. Być może dlatego, że psychoonkologia jest stosunkowo młodą dziedziną, łącząca wiedzę z obszaru psychologii i onkologii. Jeszcze do połowy XX wieku, medycyna nie przywiązywała większej wagi do samopoczucia i kondycji psychicznej osób chorych na nowotwory. Skupiała się głównie na samym nowotworze, jego badaniach diagnostycznych, poszukiwaniu i doskonaleniu metod leczenia – a nie na osobie chorej. Z czasem, badania coraz wyraźniej wskazywały na fakt, że nowotwory są uwarunkowane zarówno czynnikami genetycznymi, środowiskowymi, jak i psychologicznymi. Dostrzeżono ścisły związek pomiędzy naszym ciałem a umysłem. Na przykład, że długotrwały stres i nieodreagowane emocje, po przekroczeniu pewnego poziomu, zamiast mobilizować nasz organizm do walki, osłabiają go, powodując szereg niekorzystnych zmian fizjologicznych i obniżenie odporności. Potrzeba było tej wiedzy, aby obok chirurgii, chemio- i radioterapii, psychoonkologia zyskała status kolejnego, istotnego filaru leczenia onkologicznego. 

W Polsce o psychoonkologii mówimy szerzej dopiero od początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy powstało Polskie Towarzystwo Psychoonkologiczne. W większych ośrodkach onkologicznych funkcjonują już zespoły, w skład których wchodzi onkolog, radioterapeuta, chirurg, dietetyk oraz psychoonkolog. Ten ostatni dopełnia leczenie medyczne. Zapewniając emocjonalne i psychologiczne wsparcie, przyczynia się do zwiększenia szans pacjenta na wyzdrowienie. Liczę na to, że regularnie w kolejnych placówkach medycznych dominować będzie całościowe podejście do pacjenta, uznające konieczność dbania o dobre samopoczucie i jakość życia chorego.

A co z osobami towarzyszącymi w chorobie? Jak to przeżywają? 

Choroba nowotworowa to trudne wyzwanie nie tylko dla pacjenta, ale również dla osób go wspierających. Choruje nie tylko on, ale w pewnym sensie również jego rodzina i najbliżsi. Zdrowie i życie chorej osoby staje się priorytetem, a bliscy stają przed podwójnym zadaniem. Mierzą się z chorobą bliskiego oraz z własną reakcją na to zdarzenie. Ta reakcja to przede wszystkim doświadczanie trudnych emocji – obaw, lęków, poczucia zagubienia. Często też gniewu, do samej choroby, losu, ale i do siebie – za bezradność i nieumiejętność udzielenia pomocy w taki sposób, jakby chcieli. Nie jesteśmy niestety uczeni tego, jak się skutecznie wspierać i jak dobrze komunikować w sytuacjach trudnych. Działamy intuicyjnie albo zachowujemy się po prostu tak, jak uważamy, że należy się zachowywać. Nie dziwi więc, że zdarza się nam popełniać błędy. Osoby wspierające często pytają, jak rozmawiać z osobą chorą, jak ją traktować, jak najlepiej wspierać, jak z nią na co dzień żyć. Nie mają gotowych schematów radzenia sobie i komunikowania, w sytuacji gdy przychodzi choroba. Dodatkowo, nie służą im powszechne wyobrażenia i mity na temat tego, jaki opiekun powinien być. Oczekuje się, że bliscy chorych na raka będą funkcjonować wieloaspektowo, zapewniając wsparcie emocjonalne, opiekę, towarzystwo i przejmując większość obowiązków. I oczywiście nadal wywiązywać się z dotychczasowych ról – pracownika, rodzica, organizatora codzienności. Chęć sprostania tym oczekiwaniom prowadzi do chronicznego stresu, przeciążenia i w efekcie wypalenia. Wypalenie wspieraniem jest stanem fizycznego, emocjonalnego i psychicznego wyczerpania i niestety często dotyka bliskich przewlekle chorego. Zachęcam opiekunów, aby zadbali o siebie, zanim do wypalenia dojdzie. Pamiętajmy, że z pomocy psychoonkologa korzystać mogą nie tylko chorzy, lecz również osoby im towarzyszące.

Co uważasz za najtrudniejsze w całym procesie? 

Tutaj jeszcze raz odwołam się do głównego założenia, że trudne jest to, co dana osoba uważa za trudne, co postrzega jako sprawiające jej trudność. Dla każdego będzie to inny etap choroby lub inny aspekt życia z chorobą – psychologiczny, duchowy czy fizyczny. Ale jeśli miałabym wskazać na moment, który według mnie jest szczególnie trudny, to byłaby to wznowa i nawrót choroby nowotworowej. Moment, który może (ale oczywiście nie musi) nastąpić w ciągu tygodni, miesięcy, a nawet lat po zakończeniu leczenia pierwotnego ogniska choroby. Reakcja na informację o nawrocie choroby nowotworowej może być w pewnym sensie podobna do tej na pierwszą diagnozę – szok i niedowierzanie. Ale dochodzi tu silne poczucie niesprawiedliwości, gniew i poczucia winy. Pojawiają się myśli i emocje oskarżające siebie, np. nie dbałem o siebie wystarczająco, mogłem jeszcze zdrowiej się odżywiać. Albo pretensje skierowane do lekarza: coś istotnego za pierwszym razem przegapił, zlecał za mało badań, jest niedouczony. Wystawione zostało na próbę zaufanie do personelu medycznego i dotychczasowego sposobu leczenia. Otrzymanie informacji o wznowie raka jest momentem najwyższego stresu. To lęk przed ponownym przechodzeniem przez skomplikowane procedury i terapie, lęk o niepewną przyszłość i najtrudniejszy lęk – przed śmiercią. To też utrata mozolnie budowanej do tej pory nadziei na wyzdrowienie, dojmujące poczucie bezradności i utraty sił. Często pacjenci mają wrażenie, że wszystkie możliwe siły i energię włożyli już we wcześniejsze leczenie. 

Pierwsza diagnoza wprowadza wiele zmian w życiu chorego i jego rodziny. A nawrót choroby to kolejny wysiłek i kolejne trudne zmiany. To ponowna wewnętrzna mobilizacja w cieniu odczuwanej porażki i budowanie na nowo wiary w dobre zakończenie. Uważam ten etap za wyjątkowo trudny i silnie obciążający psychicznie.

Jak oceniasz wpływ terapii na kondycję chorych, ich proces dochodzenia do zdrowia? 

Istnieją liczne badania, które naukowo potwierdzają korzystny wpływ interwencji psychologicznych na kondycję psychofizyczną i proces zdrowienia chorych onkologicznie. To, co ja widzę jako istotny efekt i wartość, to zauważalne zmniejszenie stresu i lęku u chorych korzystających ze wsparcia psychoonkologicznego. Ma to znaczenie, bo  udowodniono, że długotrwały stres jest odpowiedzialny za wytwarzanie w organizmie hormonów, które osłabiają układ odpornościowy człowieka. Zatem, im lepiej sobie ze stresem radzą, tym silniejszy układ odpornościowy i tym większa szansa na powodzenie leczenia. Innymi wartościami, które zyskuje pacjent są wiedza, zmiana sposobu myślenia i podejścia do życia. Ułatwiają one adaptację do trudnej sytuacji, zmieniają perspektywę z „życia chorobą” na „życie z chorobą”. Takie podejście i zaangażowanie chorego wzmacnia proces zdrowienia i jego skuteczność. Długofalowo, terapia pomaga nie tylko w chorobie, ale także w życiu po niej, poprawia jakość życia również po wyzdrowieniu.

Czy jest coś, co pacjenci mogą zrobić sami, żeby sobie pomóc? 

Oczywiście, że tak. Jak powiedział jeden z lekarzy – połowa to medycyna, a druga połowa to pacjent. Pierwsza z połówek to współczesna terapia przeciwnowotworowa, która przynosi coraz lepsze efekty. Druga jest w rękach samego pacjenta – jego styl życia i dokonywane wybory. Oprócz podejmowanego leczenia, warto zastanowić się, co jest w zasięgu moich możliwości, co mogę zrobić, aby polepszyć jakość mojego życia. A poprawa jakości życia wynika z dobrostanu w każdej sferze funkcjonowania człowieka. O dobrostan fizyczny możemy zadbać wsłuchując się w potrzeby organizmu. To wzmocnienie ciała odpowiednim odżywianiem, wystarczającą ilością snu i odpoczynku, optymalną aktywnością  fizyczną, czy przyjemnymi zabiegami pielęgnacyjnymi. Sferze psychicznej przysłuży się nauka lepszego radzenia sobie ze stresem, wyrażanie i odreagowanie emocji, zdrowe myślenie lub angażowanie się w aktywności poprawiające samopoczucie (np. hobby).Z kolei poprawa komunikacji, spędzanie większej ilości czasu z bliskimi, poprawa relacji z ludźmi, nauka proszenia o pomoc i przyjmowanie wsparcia od innych wpłyną pozytywnie na obszar społeczny. Dobrostan sfery duchowej zależy od tego, czy potrafimy dostrzec sens i znaczenie w trudnych doświadczeniach, jak chronimy i rozwijamy nadzieję, jak korzystamy z wewnętrznej mądrości.

Oczywiście nie na wszystko będziemy mieli wpływ, ale warto podejmować choćby najmniejsze aktywności poprawiające jakość życia. Psychoonkologia wyraźnie podkreśla: im częściej odczuwamy radość, poczucie sensu i spełnienia w życiu, tym bardziej wzmacniamy naturalne siły do zdrowienia.


Jaką jedną rzecz przekazałabyś osobom chorym?

Zachęciłabym do aktywności i zaangażowania w proces zdrowienia. Lekarz i zespół medyczny będą robić wszystko, co można, żeby leczyć ciało. A ty skup się na jakości swojego życia, tu i teraz. Oczywiście na początku masz prawo do odpłakania sytuacji. Daj sobie na to tyle czasu, ile potrzebujesz. Ale niech to nie będzie wymówką, aby w tym stanie pozostać. Nie traktuj tego jako pozwolenie na bierność. Co jakiś czas zadawaj sobie pytanie – co mogę zrobić dla siebie, aby wesprzeć zdrowienie. Nie kieruj się bezrefleksyjnie tym, co inni proponują i mówią, że powinieneś zrobić. Bo to, co służy innym, niekoniecznie musi służyć tobie. Każdy ma w sobie mądrość wewnętrzną i najlepiej wie czego potrzebuje. Ty jesteś ekspertem w swojej sprawie i najlepiej ocenisz, co dla ciebie dobre. Stwórz własny, indywidualny „program” powrotu do zdrowia. Wybieraj tylko takie aktywności, które realnie poprawiają twój dobrostan, i co do których jesteś przekonany. Bo pomaga nam to, w co wierzymy, że nam pomaga.

A jaką bliskim?

Osoby bliskie zachęcam do tego, aby zadbały o siebie. Bardzo często jest tak, że wchodząc w rolę wspierającego, bliscy odsuwają swoje potrzeby na dalszy plan lub wręcz traktują je za nieistotne. Bo teraz chory jest tu najważniejszy, rozpoczęła się misja ratunkowa, więc wszystkie ręce na pokład, rzucam wszystko, co dla mnie ważne i zajmuję tylko osobą chorującą. Sprawdza się to dobrze w sytuacji krótkotrwałego kryzysu. Ale choroba onkologiczna jest kryzysem trwającym od kilku miesięcy do kilku lat. I jeśli zechcemy cały ten czas funkcjonować w stanie pełnej mobilizacji, to szybko zabraknie nam sił. Dlatego istotne jest, aby osoby wspierające pamiętały o regeneracji sił i zaspokajaniu swoich potrzeb. Przypomnę trochę już wysłużone, ale trafne porównanie z sytuacją w samolocie – najpierw nałóż maskę tlenową sobie, a dopiero później pomóż. Jeśli nie zadbasz o siebie, nie będziesz w stanie pomóc swojej bliskiej osobie. Nie zapominaj o swoich potrzebach, daj sobie przestrzeń na odpoczynek i odreagowanie. Włącz do pomocy nad chorym innych – przyjaciół, dalszą rodzinę, nie musisz sam dźwigać ciężaru opieki. Znajdź koniecznie czas dla siebie, na wysypianie się, realizowanie planów, drobne przyjemności. Jeśli zatroszczysz się o siebie, to będziesz mógł skuteczniej wspierać. Zyska na tym sam chory i wasza relacja.

Aby umówić się na konsultację psychoonkologiczną z Moniką skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl, telefoniczny: 22 490 44 12 lub umów się poprzez system zapisów online.

Samoocenę ma każdy z nas. Jedni cechują się wyższą samooceną, u innych jest zaniżona. Samoocena zaczyna kształtować się już we wczesnym dzieciństwie, przede wszystkim podczas kontaktów z rodzicami. Z czasem wpływ na budowanie samooceny dziecka mają nauczyciele, rówieśnicy i wszystkie doświadczenia dziecka podczas kontaktów społecznych.

Czym jest samoocena?

Samoocena jest elementem wchodzącym w skład poczucia własnej wartości. Stanowi jego część, co oznacza, że osoby z wysoką samooceną niekoniecznie muszą mieć silnie zbudowane poczucie własnej wartości. Wysokie mniemanie o sobie może być wręcz rekompensatą niskiego, niedojrzałego poziomu poczucia własnej wartości.

Jakie są przejawy niskiej samooceny?

Samoocena, czy to wysoka czy niska, silnie oddziałuje na funkcjonowanie dziecka w każdym aspekcie jego życia. Dzieci z niską samooceną nie mają zaufania do swoich umiejętności i kompetencji. Czują się nieistotne. Nie lubią siebie, mają poczucie, że nie są wystarczająco dobre. Szybko się poddają lub w ogóle nie podejmują działań. Przede wszystkim są samokrytyczne i nieustannie spodziewają się kolejnych porażek i niepowodzeń. Pojawia się u nich bolesne poczucie bycia gorszym. Pozwalają się źle traktować. Wiąże się to z myślą, że nie zasługują na nic lepszego. Może być też tak, że gnębią innych, ponieważ czują się bezwartościowe. Zaniżona samoocena pozostaje w silnym związku z niskim poczuciem własnej wartości. Dzieci z niską samooceną poszukują akceptacji innych również w tym, co robią.

Dzieci z niską samooceną to dorośli, którzy raczej nigdy nie będą zadowoleni z siebie. Jeśli nie rozwiążą problemu, cały czas będą czuli się przygnębieni, zależni od innych i pełni autokrytyki.

Niska samoocena – czy można ją zmienić?

Jak już wiemy, samoocena zaczyna budować się już od najmłodszych lat. Wpływa na nią to, w jakim środowisku dziecko się wychowuje oraz czego w nim doświadcza. Dzieci, które wychowujące się w niesprzyjających środowiskach, które nie tworzą atmosfery bezpieczeństwa, posiadają rodziców autorytatywnych lub nadopiekuńczych, doświadczają traum i trudności, rozwijają niską samoocenę. Raz ukształtowana samoocena staje się względnie stała. Oznacza to, że jej zmiana nie jest łatwa. Przede wszystkim dlatego, że osoby mające niską samoocenę potrzebują zmiany postrzegania własnego wizerunku oraz posiadanych przez nie przekonań. Nie jest to jednak niemożliwe.

Jak podnieść samoocenę dziecka?

Bezwarunkowa miłość i akceptacja

Przede wszystkim należy stworzyć atmosferę, w której dziecko będzie czuło się akceptowane i bezwarunkowo kochane. Akceptacja dziecka to także akceptacja jego emocji – również tych trudnych: złości, płaczu, smutku. Trudne uczucia są wyzwaniem. Właśnie wtedy akceptacja jest najbardziej potrzebna. Akceptacja nie oznacza jednak przyzwolenia na wszystkie zachowania dziecka. To normalne, że pewne zachowania nie są akceptowalne, jednak powinniśmy zakomunikować to dziecku w bezpieczny sposób. Starajmy się robić to bez krytyki. Samoocenę dzieci osłabia ciągły krytycyzm i poprawianie.

Tworzenie pozytywnego obrazu dziecka

Dziecko do szóstego roku życia postrzega siebie przez pryzmat tego, jak postrzegają go inni. Głównym odnośnikiem dla dziecka są rodzice, którzy tworzą jego negatywny lub pozytywny obraz. Zamiast krytykować, etykietować i narzekać na swoje dziecko, spróbujmy je docenić. Zaakcentujmy wysiłek, który dziecko włożyło w osiągnięcie czegoś, jednakże uważajmy z pochwałami. Nadmierne stosowanie pochwał tworzy wyidealizowany obrazić o wywiera na nim ogromną presję, że musi temu wykreowanemu obrazowi sprostać.

Zaufanie i przyzwolenie na samodzielność

Dzieci z niską samooceną potrzebują wsparcia rodziców, którzy są cierpliwi i mają dużo wewnętrznego wiary wautonomiczne kompetencje swojego dziecka. Jeśli otrzymuje ono zbyt dużo wskazówek od dorosłych, istnieje ryzyko, że proces jego nauki będzie uzależniony od dorosłych. W ten sposób nie poczuje się autonomiczną, niezależną, pewną siebie jednostką. Ponadto, należy uważać aby nie zamartwiać się i nie przenosić swoich obaw na dziecko. Szczególnie jeśli jest ono wrażliwe. W przeciwnym razie, może zacząć postrzegać siebie jako słabe i wstydliwe. Niektóre dzieci potrzebują więcej czasu na oswojenie się z nowymi sytuacjami i lepiej nie zmuszać ich do większej otwartości.

Psychoterapia dzieci i młodzieży z niską samooceną

Pomimo tego, że zmiana samooceny jest zależna przede wszystkim od naszych chęci i zaangażowania, często niezbędnym jest skorzystanie z pomocy psychologa lub psychoterapeuty dziecięcego. Terapia niskiej samooceny opiera się na zmianie sposobu myślenia o własnej osobie. Dziecko powoli odzyskuje pewność siebie, spokój, spontaniczność i uczy się konstruktywnie wyrażać swoje potrzeby i emocje.

W Strefie Myśli Junior pomagamy dzieciom uwierzyć w siebie i swoje możliwości, bo my sami wierzymy w jego potencjał i siły. Nasi terapeuci starają się nakierować je na drogę akceptacji wszystkich aspektów własnego ja. Jeśli Twoje dziecko jest samokrytyczne, czuje się gorsze i zmaga się z niską samooceną – trafiłeś w odpowiednie miejsce! Możesz zarezerwować wizytę konsultacyjną poprzez poprzez system zapisów online, kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

W Strefie Myśli Junior ruszył nabór do grup Treningu Umiejętności Społecznych. TUSy to ciekawa dla dziecka, ale i skuteczna forma nauki rozpoznawania i kontrolowania swoich emocji, a także współżycia z innymi. Może z nich  skorzystać praktycznie każdy młody człowiek! Poprosiliśmy Gabrielę Rasztawicką, która od lat prowadzi TUSy dla dzieci i młodzieży, o odpowiedź na pytania, które mogą zadawać sobie rodzice przed podjęciem decyzji o zapisaniu swoich dzieci do grupy. Zapraszamy do lektury!

Od ponad 20 lat pracujesz jako pedagog i terapeuta z dziećmi i młodzieżą w różnym wieku. Jakie masz przemyślenia na temat swojej pracy? Chyba nie jest łatwa?

To nie jest łatwa praca, ale daje poczucie spełnienia i satysfakcję bycia w szczerej relacji. Takiej, której bardzo często brakuje w kontaktach na poziomie dorosłym. Praca z dziećmi, zarówno na zajęciach indywidualnych jak i grupowych, musi być często intuicyjna. Czasem warto nie brnąć w zaplanowany przez nas schemat zajęć a podążyć za dzieckiem. Daje mu to poczucie, że jest ważne, że słuchamy co mówi. Więc tak, uważam, że praca z dziećmi i młodzieżą to coś wyjątkowego. Coś co porządkuje świat wartości współczesnego świata.

Po feriach w Strefie Myśli Junior rusza Trening Umiejętności Społecznych. Możesz powiedzieć nam coś więcej na temat TUS?

Zajęcia TUS zagościły na dobre w naszej przestrzeni społecznej. Coraz częściej słyszymy, że są potrzebne. Trudno się z tym nie zgodzić, ale warto wybrać dobre zajęcia. Obecnie TUSy realizowane są nawet na poziomie szkoły. Najczęściej w obrębie klasy. Oczywiście ma to swoją wartość. Jednak w tej sytuacji dzieci przez cały czas pozostają ze sobą w tej samej społeczności klasowej. Dużą rolę w kształtowaniu kompetencji społecznych odgrywa tam nauczyciel wychowawca. Zdecydowanie uważam, że jeszcze lepiej jest wyjść z zajęciami poza grupę szkolnych znajomych i korzystać z różnorodności.

Z czym wiąże się taka zmiana środowiska? Dlaczego to jest ważne?

Wyjście poza środowisko szkolne to wyzwanie. To nie tylko nowi znajomi, nowi trenerzy, ale też nowa przestrzeń, w którą wchodzimy. Myślę, że w tak trudnym czasie jak okres przedłużającej się pandemii, każde zajęcia społeczne mają wartość. Jednak warto uczyć dzieci wychodzenia poza strefę komfortu. Zajęcia pozaszkolne to takie wyzwanie.

Dużo mówi się o tym, że Trening Umiejętności Społecznych przeznaczony jest dla dzieci ze spektrum autyzmu. A co z dziećmi, które nie mają stwierdzonych żadnych zaburzeń? Czy one również mogą brać udział w TUSach?

W zajęciach TUS może brać udział właściwie każde dziecko, którego rodzic wyraża potrzebę takiego wsparcia. Na zajęcia zapraszamy dzieci, które znalazły się w trudnej stresującej sytuacji, nie radzą sobie z emocjami. Myślę np. o dzieciach rodziców w drodze rozwodowej, gdzie często mimo braku jakichkolwiek zaburzeń po prostu potrzebują, aby przez chwilę pochylić się nad ich emocjami, które mogą niekorzystnie wpływać na ich stosunki z rówieśnikami. Dzieci na skutek przeżywanych emocji stają się drażliwe, kłótliwe, często się obrażają lub zamykają w sobie i wycofują. W zajęciach mogą wziąć też udział dzieci nieśmiałe w kontaktach, dzieci, które nie stawiają innym granic, zgadzają się na wszystko, bywają wykorzystywane przez innych i w konsekwencji są nieszczęśliwe w relacjach z rówieśnikami. Zajęcia są przeznaczone dla wszystkich dzieci, które doświadczają jakiejś trudności w relacjach.

Wymieniłaś wiele trudności, z jakimi mogą zgłaszać się dzieci na TUS. Czy mogłabyś nam powiedzieć, jakie obszary rozwija się podczas Treningu Umiejętności Społecznych? Czemu służą te zajęcia?

To trudne pytanie, bo żeby na nie odpowiedzieć, trzeba odnieść się do potrzeb konkretnej grupy. Staramy się rozwijać te obszary, z którymi dziecko ma największe kłopoty. Zaletą tych zajęć, taką wartością dla wszystkich niezależnie od potrzeb, jest wczesna profilaktyka, w której uczymy reagowania na niepowodzenia, porażki. Wspieramy poczucie własnej wartości i poczucie sprawstwa a to niezbędny element szeroko pojętego zdrowia psychicznego. Chyba można pokusić się o stwierdzenie, że dobre zajęcia TUS są jednym z elementów zapobiegania depresji dzieci i młodzieży. Taka grupa rówieśników bywa czasem dla dziecka rodzajem grupy wsparcia, gdzie czuje się zrozumiane i akceptowane.

Jak uważasz, jakimi cechami powinien charakteryzować się trener umiejętności społecznych?

Dla mnie dobry trener TUS to człowiek wrażliwy, ciepły, dobry słuchacz i obserwator, który potrafi szybko reagować na niespodziewane sytuacje. A takie naprawdę często pojawiają się w grupie. Jednocześnie to ktoś kto jest stanowczy, potrafi nadać kierunek. Taki który daje poczucie akceptacji i bezpieczeństwa. Dobry trener to też ktoś, kto po prostu lubi dzieci i stawia na dialog. Trener jest trochę jak tutor – rozpoznaje, pokazuje kierunki rozwoju, czasem musi być dyrektywny, ale w głównej mierze towarzyszy procesowi rozwoju umiejętności społecznych. Ktoś kto pokazuje różnice i wartości, nie zmusza, nie nakazuje. Często nierespektowane społecznie zachowania to nie wynik niewiedzy jak się zachować, ale czasem chęć zwrócenia na siebie uwagi lub utrwalone złe wzorce czy przekonania.

A jakim Ty jesteś trenerem?

Najważniejsze w relacji terapeutycznej jest bycie autentycznym. Dobry kontakt, podejście relacyjne jest bardzo ważne. Dawanie wyboru, pokazywanie, że bycie z drugim człowiekiem jest wartością. Ja jednak nie naprawiam na siłę dzieci, pokazuję im perspektywy innych ludzi. Nakładam taki filtr społeczny, pokazuję, jak można zachowując swoją tożsamość, realizując swoje potrzeby, dobrze funkcjonować w przestrzeni społecznej. W końcu każdy z nas jest inny. Jesteśmy neuroróżnorodni. Akceptacja tej inności uczy tolerancji dla drugiego człowieka. Dla mnie dobre zajęcia TUS to takie, kiedy dzięki dobrej zabawie, fajnej dyskusji, jakby samoistnie kształcimy umiejętności społeczne. To taki drugi plan. Robimy spotkania filmowe, dzielimy się zainteresowaniami.

Zwróciłaś uwagę na to, że każdy z nas jest inny. W TUSach biorą udział różne dzieci. W jaki sposób prowadzisz grupę, aby wszystkie dzieci mogły skorzystać z zajęć? Czy dzieci różniące się od siebie mogą korzystać ze swoich wzajemnych zasobów?

Największą wartością jest to, że jesteśmy różni. Świat byłby nudny, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami. Poznawanie innych budzi w nas ciekawość, pozwala dostrzec różnice w odbieraniu świata, uczy nas wrażliwości i tolerancji. To trudne, ale bardzo cenne jest przekonanie kogoś, kto inaczej myśli i czuje, by zaakceptował nasz punkt widzenia. Możliwe jest to dzięki różnorodności. Jeżeli zakładamy, że grupa TUS nie jest duża, a dzieci prowadzone są przez dwóch trenerów, to stwarza optymalne warunki do tego, aby każde dziecko z nich korzystało. Jest czas na podejście indywidualne do każdego i czas na aktywne modelowanie zajęć czy na dynamiki grupy rówieśniczej.

Dziękuję za rozmowę.

W Strefie Myśli organizujemy Trening Umiejętności Społecznych dla dzieci od 10 do 13 roku życia. Aby zapisać swoje dziecko do grupy, skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl, telefoniczny: 22 490 44 12. lub wypełnij formularz zgłoszeniowy.

Mimo że dzieciństwo kojarzy się z czasem beztroski i radości, depresja wśród dzieci nie jest rzadkością. Depresja u dzieci, podobnie jak u dorosłych, wiąże się z długotrwałym obniżeniem nastroju. Z drugiej strony, jej przebieg u dzieci może mieć szereg nietypowych objawów. W rezultacie często zdarza się, że problem zostaje zignorowany. Rodzice niejednokrotnie mogą być przekonani, że ich dziecko przeżywa okres buntu lub doświadcza problemów somatycznych, tymczasem za objawami tymi może kryć się depresja.

Czym jest depresja?

Często dziecko, które cierpi na depresję, jest traktowane przez otoczenie (rodziców, szkołę) jako leniwe, wiecznie niezadowolone czy smutne. Jednak w przypadku, gdy mamy do czynienia ze zwykłym obniżeniem nastroju, pomaga miła niespodzianka, prezent, wspólne spędzanie czasu z rodzicami, pozytywna uwaga rodziny. W przypadku depresji to za mało.  Depresja jest chorobą, która może zagrażać życiu. Jest to długotrwały, szkodliwy i poważny stan z nadmiernie obniżonym nastrojem oraz objawami psychicznymi, behawioralnymi i fizycznymi.

Objawy depresji u dzieci w różnym wieku

Objawy depresji zależą od etapu rozwojowego dziecka. Im jest ono młodsze, tym trudniej jest mu mówić o swoich uczuciach, tym, co przeżywa, co go niepokoi czy męczy. Im dziecko jest młodsze, tym trudniej będzie mu podzielić się z rodzicem swoim stanem emocjonalnym.

Dzieci w wieku przedszkolnych i wczesnoszkolnym często skarżą się na dolegliwości somatyczne, takie jak bóle brzucha, głowy, nóg, brak apetytu/łaknienia oraz mimowolne moczenie się. Dodatkowo rodzice mogą zaobserwować apatię, zwiększoną drażliwość oraz spadek zainteresowań czynnościami, które dziecko podejmowało wcześniej (np. zabawa ulubionymi zabawkami). W zachowaniu dziecka można dostrzec niekontrolowane wybuchy złości, żalu, płaczu, krzyk. U dzieci w tym wieku może pojawić się także niechęć do współpracy, lęk separacyjny czy brak zainteresowania przedszkolem, szkołą i lekcjami.

Objawy depresji u młodzieży przejawiają się nieco inaczej. Są to:

  • smutek, przygnębienie, płaczliwość, łatwe wpadanie w złość lub rozpacz, wrogość w stosunku do otoczenia,
  • zobojętnienie, apatia, utrata zdolności do przeżywania radości
  • zaprzestanie aktywności, która wcześniej sprawiała satysfakcję np. zabawa, hobby, spotkania ze znajomymi
  • odmowa chodzenia od szkoły, wychodzenia z domu, ze swojego pokoju, zaniedbanie higieny osobistej
  • wycofanie się z życia towarzyskiego
  • nadmierna reakcja na krytykę, drażliwość czy złość, nawet kiedy rodzic zwróci uwagę w bardzo delikatny sposób i w bardzo błahej sprawie
  • depresyjne myślenie, które wyraża się w słowach „wszystko jest bez sensu”, „jestem beznadziejny”, „nikt mnie nie lubi”, „i tak mi się nie uda” itp.,
  • myśli rezygnacyjne – „życie jest beznadziejne”, „po co ja żyję”, „lepiej by było, gdybym umarła”,
  • długotrwałe poczucie lęku, często nieuzasadnione
  • podejmowanie impulsywnych, nieprzemyślanych działań, aby złagodzić lęk, napięcie i smutek (np. picie alkoholu, zażywanie narkotyków)
  • działania autodestrukcyjne – samookaleczanie się, przypalanie ciała zapalniczką czy papierosem, gryzienie się, drapanie aż do krwi, itp.
  • myśli samobójcze – rozmyślanie i fantazjowanie na temat własnej śmierci, planowanie jej, a w skrajnych przypadkach podejmowanie prób samobójczych.

Nietypowe objawy depresji

Depresja u dzieci i młodzieży ma to do siebie, że często w jej przebiegu stwierdza się istnienie tzw. niespecyficznych objawów, odbiegających od typowego obrazu depresji. Są to m.in.:

  • zaburzenia koncentracji i trudności z zapamiętaniem (w rezultacie trudności w nauce, pogorszenie wyników edukacyjnych, opuszczanie lekcji)
  • pobudzenie psychoruchowe – ze względu na przeżywanie lęku i napięcia dziecko wykonuje wiele ruchów jak np. skubanie ubrania, zacieranie rąk, pocieranie karku, itp.
  • zmniejszenie lub zwiększenie apetytu
  • problemy ze snem – trudności z zasypianiem bądź przeciwnie – nadmierna senność, wybudzenia w nocy, budzenie się wcześnie rano
  • podejmowanie niektórych aktywności w nadmiarze (np. granie w gry, oglądanie TV).

Leczenie depresji u dzieci i młodzieży

Bez względu na to, czy to dorosły czy dziecko cierpi na depresję, konieczne jest podjęcie jej leczenia. Podstawowymi metodami leczenia depresji są działania niefarmakologiczne w postaci psychoterapii oraz działania medyczne i włączenie leków.

Depresja jest choroba przewlekłą, nawracającą i zagrażającą życiu, dlatego należy pamiętać, że rodzice powinni reagować zarówno na informacje pochodzące od samego dziecka, ale także na różne inne niepokojące sygnały. Istotne mogą okazać się również informacje od osób z bliskiego otoczenia dziecka, które zaobserwowały określoną zmianę. Wczesna interwencja polegająca na pomocy psychologicznej może przeciwdziałać pogłębieniu się problemu związanego z obniżonym nastrojem.

W Strefie Myśli oferujemy pomoc młodym osobom, które cierpią na depresję. Jeśli zauważasz niepokojące sygnały ze strony swojego dziecka, umów się na konsultację! Możesz zarezerwować termin poprzez poprzez system zapisów online, kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

Każdy rodzic pragnie, aby jego dziecko dobrze odnajdowało się w społeczeństwie – potrafiło nawiązywać przyjaźnie, dobrze radziło sobie z krytyką, cechowało się asertywnością i śmiałością. Nabywanie takich cech i umiejętności nie każdemu dziecku przychodzi z łatwością. Warto mu pomóc, zapisując je na trening umiejętności społecznych dla dzieci.

Czym jest TUS?

Trening Umiejętności Społecznych, w skrócie TUS, to  rodzaju cykliczne spotkania warsztatowe, w trakcie których ćwiczone są konkretne zachowania niezbędne do dobrego funkcjonowania w kontaktach społecznych. Może to być umiejętność słuchania, proszenia o pomoc, rozpoznawania swoich emocji, radzenie sobie z presją rówieśników i wiele innych. Celem TUS jest korygowanie nieprawidłowych nawyków i zastąpienie ich nawykami adekwatnymi do sytuacji, oraz wprowadzenie tych nowonabytych  zachowań do rzeczywistości.

Do kogo jest skierowany TUS?

Trening Umiejętności Społecznych jest skierowany do dzieci mających problemy w kontaktach społecznych. Dla wielu dzieci TUS jest wsparciem, które szybko przynosi dobre efekty. Przychodząc na zajęcia TUS dzieci bardzo często nie wiedzą, dlaczego ich zachowanie nie jest akceptowane. Dlaczego nie mają przyjaciół i czują się nielubiane. Są to dla nich ogromne problemy, a nieprzepracowane trudności  mogą negatywnie wpłynąć na ich dalsze, w tym również dorosłe, życie.

TUS może okazać się szczególnie pomocny w przypadku, gdy dziecko:

  • jest impulsywne, nie radzi sobie z kontrolowaniem własnych emocji, przez co odbierane jest negatywnie przez rówieśników
  • ma trudności w nawiązywaniu kontaktów, stoi z boku grupy, nie potrafiąc się do niej włączyć, nie umie przejąć inicjatywy bądź podtrzymać kontaktu
  • jest nieśmiałe, co utrudnia mu zawiązanie przyjaźni, ale też skazuje na zawstydzające sytuacje społeczne
  • nie potrafi dopasować się do zasad oraz zrozumieć sensu ich istnienia
  • sprawia szeroko rozumiane problemy wychowawcze, masz wrażenie, że tracisz z nim kontakt
  • nie potrafi dopasować się do nowych sytuacji, nie radzi sobie z emocjami w obliczu zmiany szkoły czy miejsca zamieszkania.

Jak przebiega TUS?

Zanim dziecko zostanie zapisane na zajęcia, rodzice proszeni są zwykle o wypełnienie szczegółowego kwestionariusza dotyczącego dziecka. Bardzo często odbywa się także spotkanie konsultacyjne. Ocenia się na nim rodzaj trudności, jakie występują u dziecka oraz określa, czy trening umiejętności społecznych dla danego dziecka jest w tym przypadku najlepszym wsparciem.

Warto wiedzieć, że same zajęcia zazwyczaj przebiegają w atmosferze zabawy – dzięki temu dzieci chętnie biorą w nich udział i uczą się poprzez zabawę całego wachlarza zachowań społecznych,takie jak m.in.:

  • inicjowanie oraz właściwe prowadzenie rozmowy
  • dyskutowanie
  • wyrażanie krytyki oraz adekwatne reagowanie na nią
  • radzenie sobie z różnymi emocjami (zarówno przyjemnymi, jak i nieprzyjemnymi)
  • słuchanie innych oraz zadawanie pytań
  • odmawianie
  • praca w grupie
  • rozwiązywanie konfliktów
  • rozróżnianie uczuć (zarówno swoich, jak i doświadczanych przez innych).

Jeśli patrząc na swoje dziecko, widzisz, że niektóre z powyższych umiejętności nie są jego mocną stroną i czujesz, że przez to nie rozkwita tak pięknie jak by mogło, sprawdź jakie możliwości TUS oferuje Twoja okolica. Wybierz miejsce, w którym zajęcia prowadzą doświadczeni trenerzy. Umów się na spotkanie i zobacz, czy jest to przestrzeń, do którego chcesz zaprosić swoje dziecko. Jeśli przestrzeń ta będzie mu służyła, w niedługim czasie zobaczysz zmiany. Już kilka spotkań w dobrze pracującej grupie TUS może przynieść pierwsze efekty. A co najważniejsze, różnicę odczuje przede wszystkim ono, Twoje dziecko.

W Strefie Myśli Junior organizując grupy TUS, bierzemy pod uwagę indywidualne potrzeby każdego dziecka. Tworzymy przestrzeń sprzyjającą rozwojowi i wydobywaniu potencjału dziecka. Organizujemy kreatywne zabawy, dyskusje, eksplorację świata rówieśników, co pozwala na swobodną naukę umiejętności społecznych. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o treningu umiejętności społecznych, który organizujemy, skontaktuj się z nami poprzez kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

Umiejętności społeczne wpływają na to, jak odbieramy innych ludzi, a także jak jesteśmy przez nich odbierani. Pozwalają nam na zachowywanie pozytywnych relacji międzyludzkich i funkcjonowanie w społeczeństwie. Zdarza się, że niektóre dzieci mają większe lub mniejsze trudności z różnymi aspektami współdziałania z innymi. W takiej sytuacji warto rozważyć skorzystanie z treningu umiejętności społecznych.

Dlaczego należy rozwijać kompetencje społeczne?

Umiejętności społeczne to umiejętności, które wpływają na radzenie sobie w różnego rodzaju sytuacjach społecznych. Związane są także z regulacją emocji, umiejętnościami komunikacyjnymi czy chociażby radzeniem sobie z konfliktami.

Na czym polega rozwój umiejętności społecznych?

Dziecko pierwsze doświadczenia społeczne zdobywa w rodzinie. To, jaki wzór stosunków międzyludzkich prezentuje rodzina, determinuje późniejsze funkcjonowanie dziecka. Dodatkowo, podczas rozwoju umiejętności społecznych dziecka znaczenie mają więzi, jakie tworzy z rówieśnikami. W tym czasie zawierane relacje koleżeńskie są  formą kształtowania się umiejętności współżycia społecznego. Dziecko, poprzez doświadczenia zebrane w zabawie z innymi, rozwija ważne umiejętności. Zdolności te niewątpliwie wpływają na jego późniejsze funkcjonowanie.

Sytuacjom, w których dziecko poznaje świat, powinny towarzyszyć pozytywne emocje. Zwłaszcza w sytuacjach kontaktu z drugim człowiekiem, ważne jest, by dziecko doświadczało pozytywnych relacji. Jednak zdarza się, że jest inaczej, a to w efekcie może skutkować  nieprzystosowaniem społecznym. U niektórych dzieci stwierdza się trudności w komunikowaniu się z innymi i brak lub niedostateczny rozwój umiejętności społecznych. W takich przypadkach warto rozważyć zapisanie dziecka do grupy terapeutycznej.

Trening umiejętności społecznych

Trening umiejętności społecznych wykorzystywany jest jako narzędzie korekcyjne, terapeutyczne i edukacyjne, gdy chcemy nauczyć dziecko pewnych wzorców lub zmienić jego określone zachowania. Wszystko dzieje się w grupie rówieśniczej i ma na celu polepszenie kompetencji społecznych dziecka. Oznacza to, że podczas spotkań dziecko będzie ćwiczyć integrację z innymi, panowanie nad swoimi zachowaniami, radzenie sobie z emocjami i napięciami. Pod okiem certyfikowanych terapeutów TUS dziecko rozwija  kolejne  obszary umiejętności społecznych, co powinno znacznie ułatwiać mu funkcjonowanie w rodzinie,  grupie rówieśniczej, jak i bycie w kontakcie z samym sobą.

W Strefie Myśli Junior ogłosiliśmy nabór do grup TUS. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z nami kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

Umiejętności społeczne pozwalają na tworzenie pozytywnych relacji międzyludzkich, a także wspomagają funkcjonowanie w społeczeństwie. Warto mieć świadomość, że są to umiejętności, które nabywa się już we wczesnym dzieciństwie poprzez wchodzenie w różne relacje społeczne.  Odgrywają jedną z ważniejszych ról w rozwoju dziecka. W związku z tym ich zaniedbanie może prowadzić do upośledzenia funkcjonowania w życiu społecznym.

Czym są umiejętności społeczne?

Umiejętności społeczne, inaczej nazywane kompetencjami społecznymi, są to zdolności, które służą nam w kontaktach z innymi ludźmi. Umożliwiają radzenie sobie w różnych sytuacjach społecznych. Składa się na nie szereg zdolności i umiejętności, takich jak:

  • umiejętność motywowania siebie i innych
  • umiejętność autoprezentacji
  • umiejętności komunikacyjne (tj. słuchanie, zbieranie informacji, udzielanie odpowiedzi czy aktywny udział w dyskusji)
  • znajomość zasad komunikacji niewerbalnej
  • asertywne zachowania, umiejętność odmowy
  • umiejętność radzenia sobie z własnymi emocjami
  • postępowanie w sytuacjach konfliktowych
  • umiejętność działania w grupie
  • a także inne umiejętności, które są niezbędne w kontaktach z innymi.

Warto wiedzieć, że poziom kompetencji społecznych ściśle wiąże się z poziomem kompetencji emocjonalnych. Dzieje się tak dlatego, że kompetencje społeczne łączą się z empatią, wrażliwością i rozpoznawaniem emocji .

Umiejętności społeczne w życiu dziecka

Dziecko nabywa umiejętności społeczne poprzez doświadczanie otaczającego je świata, a także podejmując w nim realne działania. Nabywaniu tych umiejętności pomagają towarzyszące działaniu pozytywne emocje, tj. zaciekawienie, przyjemność i radość z odkrywania. Zwłaszcza w sytuacjach społecznych, gdy dziecko doświadcza kontaktu z drugim człowiekiem, ważne jest, by zapewnić mu pozytywne doświadczenie relacji.

Badania pokazują, że dziecko, które dobrze radzi sobie społecznie, ma dużo większą przyswajalność wiedzy, w porównaniu do dzieci, które mają niewielkie umiejętności w tym zakresie. Dziecko posiadające rozwinięte kompetencje społeczne lepiej radzi sobie w relacjach z innymi. Ponadto, takie dzieci są bardziej pewne siebie i ogólnie lepiej radzą sobie w sytuacjach życia codziennego.

Jak kształtować umiejętności społeczne u dzieci?

Nie da się nauczyć umiejętności społecznych w teorii. Ważna jest praktyka! Dziecko najlepiej uczy się przez zabawę. Tworzenie zabaw i aktywności, które wymagają odnalezienia w sobie pewnych zasobów do ich rozwiązania jest świetną metodą nauki. Świetnie sprawdzają się zabawy polegające na tzw. scenkach. Można wymyślić szereg różnych sytuacji (np. wizyta w sklepie, na dworcu autobusowym, itp.), podczas których dziecko ma za zadanie odegranie  jakiejś roli, a także wejście w dialog z innymi uczestnikami zabawy. Ważne jest, aby nie zapomnieć o wzmacnianiu umiejętności społecznych u dziecka! Można pytać dziecko, jak zachowałoby się w konkretnych sytuacjach, które razem napotykacie. Zadawać zagadki dotyczące zachowań społecznych. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być także podpowiadanie, jak właściwie budować relacje z innymi.

Innym rozwiązaniem jest zachęcenie dziecka do wzięciu udziału w zajęciach Treningu Umiejętności Społecznych.

Trening Umiejętności Społecznych

Gdy dziecko przejawia znaczne trudności w kształtowaniu relacji międzyludzkich, nie ma wystarczających umiejętności społecznych, zdarza się że zachowuje się agresywnie, wykazuje oznaki wycofania, niedostosowania lub braki w obszarze emocjonalno-społecznym, warto rozważyć skorzystanie z Treningu Umiejętności Społecznych (TUS). Co istotne, trening ten nie jest przeznaczony wyłącznie dla dzieci z trudnościami, ale również dla tych, które chcą wzmocnić swoje umiejętności.

Trening umiejętności społecznych dla dzieci realizowany jest w niewielkich grupach. Ma na celu integrację z innymi, pracę z uczuciami, panowanie nad swoim postępowaniem i zachowaniami, radzenie sobie z emocjami i napięciami, uczenie odpowiednich zachowań, rozwój wszystkich obszarów umiejętności społecznych. Wszystkie te umiejętności dziecko może nabyć poprzez zabawę z innymi uczestnikami.

W Strefie Myśli Junior ogłosiliśmy nabór do grup TUS. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z nami kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

 Powodzenie szkolne jest zależne od wielu czynników. Część uczniów opanowuje wiedzę i umiejętności szkolne bez większego trudu. Część jednak zmaga się z trudnościami w nauce. Objawiają się one jako rozbieżności między poziomem osiągnięć szkolnych a wymaganiami programowymi.

Czym są specyficzne trudności szkolne?

Specyficzne trudności w nauce na ogół nazywa się dysleksją rozwojową. Mogą one występować w trzech formach:

  • dysleksja, która przejawia się trudnościami w nauce czytania,
  • dysortografia, charakteryzująca się trudnościami w opanowaniu poprawnej pisowni,
  • dysgrafia, czyli trudności w opanowaniu kaligrafii i w osiągnięciu odpowiedniego poziomu graficznego pisma, zniekształcenia graficznej strony pisma.

Czym charakteryzują się trudności w nauce czytania i pisania?

Do głównych objawów specyficznych trudności w nauce należą:

  • wolne tempo czytania
  • trudności ze zrozumieniem i zapamiętaniem czytanego tekstu
  • niechęć do czytania długich tekstów
  • nieprawidłowa pisownia
  • popełnianie błędów ortograficznych pomimo znajomości zasad pisowni
  • trudności z organizacją tekstu, zapisu działań matematycznych
  • błędy gramatyczne
  • niewyraźne pismo
  • trudności z przepisywaniem cyfr, dodawaniem w pamięci
  • problemy w organizacji przestrzennej zapisu działań matematycznych
  • kłopoty w odczytywaniu treści w zadaniach tekstowych
  • trudności w zapisywaniu znaków nierówności.

Kogo dotyczą specyficzne trudności szkolne?

Specyficzne trudności szkolne rozpoznaje się u dzieci, które mimo prawidłowego rozwoju umysłowego oraz korzystnych warunków do uczenia się, nie mogą w przewidzianym czasie nauczyć się czytać i pisać albo liczyć.Trudności te występują już od początku nauki.

Specyficznych trudności szkolnych nie można rozpoznać u dzieci z:

  • inteligencją niższą niż przeciętna
  • niepełnosprawnością intelektualną
  • niedosłuchem i niedowidzeniem
  • chorobami neurologicznymi (tj. epilepsja, dziecięce porażenie mózgowe)
  • po urazach głowy lub zapaleniu opon mózgowych
  • zaniedbanych środowiskowo.

Niektóre dzieci ma niską motywację do nauki, co może stanowić przyczynę trudności w uczeniu się, ale nie jest wskazaniem do rozpoznania specyficznych trudności szkolnych.

Jak wspierać dziecko z trudnościami szkolnymi?

Bardzo ważne jest możliwie najwcześniejsze rozpoznanie symptomów trudności w nauce. Dzięki temu można podjąć działania profilaktyczne, kompensacyjne i naprawcze. Dzieci przejawiające problemy w nauce powinny być objęte odpowiednią pomocą w formie terapii korekcyjno-kompensacyjnej. Ponadto, powinno się wspierać dziecko w poznaniu siebie i zrozumieniu swoich mocnych i słabszych stron, by mogło zrozumieć istotę swoich trudności. Pomoże to też we wzmacnianiu jego poczucia własnej wartości i poszukiwaniu zasobów do radzenia sobie z trudnościami.

Deficyt rozwojowy zarówno w zakresie jednej , jak i wielu funkcji może stanowić przeszkodę w nauce różnych przedmiotów. Terapeuci w Strefie Myśli Junior starają się znaleźć jak najlepsze narzędzia, dzięki którym dzieciom uda się przezwyciężyć trudności szkolne. Niesienie pomocy jest naszą misją, dlatego, jeśli chcesz umówić się na wizytę – zarezerwuj termin poprzez system zapisów online, kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

Problem ze słuchem może wystąpić u dziecka w każdym wieku. Nie zawsze pojawia się on nagle i nie zawsze zostaje szybko zauważony, chociaż objawy są łatwe do wychwycenia. Uszkodzenie słuchu u dzieci uniemożliwia prawidłowy rozwój mowy i języka, a także zaburza oraz opóźnia rozwój intelektualny, społeczny i emocjonalny. Wczesna diagnoza i terapia często przynoszą efekty, w rezultacie zapobiegając występowaniu  przykrych konsekwencji.

Dlaczego dziecko nie słyszy?

Przyczyny niedosłuchu u dziecka mogą być różne. Wyróżniamy dwa rodzaje niedosłuchu: wrodzony i nabyty. Niedosłuch wrodzony wiąże się z dziedziczeniem genetycznym, z wadą powstałą w życiu płodowym bądź z nieprawidłowym przebiegiem ciąży. Problemy ze słuchem pojawiające się u starszych dzieci wiążą się zazwyczaj z przebytą chorobą, tj. zapalenie ucha środkowego czy problemy z migdałkami.

Skutki niedosłuchu

Skutkami niedosłuchu są przede wszystkim trudności z mówieniem, a także spowolniony rozwój dziecka. Nawet po skorygowaniu problemu, czasem latami dziecko odczuwa jego konsekwencje. Jeśli wada nie jest ciężka i wyraźnie zauważalna, czasami dopiero problemy w szkole pozwalają na jej wykrycie. Niedosłuch wiąże się z takimi konsekwencjami jak:

  • dysfunkcje w komunikowaniu się
  • trudności w rozumieniu poleceń złożonych
  • problemy z nauką czytania
  • trudności w nauce języków obcych
  • zaburzenia koncentracji uwagi.

Niedosłuch pojawiający się u starszych dzieci może wiązać się z poważnymi konsekwencjami, takimi jak izolacja społeczna, pogorszenie stanu psychicznego a nawet depresja. Dzieje się tak dlatego, że pogorszenie słuchu ogranicza samodzielność. Im większy niedosłuch, tym trudniej uzyskać różnego rodzaju informacje. Ubytek słuchu wpływa również na aktywność, zainteresowania, pasje. Słabszy słuch to także gorsze kontakty z bliskimi – mniej przyjemności z pogawędek z rodziną czy przyjaciółmi, które są źródłem dobrego samopoczucia, poczucia przynależności do grupy i bezpieczeństwa.

Terapia dziecka z niedosłuchem

Terapia dziecka z niedosłuchem skupia się głównie na wzmacnianiu narządu słuchu, w obrębie zaistniałych dysfunkcji. Dziecko niedosłyszące musi nauczyć się prawidłowego rozróżniania dźwięków, poprawnego wypowiadania wyrazów. Konieczne jest także wzmacnianie innych zmysłów, za pomocą których można dodatkowo stymulować słuch. Odpowiednio prowadzona terapia przynosi bardzo dobre wyniki. Dzieci, które biorą udział w terapii niedosłuchu, mogą swobodnie porozumiewać się ze swoimi rówieśnikami, nawiązywać kontakt z otoczeniem, uczyć się i bawić.

Problem ze słuchem może wystąpić u dziecka w każdym wieku. Nie zawsze pojawia się on nagle i nie zawsze zostaje szybko zauważony, chociaż objawy są łatwe do wychwycenia. Uszkodzenie słuchu u dzieci uniemożliwia prawidłowy rozwój mowy i języka, a także zaburza oraz opóźnia rozwój intelektualny, społeczny i emocjonalny. Wczesna diagnoza i terapia często przynoszą efekty, w rezultacie zapobiegając występowaniu  przykrych konsekwencji.

W Strefie Myśli Junior oferujemy spotkania ze specjalistami, którzy specjalizują się w pracy z dziećmi, których dotyczy ten problem. Jeśli chcesz umówić się na wizytę, zarezerwuj termin poprzez system zapisów online, kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.