Author Archives: strefa

Bezsenność jest obecnie powszechnym problemem – dotyka około 10% naszej populacji. Należą do niej trudności z zasypianiem, budzenie się w nocy lub sen, który nie likwiduje zmęczenia. Zaburzenia snu dotykają również dzieci i młodzież, co może być szczególnie niebezpieczne. Na tym etapie człowiek rozwija się fizycznie i umysłowo, więc odpowiedni wypoczynek jest niezbędny. Bezsenność u nastolatków staje się problemem coraz bardziej widocznym i niebezpiecznym, z którym coraz więcej osób zgłasza się na psychoterapię indywidualną.

Dzieci, które nie dostarczyły organizmowi wystarczającej ilości snu gorzej się rozwijają, często są nadpobudliwe, agresywne i rozdrażnione. Cierpi na tym również uroda – pojawiają się podkrążone oczy, ziemista cera. Niewyspany nastolatek ma problemy z koncentracją i pamięcią, co przekłada się na gorsze wyniki w nauce. Takie efekty powodują problemy w domu i w szkole.
Przewlekły i nieleczony brak snu może także skutkować zaburzeniami emocjonalnymi, stanami lękowymi, nerwicami, depresją itp. Zaburzenia snu u nastolatków są więc na tyle niebezpieczne, że nie można ich ignorować.

W Polsce problem bezsenności dotyka aż 25% młodzieży w wieku 15 – 19 lat. W ciągu paru lat liczba ta wzrosła kilkukrotnie. Nastolatek powinien spać średnio 9,5 godzin w ciągu doby, typowy nastolatek przesypia natomiast mniej niż 8, a aż 1/3 przesypia jedynie 6 godzin lub nawet mniej. Problem rośnie wraz z rozwojem technologii i możliwości finansowych, dochodzi bowiem więcej obowiązków i czynności, które można wykonać w trakcie dnia.

Jakie są przyczyny bezsenności u nastolatków?

Kiedy nastolatek ma problemy ze snem, jego rodzice wyobrażają sobie najgorsze – alkohol lub narkotyki. Faktycznie, może być to jedna, ale nie jedyna przyczyna bezsenności. Osoby w tym wieku zaczynają chodzić na imprezy, mają pierwszy kontakt z używkami, dlatego nie zawsze są świadome konsekwencji ich spożywania. Problemy ze snem u nastolatków mogą wiązać się też z substancjami pobudzającymi zawartymi w kawie lub napojach energetycznych – młodzi sięgają po te produkty ze względu na dużą ilość pracy w szkole lub ze względów społecznych. Problemy z zasypianiem u nastolatków mają również pochodzenie emocjonalne. Stres, nerwowa atmosfera w domu lub w szkole obniżają jakość snu. Niezbędny w takich sytuacjach będzie kontakt i rozmowa z bliską osobą lub psychologiem, który pomoże poukładać relacje i przeżycia. Być może w środowisku nastolatka dzieją się bolesne dla niego sytuacje lub rodzice są nadmiernie wymagający. Młodzieży zapewnia się dużo nadprogramowych zajęć i rozrywek oraz gadżetów, które nie sprzyjają odpoczynkowi. Przeszkadzać może korzystanie z urządzeń elektrycznych, takich jak komputer, komórka, tablet. Gry komputerowe, komunikatory, dostępność filmów w Sieci wciąga i szybko uzależnia.

Wykrycie przyczyny nie zawsze jest takie proste. Ze strony rodziców zaleca się cierpliwość i dyskrecję podczas rozmów. Wiele problemów doświadczanych przez młodzież jest dla nich krępująca lub po prostu boją się konsekwencji swoich poczynań. Przyczyna bezsenności może być zupełnie nieprzewidywalna lub być połączeniem wielu z powyższych. Kluczowe w pozbyciu się bezsenności u nastolatka jest zadbanie o prawidłową higienę snu, mając na uwadze jego wiek i potrzeby.

Co robić, aby lepiej spać?

  • Wywietrz i posprzątaj w pokoju. Świeży zapach i odpowiednia temperatura wnętrza pozwoli się odprężyć i szybciej zasnąć.
  • Unikaj ciężkostrawnych i tłustych potraw
  • Ustal harmonogram dnia i nocy, przestrzegaj godziny, w której chodzisz spać
  • Zlikwiduj drzemki w ciągu dnia, nawet jeśli jesteś zmęczony.
  • Dodaj regularny wysiłek fizyczny, chodź na spacery, przebywaj na świeżym powietrzu
  • Unikaj korzystania z urządzeń elektrycznych tuż przed snem
  • Rozmawiaj i dziel się swoimi problemami z bliskimi osobami, poproś o wsparcie

Jeśli czujesz, że problem bezsenności dotyczy Ciebie lub Twojego dziecka, skontaktuj się z nami! Możemy Ci pomóc. Na konsultację możesz umówić się telefonicznie 22 490-44-12 / 602 432 591, mailowo recepcja@strefamysli.pl lub poprzez formularz kontaktowy.

Zapraszamy! Strefa Myśli – Psychoterapia Warszawa

Ewolucja nie bez przyczyny obdarzyła nas zdolnością odczuwania strachu i stresu. O ile wywoływane są one przez prawdziwe lub tylko potencjalne, ale bezpośrednie zagrożenie, uruchamiają adekwatną reakcję – walkę albo ucieczkę. Dzięki temu nasi przodkowie mieli szansę przetrwać w niebezpiecznym świecie i przekazać nam geny odpowiedzialne za ten mechanizm obronny.

Pierwsze objawy zaburzeń lękowych

U części z nas – według statystyk medycznych jest to 10% populacji – normalne uczucie lęku przeobraża się w stan długotrwały, często permanentny, tracąc związek z rzeczywistymi zagrożeniami. Mówimy wtedy o zaburzeniach lękowych – najczęstszym, obok depresji, problemie pacjentów poradni zdrowia psychicznego. Bywa, że kierowani tam są przez lekarza pierwszego kontaktu, do którego zgłaszają się z objawami czysto somatycznymi: porażeniem narządów ruchu, brakiem czucia pewnych obszarów skóry, zaburzeniami wzroku, słuchu lub nadmierną wrażliwością na bodźce, trudnościami z oddychaniem, uczuciem ciasnoty w klatce piersiowej, bólami głowy, żołądka, serca, kręgosłupa, zawrotami, drżeniem kończyn, kołataniem serca, nagłymi uderzeniami gorąca i dziesiątkami innych dolegliwości tego rodzaju. Dopiero wyeliminowanie innych możliwych przyczyn kieruje uwagę lekarza i samego pacjenta na pozornie niezwiązane z tym poczucie ciągłej niepewności, przygnębienia, niejasnej i trudnej do nazwania obawy o przyszłość, przeplatane napadami paniki. Normalny strach ustępuje wraz z zagrożeniem. Lęk patologiczny utrzymuje się mimo braku bodźców, a czasem przeobraża się w bodziec sam dla siebie, swego rodzaju „lęk przed uczuciem lęku”.

Czym są zaburzenia lękowe i jak działają?

Spośród głównych grup zaburzeń lękowych: stresu pourazowego, lęku separacyjnego (obserwowanego niemal wyłącznie u dzieci), zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych, zespołu lęku panicznego, fobii i zespołu lęku uogólnionego, najczęściej występuje ten ostatni. Wywoływany jest przez kombinacje bardzo różnorodnych czynników, w tym genetycznych, psychicznych i fizycznych, a jego właściwe rozpoznanie wymaga dłuższej obserwacji.

Neurofizjologia wiąże stany lękowe z aktywnością konkretnego ośrodka mózgowego, zwanego ze względu na swój kształt ciałem migdałowatym. Pobudza układ współczulny, odpowiadając za negatywne emocje, takie jak agresję i właśnie strach. Są to reakcje na niebezpieczeństwo, a ciało migdałowate w takiej sytuacji uruchamia mechanizm zwielokrotniający dostawy tlenu, hormonów i adrenaliny, czyli „dopalaczy”, potrzebnych organizmowi do skutecznej ucieczki lub walki. Jeśli ciało migdałowate staje się nadpobudliwe i uruchamia alarm nawet wtedy, kiedy nie ma od czego uciekać lub z kim się bić, niewykorzystane „dopalacze” kumulują się w organizmie ze skutkami dla samopoczucia zarówno psychicznego, jak i fizycznego.

Podwyższony poziom lęku znajduje ujście w różnorodnych, często irracjonalnych obawach. Osoby cierpiące na uogólnione zaburzenia lękowe przeżywają niepokoje „na zapas” w związku z codziennymi sprawami: pracą – tu popadając w chorobliwy perfekcjonizm lub, przeciwnie, paraliżujący bezwład – obowiązkami domowymi, zdrowiem własnym lub najbliższych, możliwymi problemami finansowymi w przyszłości. Kierując całą uwagę na przewidywane nieszczęścia i zagrożenia, podejmują nieuzasadnione wysiłki w celu zapewnienia sobie i innym bezpieczeństwa, np. popadają w obsesję stałego kontaktowania się z członkami najbliższej rodziny.

Częstymi objawami somatycznymi są trudności z koncentracją, niepokój psychoruchowy, męczliwość, napięciowe bóle głowy, mięśniobóle, suchość w ustach, drżenie ciała, wzmożona potliwość, , przyśpieszone bicie serca, ucisk w nadbrzuszu.

Kryterium diagnozy zespołu lęku uogólnionego jest występowanie przez większość dni w okresie 6 miesięcy co najmniej trzech (u dzieci – jednego) z następujących objawów: ciągłe poddenerwowanie, uczucie zmęczenia, problemy z koncentrację, drażliwość, napięcie mięśni, zaburzenia snu. Wykluczyć należy inne przyczyny medyczne, a także psychozę.

Jak poradzić sobie ze stanami lękowymi?

Dobrą wiadomością dla osób z rozpoznanym zespołem lęku uogólnionego (lub obawiającym się takiej diagnozy, co jest jeszcze jedna przesłanką rozpoznania) jest to, że zaburzenia tego rodzaju są stosunkowo łatwe do leczenia. Istnieje cała gama możliwych do zastosowania oddziaływań psychoterapeutycznych, takich jak techniki poznawczo-behawioralne i relaksacyjne, czy też – przynajmniej w odniesieniu do części pacjentów – psychoterapia ukierunkowana na wgląd. W cięższych przypadkach lekarz może włączyć farmakoterapię preparatami przeciwdepresyjnymi i przeciwpsychotycznymi, tu jednak występuje ryzyko uzależnienia. Ostatnio spore nadzieje pokłada się w technikach takich jak mindfulness, jednak ich skuteczność nie została jeszcze w pełni potwierdzona klinicznie.

Jedno jest pewne: zaburzeń lękowych nie należy banalizować ani lekceważyć, nawet jeśli nie towarzyszą im poważniejsze objawy somatyczne. Duża odpowiedzialność spoczywa tu na najbliższych, którzy najbardziej bezpośrednio doświadczają problemów osoby dotkniętej nadmiernym poziomem lęku. Zainteresowanie i pomoc zamiast irytacji jest właściwą odpowiedzią na taka sytuację. Jednak warunkiem pełnego wyzdrowienia jest uświadomienie sobie przez pacjenta natury owych lęków, a przez to odzyskanie kontroli nad własnym życiem, co jest ostatecznym celem każdej psychoterapii

Media i prasa zasypują nas historiami o szczęśliwych przyszłych matkach, dla których priorytetem w życiu jest urodzenie dziecka i które skaczą z radości na widok pozytywnego wyniku na teście ciążowym. Co jednak zrobić, gdy ciąża nie cieszy? Szacuje się, że aż 10-20% kobiet doświadcza depresji podczas ciąży. Wiele kobiet nie potrafi pogodzić się ze zmianami zachodzącymi w ich ciele. Skarżą się na obniżony nastrój, lęk przed oszpeceniem, odrzuceniem przez partnera, problemy finansowe. Diagnoza depresji ciążowej nie należy do najłatwiejszych ze względu na naturalne wahania nastroju w tym okresie. Nieleczona może mieć fatalne skutki dla matki i nienarodzonego dziecka.

Depresja a wahania nastroju

Jak odróżnić depresję w ciąży od wahań nastroju związanych ze zmianami hormonalnymi? Na początku ciąży kobiety przeżywają huśtawki nastroju, są ospałe, rozdrażnione. Jeżeli natomiast niepokojące objawy trwają ponad dwa tygodnie i pojawiają się regularnie, istnieje podejrzenie depresji. Do najczęstszych objawów należą:

  • Problemy z koncentracją i pamięcią. Czynności, które niegdyś nie sprawiały problemu, mogą stać się uciążliwe. Czytanie, korzystanie z komputera, oglądanie filmu mogą stać się męczące lub negatywnie pobudzające.
  • Utrata zainteresowania działaniami, które wcześniej sprawiały przyjemność. Z oczywistych względów nie każda aktywność jest bezpieczna i komfortowa dla kobiety w ciąży. Chodzi jednak o ogólny brak przyjemności z wykonywania zadań i brak motywacji. Nawet ugotowanie obiadu lub dbanie o higienę może stanowić problem.
  • Poczucie osamotnienia, izolowanie się od najbliższych. Wiele kobiet z depresją ciążową skarży się na poczucie niezrozumienia przez otoczenie. Obawiają się, że zmiany fizyczne nie spodobają się partnerowi i utraci nimi zainteresowanie, bądź przeciwnie – to one nie będą miały ochoty, aby poświęcać im wystarczająco dużo czasu. Boją się, że nie będą zaakceptowane przez najbliższych, a ich ciążowe dolegliwości są jedynie uciążliwe dla otoczenia.
  • Jedzenie kompulsywne lub jadłowstręt
  • Bezsenność
  • Rozdrażnienie, smutek
  • Niska samoocena, poczucie, że ciąża oszpeca, powoduje jedynie ból i niewygodę
  • Bóle głowy, mięśni, osłabienie

Leczenie depresji

Nieleczona depresja u ciężarnej kobiety może zwiększyć ryzyko poronienia, przedwczesnego porodu lub nieprawidłowości w ciele dziecka po urodzeniu (np. zbyt niska masa). Ciągła stymulacja hormonem stresu – kortyzolem – jest niebezpieczna dla dziecka. Udowodniono, że podwyższony poziom kortyzolu zwiększa ryzyko utraty ciąży. W przyszłości dziecko może być bardziej narażone na depresję lub mieć problemy z nadpobudliwością czy zaburzone relacje z matką.

Leczenie kobiety w ciąży nie należy do najłatwiejszych. Istnieje bowiem wiele sprzecznych teorii dotyczących metod leczenia. Stosowanie antydepresantów wciąż pozostaje ryzykowną metodą ze względu na sprzeczność wyników badań. Wszystkie środki psychotropowe przenikają przez łożysko. Prawdą jest, że stosowanie leków przeciwdepresyjnych w pierwszym trymestrze negatywnie wpływa na rozwój płodu. W drugiej połowie ciąży być może leki mogą przyczyniać się do niskiej masy urodzeniowej, nadciśnienia płucnego u dziecka lub przedwczesnego porodu. Z drugiej strony depresja sama w sobie może przynieść fatalne skutki zarówno dla kobiety, jak i dziecka. Lekarze najczęściej zalecają, aby przez pierwsze 3 miesiące ciąży oraz co najmniej miesiąc przed planowanym poczęciem odstąpić od przyjmowania leków – o ile stan psychiczny matki to umożliwia. Przepisanie ciężarnej leków przeciwdepresyjnych wymaga indywidualnego rozpatrzenia wszystkich „za” i „przeciw’ i uznania, że ryzyko jakie niesie sama choroba jest większe niż możliwe skutki uboczne leków.

Wśród metod leczenia wyróżnia się również fototerapię, czyli światłolecznictwo. Polega ona na naświetlaniu światłem naturalnym (słonecznym) lub pochodzącym ze specjalnych fluoroscencyjnych lamp, czyli na ekspozycji chorych na sztuczne, intensywne białe światło. Terapia światłem jest znacznie bezpieczniejsza niż stosowanie farmaceutyków. Skuteczność terapii poświadczają liczne badania. Stosuje się ją w leczeniu wielu chorób, w których występują stany depresyjne, między innymi chorobie afektywnej sezonowej. Sprawdzonym sposobem leczenia depresji w ciąży jest psychoterapia. Wykwalifikowani terapeuci pomogą uporządkować myśli oraz doradzą, jak poprawić i dbać o relacje z innymi.

W warunkach domowych przede wszystkim warto zadbać o siebie. Należy pamiętać o wypoczynku, odpowiedniej ilości snu, dostosowanej aktywności fizycznej, zdrowej i zbilansowanej diecie. Pozytywnie wpłynie zapewnianie sobie rozrywek i przyjemności, spotkania z bliskimi, dzielenie się emocjami. Negatywne sygnały lub poczucie bezradności nie powinno być powodem do wstydu – to całkowicie normalne, że przyszła mama potrzebuje szczególnej opieki.

Nerwica histeryczna, zwana także histerią, jest zaburzeniem osobowości. Coraz częściej mówi się, że nie jest to zespół chorobowy, chyba że zaostrzona jej postać wymaga interwencji lekarskiej. W starożytnych czasach była ona przypisywana tylko kobietom i nazywano ją dusznością maciczną.

Dziś wiadomo, że może ona dotknąć każdego, niezależnie od płci i wieku. Wiele osób z zaburzeniami histerycznymi to osoby bardzo wybuchowe, egocentryczne, narcystyczne, sztuczne, przesadne, ekstrawertyczne, płaczliwe, pragnące być cały czas w centrum uwagi. Większość chorych uważa, że ich problemy tkwią jedynie w naturze fizycznej i stara się za wszelką cenę znaleźć rozwiązanie medyczne. Czym jest histeria? Jak ją zdiagnozować i jakie ma objawy? Opisujemy w dzisiejszym artykule.

Czym jest histeria?

Histeria to najstarsza postać nerwicy, a w medycynie coraz częściej nazywana jest dysocjacją (odszczepieniem) lub konwersją. Pierwsze wzmianki dotyczące tej choroby pojawiły się już 2000 lat p.n.e. w Egipcie. Z histerią wiąże się wiele mitów. Jednym z nich jest stereotyp, że kojarzy się ono ze wściekłymi kobietami, które krzyczą i wymachują rękoma. Jednak warto pamiętać, że jest to skrajność w przypadku histeryka. Samo zaś zaburzenie odbiega od od tego, co powszechnie o nim mówiono. 

W tej pierwszej postaci dochodzi do dezorganizacji świadomości. Poszczególne funkcje ośrodkowego układu nerwowego, osobowości psychiki rozpadają się i funkcjonują oddzielnie. Chory ma poczucie konfliktu, jego świadomość, pamięć i spostrzeganie są zaburzone. W drugiej natomiast formie problemy emocjonalne są zamieniane na objawy somatyczne. Funkcje czuciowe i ruchowe zostaną wzmożone bądź też zahamowane. Przykładami tej oto formy nerwicy mogą być np. niedowład kończyn, tiki nerwowe, intensywne bóle brzucha, głowy, brak czucia w różnych częściach ciała.

Do cech charakterystycznych histerii należy nadmierna emocjonalność, nadpobudliwość, płaczliwość, łatwość popadania w skrajne nastroje.Często wyrażane w sposób teatralny i ekstrawertywny. Nerwica histeryczna może również wystąpić również w wyniku jednorazowej, bardzo silnej reakcji na sytuację, która zagraża własnemu życiu bądź życiu bliskich. Histeria jest bardzo kłopotliwa. Dla otoczenia, jak i dla samego histeryka. Przez ludzi jest postrzegana jako słabość i chwiejność psychiczna. Uważana jest przez społeczeństwo za stan łatwy do opanowania, jeżeli histeryk wykaże trochę samozaparcia i dyscypliny. Jednak jest to poważne zaburzenie na tle nerwicowym, a kontrolowanie jej przez osobę jest niemożliwe, nawet jeżeli tego bardzo chcę.

Atak histerii jest odpowiedzią na bezradność. Jest to niezwykle silna i ciężka do opanowania reakcja emocjonalna. Bardzo głęboka histeria może być niebezpieczna dla życia samego chorego, jak i dla jego otoczenia. Jej etiologia jest ciężka do ustalenia. Obecnie uważa się, że na rozwój histerii może mieć wpływ zaburzenie rozwoju osobowości w okresie dzieciństwa. Najprawdopodobniej dzieje się tak na skutek okazywania dziecku niewystarczającej bliskości ze strony rodziców. Część badaczy i lekarzy uważa, że jej przyczyny można doszukiwać się w trudnych przeżyciach, które silnie obciążają psychikę.

Objawy nerwicy histerycznej

Histeria nerwicowa objawia się skrajną emocjonalnością i nadpobudliwością, objawia się łatwym przechodzeniem z uczucia euforii do uczucia rozpaczy. Jest to tak zwana huśtawka nastrojów. Nastroje są bardzo często demonstrowane (najczęściej w otoczeniu innych ludzi) w nadmiernie teatralnej formie. Histerie cechuje również egzaltacja i infantylność emocjonalna. Człowiek, który choruję na tą chorobę zaczyna, za wszelką cenę, przypodobać się osobą ze swojego otoczenia. Uzależniając swoje decyzje i wybory od ich gustu oraz upodobań.

Podczas ataku histerycznego pojawiają się różne, skrajne emocje. Takie jak: płacz, krzyk, agresja, lęk. Atak taki wyłącza zdolności logicznego myślenia. Przez to ludzie chorujący na histerie mają skłonność do szybkich i nieprzemyślanych reakcji. 

Objawy dysocjacyjne:

  • całkowita utrata kontroli nad emocjami,
  • depersonalizacja,
  • utrata kontaktu z otoczeniem,
  • osłupienie
  • amnezja
  • derealizacja

Histeria może wiązać się również z objawami natury fizycznej. zwanymi inaczej objawami somatycznymi Jednym z nich są zaburzenia ze strony układy pokarmowego i sercowo-naczyniowego, zaś u kobiet mogą pojawić się zaburzenia miesiączkowania. Histeria, a raczej jej atak, wiążę się z objawami somatycznymi, takimi jak: wymioty, omdlenia, uporczywa czkawka, szumy w uszach czy zatrzymania moczu. Dodatkowo mogą pojawić się zawroty głowy, pojawienie się wybroczyn, czy biegunka albo zaparcia. Podczas ataku histerii może dojść do drgawek, głuchoty, czasowej ślepoty, a nawet paraliżu! 

Histerii nie towarzyszą natomiast żadne objawy psychotyczne takie jak urojenia czy halucynacje.

Przyczyny histerii

Może być ich wiele, jednak najczęstszych źródeł należy dopatrywać się we wczesnym dzieciństwie. Brak miłości i ciepła w rodzinie, problemy socjalne, nerwowi rodzice, nierozwiązane konflikty, są częstymi przyczynami nerwicy. Wielu naukowców również twierdzi, że histeria może mieć podłoże w silnie obciążających psychikę zdarzeń. 

Histeria jest bardzo często spowodowana nieuzasadnionym, nie mającym żadnych przyczyn, lękiem o własne egzystowanie. Współcześnie uważa się histerię jako objaw zaburzeń nerwicowych, które mogą być spowodowane przez traumy i urazy psychiczne. Coraz częściej mówi się, że prawdopodobieństwo histerii zwiększa się, jeżeli posiadamy specyficzne cechy osobowości, takie jak: nadwrażliwość, nadpobudliwość, nadmierna rywalizacja. Najwięcej zwolenników ma teoria, że nerwice i histeria, to obronna reakcja ludzkiej psychiki na lęk.

Osobowość histeryczna to nic innego jak uzależnienie od opinii otoczenia. Osoba o takiej osobowości, uzależnia swoje samopoczucie i ocenę sytuacji w zależności od opinii innych. Brak samoakceptacji i poczucia bezpieczeństwa, zwłaszcza w sytuacjach stresowych lub nagromadzenia ich bodźców skutkuje pojawieniem się u takich osób, reakcji nerwicowych. Co za tym idzie, w skrajnych przypadkach, atak ten może przybrać skrajną formę histerii. Przyczyny mogą być wewnętrzne, które są uwarunkowane cechami osobowości, bądź zewnętrzne. Atak objawia się wtedy w odpowiedzi na stresujące bodźce lub sytuacje. 

Prawdopodobieństwo wystąpienia choroby zwiększają konkretne cechy osobowości takie jak chęć ciągłej rywalizacji, wywołujące silne emocje i stres, nadmierna pobudliwość oraz nadwrażliwość. Przyczyną histerii mogą być traumatyczne przeżycia i ciągłe frustracje. Nerwicę histeryczną ciężko zdiagnozować i nawet doświadczeni psychiatrzy mają niekiedy z tym problem.

Jak leczyć histerie i postępować z osobą z tym zaburzeniem?

Istnieje kilka metod leczenia histerii. Najczęstszą jest psychoterapia (psychodynamiczna i behawioralna), w której pacjent uczy się, jak reagować na poszczególne sytuacje, jak rozpoznawać swoje stany emocjonalne, nazywać je i jak kontrolować ataki nerwicy. Czasem stosuje się hipnozę, pod warunkiem, że jest ona przeprowadzana przez specjalistę. W terapię warto włączyć jest także najbliższą rodzinę chorego. Nerwica jest również leczona środkami farmakologicznymi (uspokajającymi).

Pomocne często okazuje się dla ludzi dotkniętych nerwicą robienie coś dla innym.Nie wolno absolutnie ignorować objawów nerwicy, gdyż nieleczona może doprowadzić do innych, poważnych schorzeń psychicznych, a nawet do samobójstwa.

Ważne jest wzmocnienie zdolności do logicznego myślenia i obiektywnej oceny sytuacji. Ataki histerii są najczęściej spowodowane zaburzeniami nerwicowymi, które pojawiają się na tle urazów psychicznych. Najważniejsze jest dotarcie do ich źródła i przepracowanie danych zdarzeń z przeszłości. 

Otoczenie osoby z tym zaburzeniem powinno wykazywać się życzliwością i przede wszystkim – cierpliwością! Osoby bliskie tej osobie muszą zdawać sprawę, że nie jest to zła wola histeryka, lecz objawy bardzo poważnego zaburzenia. Jeżeli osoba dotknięta tym zaburzeniem się nie leczy, spróbujmy pomóc mu dostać się do odpowiedniego specjalisty, aby mógł jak najszybciej zaczerpnąć pomocy.

Brak snu podczas ciąży może odebrać radość z oczekiwania na poród. Bezsenność w ciąży jest problemem, który związany jest z ciągłymi zmianami fizjologicznymi, które przechodzi organizm kobiety. Te zmiany polegają na zwiększeniu się hormonów we krwi. Przez zmiany hormonalne, które zachodzą w organizmie kobiety ciężarnej, powodują wiele różnych objawów – w tym problemy w zasypianiu czy bezsenność. Czy istnieje sposób na walkę z bezsennością podczas ciąży? Jak są jej przyczyny i jak sobie z nimi poradzić? Spróbujemy odpowiedzieć w tym artykule.

Sen – Fazy snu

Sen to złożony proces zachodzący w naszym mózgu. Składa się on z dwóch faz: NREM, który znaczy: non-rapid eyes movement. Drugą fazą snu nazywana jest faza REM, czyli rapid eyes movement. Gdy zasypiamy, wchodzimy w stan NREM, a ten składa się z 4 faz. W ich trakcie dochodzi do stopniowego rozluźniania mięśni i unieruchomienia gałek ocznych. Nasz mózg stopniowo przechodzi w stan głębokiego odpoczynku. Dochodzi wtedy do zmian w mózgu, które polegają na zmianie częstotliwości i rodzaju fal mózgowych. Po fazie NREM następuje faza REM. Nasze ciało pozostaje wtedy nieruchome, a nasz mózg aktywny.

Bezsenność w Ciąży – przyczyny

W trakcie trwania pierwszego trymestru ciąży organizm kobiety pracuje na wysokich obrotach, aby chronić i odżywiać dziecko w łonie matki. Jak wiemy, to na tym etapie formuje się łożysko, a co za tym idzie – wytwarzana jest większa ilość krwi. Zauważalne jest wysokie stężenie progesteronu u kobiet, które może powodować uczucie senności. Mimo dużej ilości snu podczas tego etapu nie oznacza, że jest to sen wysokiej jakości.

Podczas trwania pierwszego trymestru ciąży, zaburzenia snu, w tym bezsenność, może być spowodowana wieloma czynnikami, a głównie wymienia się: częste oddawanie moczu, zbyt długie drzemki w ciągu dnia czy trudności ze znalezieniem komfortowej pozycji. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że spotyka to kobiety, które są w swojej pierwszej ciąży. W trakcie trwania pierwszego trymestru dochodzi do skrócenia jednej z faz snu NREM.

Podczas trwania drugiego trymestru, stężenie hormonów we krwi wzrasta, choć nie tak gwałtownie, jak podczas pierwszego. Zmniejszone jest ciśnienie wywierane na pęcherz, gdyż rosnące dziecko w tym okresie znajduje się nieco wyżej. Podczas trwania drugiego trymestru kobiety odczuwają o wiele lepszą jakość snu.

Podczas trzeciego trymestru, problemy ze snem nasilają się najbardziej. Jest to głównie związane z niemożliwością znalezienia wygodnej pozycji do spania. Jednak to nie wszystkie przyczyny bezsenności w trakcie trzeciego trymestru. Do innych powodów bezsenności w ciąży zalicza się: zgagę, płytki oddech, koszmary senne, syndrom zmęczonych nogów, skurcze w nogach i często oddawanie moczu. Jest również obniżania jakość snu, a bezsenność w ciąży spowodowana jest wtedy skróceniem fazy snu NREM.

Bezsenność w Ciąży – jak sobie z nią radzić?

Najczęstszym sposobem na złagodzenie bezsenności w ciąży są środki farmakologiczne. Jednak istnieją metody, które można zastosować, aby jakość naszego snu się poprawiła. Odpowiednie przygotowanie sypialni może w tym pomóc, a co za tym idzie – porządnie wywietrzyć pokój, tak aby, temperatura nie przekraczała 21 stopni Celsjusza. Duchota i suche powietrze przyczynia się do trudności ze snem w ciąży, ale nie tylko. Powinniśmy również nie używać telefonu, oglądać telewizji i ogólnie nie korzystać z urządzeń, które wydzielają niebieskie światło. Udowodniono naukowo, że za duża ilość takiego światła utrudnia zasypianie. Dlatego przed snem powinniśmy upewnić się, że nasz pokój jest odpowiednio przyciemniony i nie dochodzi do niego żadne światło. Pomoże nam to w usypianiu. Jeżeli jest możliwość, powinniśmy spróbować zniwelować dochodzenie do nas dźwięków z zewnątrz.

Aby zwiększyć naszą jakość snu powinniśmy również sięgnąć po inne, równie skuteczne sposoby. Będziemy mogli wtedy zniwelować ryzyko zaburzeń snu w trakcie ciąży.  Jeżeli wypijamy dużo kawy lub produktów zawierających kofeinę, powinniśmy ograniczyć ich spożycie. Spowoduje to zwiększenie poczucia senności w ciągu dnia, ale dzięki temu pomoże nam to w łatwiejszym zasypianiu nocą. Możemy zastąpić je innymi płynami, a najlepiej wodą mineralną, oczywiście zwiększając ich spożycie. Jednak należy pamiętać, aby zmniejszyć ilość przyjmowanych płynów przed snem, aby uniknąć nocnych wycieczek do toalety.

Jeżeli pojawiają się zaburzenia snu i pierwsze objawy bezsenności w ciąży, należy unikać produktów, które po zjedzeniu powodują zgagę. Kobiety ciężarne powinny spożywać częściej, ale żywność lekką i pełnowartościową. Dieta powinna być bogata w dużą ilość wapnia i potasu (Te można suplementować osobno). Zapobiegają one skurczom nóg i innych części ciała.

Według wielu ciężarnych kobiet systematyczny ruch na świeżym powietrzu poprawia ich jakość snu. Dlatego zalecamy, aby spróbować jak najczęściej się ruszać.

Bezsenność w Ciąży – Prawidłowa pozycja do snu

Oprócz wprowadzenia w życie wyżej wymienionych zasad, kobiety ciężarne powinny szczególną uwagę zwrócić na pozycję, w jakiej śpią. Lekarze nie zalecają kobietom ciężarnym spania na plecach oraz prawym boku. Takie pozycje w trakcie snu powodują, że uciskana jest żyła główna dolna. Na skutek ucisku zaburzone jest krążenie krwi w organizmie ciężarnej kobiety, co powoduje słabsze dotlenienie płodu. Dlatego zaleca się spanie na lewym boku. Sen w tej pozycji nie zaburza krążenia krwi. Pomaga to również w stymulacji prawidłowej pracy nerek.

Bezsenność w Ciąży – Inne sposoby na brak snu

Oprócz wyżej wymienionych sposobów istnieją inne, domowe, z których również warto skorzystać. Napary z ziół czy z ciepłego mleka są dobrym sposobem na problemy związane z brakiem snu. Równie pomocne mogą okazać się kąpiele relaksujące. Do wanny z ciepłą wodą należy włożyć lniany woreczek z lawendą, rumiankiem lub kwiatem lipy. Można również dodać kilka kropel aromatycznego olejku. Taka kąpiel pomoże nam się wyciszyć, a co za tym idzie – ułatwić zasypianie.

Jednak jeżeli braku snu jest bardzo uporczywy, a domowe sposoby są nieskuteczne, to warto odwiedzić poradnię leczenia zaburzeń snu. Specjaliści pomogą nam znaleźć rozwiązanie problemu i szybko poprawimy jakość naszego snu.

Problemy psychiczne, w tym zaburzenia tej natury, mogą dotknąć każdego z nas. Dzieje się to niezależnie od wieku, stanu zdrowia czy płci. U niektórych pojawianie się zaburzeń może być bardziej prawdopodobne, gdyż specjaliści często podkreślają predyspozycje genetyczne, jako powód występowania problemów psychicznych. Jednak na wpływ ich objawiania może mieć również praca, bądź też styl życia. Napady paniki to zaburzenie jedno z wielu zaburzeń lękowych, które można określić jako występujące powszechnie. Około 13% populacji dotykają ataki paniki. Czym są napady paniki? Jak sobie z nimi radzić? I czy trzeba je leczyć? O tym w dzisiejszym artykule.

Lęk – Czym jest i czy jest nam potrzebny?

Lęk jest jedną z podstawowych emocji, które pojawiają się u każdego z nas. Jak każda z nich – pełni pewne role w naszym życiu. W tym wypadku jest to funkcja ochronna, która ma za zadanie nas bronić i ułatwić w stawianiu granic. Zdrowo rozumiany lęk pomaga nam również podejmować decyzje i rozpoznawać sytuacje, które mogą być dla nas niekorzystne. Jednak zbyt nasilony lęk może paraliżować i utrudniać codzienne życie. Szczególne trudności rozpoczynają się wtedy, gdy lęk pojawia się często, a jego siła jest duża, przez co uniemożliwia naszą aktywność. Specjaliści nie mogą określić jednoznacznie, czy napady paniki są odrębnym schorzeniem. We współczesnej klasyfikacji chorób, panikę traktuje się jako zespół symptomów nadwrażliwości lękowej. Napady paniki występują u ok. 13% populacji, zaś nawroty lęku panicznego dotyczą 1% całego społeczeństwa. Na to zaburzenie dwukrotnie częściej chorują kobiety.  

Lęk Paniczny – Czym jest?

Lęk paniczny (panic disorder) różni się od typowych reakcji strachu w związku ze stresującymi sytuacjami. Często pojawia się równolegle z innymi zaburzeniami, takimi jak depresja, alkoholizm lub uzależnienie od narkotyków. Zespół napadów paniki to poważne zaburzenie, pojawiające się w formie ataków nagle, bez ostrzeżenia. W objawy lęku zawierają się panika, silne uczucie lęku, nerwowość, irracjonalny lęk oraz dolegliwości fizyczne – pocenie się, szybsze bicie serca. Podczas ataków strach jest nieproporcjonalny do zdarzeń i okoliczności, które zwykle w ogóle nie powinny być powodem do obaw. Mogą się zdarzyć zawsze – podczas jazdy samochodem, na zakupach, podczas snu lub w środku biznesowego spotkania. Uczucie paniki osiąga swój szczyt zazwyczaj w ciągu 10 minut i może trwać do około pół godziny. Po ataku pacjenci czują się wyczerpani i pozbawieni energii. Częstotliwość ich występowania może być różna – od kilku razy w ciągu dnia, do pojedynczych ataków w ciągu paru lat. Wiele osób doświadcza ataków paniki raz lub dwa razy w ciągu całego życia.

Długotrwałe odczuwanie stanów lękowych zaburza codzienne funkcjonowanie i odbija się na jakości życia.

Ataki lęku są zaskakująco częstym zjawiskiem. Szacuje się, że około 13% populacji doświadcza ich podczas swojego życia. Inne źródła mówią, że liczba ta dochodzi aż do 40% – uwzględniając pojedyncze ataki lub ataki o minimalnej mocy. Mogą dotykać osoby w każdym wieku – choć rzadko obserwuje się je u osób starszych i dzieci.

Atak Paniki – Objawy

Ataki lęku to nagłe napady lękowe, w których pojawia się uczucie obezwładniającego napięcia. Stan ten trwa od kilku minut do nawet dwóch godzin. Uciążliwość wynika z faktu, że pojawiają się nagle, a to potęguje uczucie bezsilności i braku kontroli. Uczucia, które doznawane są podczas ataku paniki, są bardzo intensywne, a niektóre z nich mogą zostać mylnie uznane za objawy udaru czy zawału serca. A to wpływa na zwiększenie odczuwalnego niepokoju i nasilenie objaw. Jakie są objawy napadu paniki? Do najczęściej występujących należą: 

  • uczucie paniki i strachu, katastroficzne myśli,
  • poczucie utraty kontroli nad sytuacją, szaleństwa, myśli, że jest się na granicy życia,
  • uczucie gwałtownego bicia serca,
  • zawroty głowy, nudności,
  • pocenie się,
  • skrócenie oddechu, uczucie dławienia się,
  • omdlenie,
  • obawa nad utratą kontroli nad sobą,
  • paraliż kończyn, bladość skóry,
  • drżenie całego ciała lub określonej grupy mięśni,
  • nieprzyjemne doznania w brzuchu, a nawet biegunka. 

Osoby cierpiące na zespół napadów paniki bynajmniej nie czują się zdrowe pomiędzy nimi. Pojawia się wówczas „lęk przed lękiem”. To właśnie to połączenie – nagłych i powtarzających się napadów paniki z lękiem przed następnym atakiem paniki – wyróżnia owo zaburzenie na tle innych zaburzeń lękowych.

Jedną z form lęku panicznego jest agorafobia, czyli lęk przed opuszczaniem domy, wejściem do miejsc publicznych, takich jak na przykład, sklep, samotnym podróżowaniem. Nasilony lęk ogranicza codzienne funkcjonowanie, życie towarzyskie i zawodowe.

Często podczas leczenia, pacjentowi wydaje się, że odczuwa objawy, które nie mają przełożenia na wyniki badań. Zaczynają się wtedy martwić się, że wyniki badań są prawidłowe, a lęk narasta. Pacjent obawia się, że lekarze na pewno coś przeoczyli, albo jest chory na coś wyjątkowo rzadko występującego. Prowadzi to do błędnego koła, przez które osoba podejmuje kolejne konsultacje, podejmuje się kosztownych badań i konfrontuje się w błędny sposób z prawidłowymi wynikami.

Lęk Paniczny – przyczyny

Mimo niejasnego charakteru zaburzenia, badania wskazały na grupę czynników odpowiedzialnych za jego powstawanie. Wchodzą w nie zarówno czynniki biologiczne, jak i środowiskowe. Jednak jest ich wiele i mogą się one nawarstwiać przez bardzo długi okres czasu. Bodźcem może wywołującym napad paniki może być drobna myśl, nawet taka, która nie jest związana z sytuacją. Jednak głównymi przyczynami, które mogą powodować lęk paniczny, są: 

  • substancje psychoaktywne, niektóre leki (np. penicylina prokainowa – tzw. zespół Hoigne), nadużycie kofeiny, alkoholizm
  • życie w stresie – stresujące sytuacje, śmierć ważnej osoby, nagłe zmiany życiowe
  • traumatyczne doświadczenia życiowe
  • choroby serca, nadczynność tarczycy, astma
  • depresja

Pojawienie się lęku panicznego ma również związek z jego występowaniem w danej rodzinie. Okazuje się, że prawdopodobieństwo wystąpienia ataków jest znacznie wyższe, gdy jedno lub dwoje rodziców cierpiało na tego typu przypadłość. Do występowania lęku panicznego można dołączyć również sytuacje stresowe, które negatywnie wpływają na zdrowe psychiczne. Są to między innymi : Problemy zdrowotne, śmierć bliskich, problemy finansowe, depresja, czy bycie nękanym. 

Jednak bezpośrednią przyczyną napadów paniki są: negatywne skojarzenia, automatyczne myśli dotyczące śmierci i katastroficzne myślenie. 

Lęk Paniczny – Jak sobie poradzić?

Jeśli miewasz symptomy lęku panicznego, skontaktuj się z odpowiednim specjalistą jak najszybciej.

Ataki paniki, mimo że są wyczerpujące i niezręczne w sytuacjach publicznych, zwykle nie są niebezpieczne. Są jednak trudne do pokonania samemu i mogą z czasem stać się poważniejsze.

Leczeniem zaburzeń panicznych zajmują się zwykle psychiatrzy i psychoterapeuci – leczenie opiera się głównie na dostosowanej indywidualnie terapii i/lub farmakoterapii. Do „domowych sposobów” radzenia sobie z atakami paniki należą między innymi: techniki oddechowe (unikanie szybkiego, płytkiego oddychania), techniki relaksacyjne (rozciąganie, medytacja), unikanie stresujących sytuacji, zmiana nawyków i stylu życia, ograniczenie alkoholu i kofeiny. Przy odpowiedniej pomocy napady zmniejszają swoją częstotliwość i intensywność, a nawet zanikają całkowicie.

Napady Paniki – Jak wygląda leczenie?

Podstawową i najbardziej powszechną metodą leczenia ataków paniki, jest psychoterapia. Tylko w niektórych, najbardziej skrajnych przypadkach, wymagana jest farmakologia. Jednak leczenie lekarstwami działa krótkotrwale i pomaga w obecnej sytuacji. Pacjenci, po odstawieniu lekarstw, mają nawroty ataków paniki – często o wiele silniejsze niż te przed zastosowaniem farmakologii. Aby do tych napadów nie doszło, pacjent podczas psychoterapii, poznaje i modeluje swój sposób przeżywania danej sytuacji. U każdego pacjenta napad paniki może mieć inne przyczyny, a co za tym idzie – różne objawy. Dlatego podejścia do każdej osoby, powinno być indywidualnie dopasowane. 

 

Każdy z nas, od czasu do czasu, martwi się swoim zdrowiem. Jednak hipochondryk martwi się o nie wielokrotnie bardziej. Słysząc słowo Hipochondria, zaraz przychodzi nam na myśl osoba, która przesadnie przejmuje się swoim zdrowiem. Boi się ona, że zachoruje, albo już jest chora, a lekarze nie dostrzegają niczego podejrzanego. Osoby takie bardzo często odwiedzają lekarzy w obawie o własne zdrowie. Wykonują specjalistyczne badania diagnostyczne, aby udowodnić sobie, że cierpią na chorobę, o której istnieniu są przekonani. Często wmawiają sobie, że są chorzy na nieuleczalną i bardzo rzadką chorobę, której nie da się wyleczyć. Obwiniają przy tym lekarzy, że nie mogą tego zdiagnozować. 

Czym jest hipochondria? Jakie są przyczyny i objawy? Jak leczyć to zaburzenie? Na te pytania odpowiemy w tym artykule. Zapraszamy do lektury.

Hipochondria – Co to jest?

Hipochondria (zaburzenie hipochondryczne) to zaburzenie, którego dominującą cechą jest stałe nieuzasadnione przekonanie o istnieniu przynajmniej jednej poważnej, postępującej choroby somatyczne – związanej z ciałem. Hipochondryk odczuwa objawy somatyczne, które wyrażają się ponadprzeciętną częstotliwością odczuwania bólów, mimo braku realnej choroby. Lęk przed chorobą trwający ponad 6 miesięcy może być podstawą do zdiagnozowania hipochondrii.

Nerwica hipochondryczna zwykle zaczyna się w okresie wczesnej dorosłości i dotyka 4-9% populacji. Jej przyczyny wciąć pozostają niezdefiniowane. Hipochondria może pojawić się po przebyciu silnej choroby lub gdy przeżyła ją bliska osoba. Czasem lęk dopada osoby w wieku, w którym zmarli ich rodzice – pojawia się strach przed śmiercią i poczucie, że „już na nich czas”. Urojenia hipochondryczne może być również skutkiem urazów z dzieciństwa – choroby lub śmierci opiekunów, brakiem miłości. Zachowania hipochondryczne mają wtedy na celu zwrócenie na siebie uwagi i zabieganie o opiekę. Dużą rolę pełnią również przekonania – pacjenci nie potrafią nabrać dystansu do drobnych dolegliwości, które od czasu do czasu pojawiają się u każdego.

Hipochondria – Przyczyny

Tak jak w przypadku wielu zaburzeń psychicznych, mimo że znamy hipochondrie od dosyć dawna, ciężko jest jednoznacznie wskazać przyczyny tej choroby. Jednak istnieją pewne czynniki, popierane przez wielu specjalistów, które mogą wskazywać na wystąpienie hipochondrii. Są to m.in.:

  • Tendencje lękowe – do rozwoju hipochondrii mogą przyczyniać się wcześniejsze zaburzenia lękowe.
  • Nie zaspakajanie potrzeb emocjonalnych – do wystąpienia tego zaburzenia mogą przyczyniać się brak akceptacji, zainteresowania, itp.
  • Nadopiekuńczość rodziców jest to często spotykana przyczyna, przez którą mogą występować zaburzenia lękowe. Jeśli rodzice z nadmiernym zainteresowaniem przeżywali nawet najmniejsze zachorowania, to w przyszłości mogą występować zaburzenia hipochondryczne u dziecka.
  • Nadmierna koncentracja na sobie – egocentryzm, a co za tym idzie – nadmierne skupienie się na sobie, może prowadzić do wyszukiwania różnych schorzeń w internecie, co może doprowadzić do pojawiania się hipochondrii
  • Krytyczne wydarzenia w życiu – może to być nagła śmierć bliskiej osoby, przebyta trauma, albo niespodziewana choroba osoby, która wcześniej była “zdrowa jak ryba”.

Bardzo częstym i znanym zjawiskiem, jest tzw. “choroba studentów trzeciego roku medycyny”. Gdy Ci rozpoczynają naukę o konkretnych chorobach, zaczynają dostrzegać w sobie objawy każdej z nich. To samo tyczy się różnych epidemii. Ludzie, którzy słyszą o zagrożeniu np. wirusem grypy, doszukują się objaw u samych siebie. 

Hipochondria – Objawy

Osoby cierpiące na hipochondrię mają nawyk ciągłego kontrolowania, czy ich ciało nie wykazuje objawów jakiejś choroby. Są świadomi najmniejszych zmian w swoim ciele, które mogłyby być ryzykiem poważnej dolegliwości. Obsesyjnie chodzą do lekarza i powtarzają badania w przekonaniu, że ich zaburzenie mogło zostać niewykryte przy pierwszej wizycie, są przekonani, że diagnoza jest błędna. W takich przypadkach zdarza się, że korzystają z pomocy paramedycznych – chodzą do znachora, wróżki. Kupują również duże ilości leków i suplementów dostępnych w aptekach.

Każdy ból (głowy, brzucha) lub objawy niegroźnej choroby (przeziębienie) jest dla hipochondryka sygnałem poważnego schorzenia i powodem do obaw. Często w rozmowach poruszają temat swojego zdrowia. Zdarza się, że unikają konkretnych ludzi, miejsc lub rzeczy, które mogłyby ich zarazić, przyprawić ich o chorobę. Obserwuje się także objawy psychologiczne – stany depresyjne, poczucie krzywdy, pesymizm. W efekcie ich przesadne skupienie na sprawach zdrowotnych wpływa negatywnie na relacje międzyludzkie, związki i efektywność wykonywanej pracy, obowiązków. Może pojawić się poczucie odrzucenia, bowiem po pewnym czasie otoczenie osoby hipochondrycznej zaczyna ignorować lub umniejszać ich objawy. Życie z hipochondrykiem nie należy bowiem do najłatwiejszych i wymaga od partnera dużych pokładów zrozumienia i cierpliwości.

Lęk hipochondryczny może również skupiać się na jednym organie, na przykład płucach lub konkretnej chorobie (np. rak). Wraz z upływem czasu obiektu lęku mogą się zmieniać lub występować równolegle.

Hipochondryk może nałogowo przeglądać w internecie strony dotyczące chorób i zdrowia i zauważać u siebie podobne symptomy. Takie zjawisko to, tak zwana, hipochondria internetowa. Chora osoba próbuje dowiedzieć się, co mogą sugerować jej objawy i czy są zagrażające zdrowiu lub życiu. Zamiast skontaktować się z lekarzem, wyszukuje informacji w Sieci. Warto pamiętać, że treści w internecie, które dotyczą zdrowia, są bardzo ogólne – dzięki czemu nawet ból głowy może znaleźć się na liście objawów poważnej choroby. Błędnie postawiona autodiagnoza jest przyczyną lęku o swoje zdrowie i niepotrzebnego stresu.

Osoba cierpiąca na hipochondrię może stracić miesiące lub nawet lata na zamartwianiu się i strachu przed rzekomą chorobą.

Hipochondria – Jak zdiagnozować?

Osoby, u których została zdiagnozowana hipochondria, klasyfikuje się na mających:

  • Zaburzenia somatyczne – Osoba posiadająca objawy, które są postrzegane jako niepokojące, albo posiada ich wiele.
  • Chorobę lękową – Jeżeli osoba łagodne objawy, ale bez fizycznych objawów hipochondrii

Do postawienia diagnozy, lekarz musi przeprowadzić badania fizykalne. Ma to na celu wykluczenia wszelkich problemów zdrowotnych, o które zamartwia się osoba z hipochondrią. Gdy pacjent nie ma żadnych schorzeń, o które się zamartwia, może zostać skierowana do lekarza psychiatry. Podczas leczenia u specjalisty, pacjent będzie odpowiadał na szereg pytań i będą przeprowadzane na nim badania psychiatryczne. Postępowanie może wyglądać w ten sposób:

Psychiatra rozpocznie badanie od przeprowadzenia oceny psychologicznej. Ta obejmuje szereg pytań dotyczących objawów, historii rodziny, zmartwień i stresujących sytuacji, które wpływają na życie pacjenta. Następnie będziemy poproszeni o wypełnienie samooceny psychologicznej, która ma na celu zbadanie naszego stanu. Będziemy również pytani o zażywanie narkotyków, albo innych substancji odurzających, w tym alkoholu. 

Hipochondria – Leczenie

Niepokojące obawy na temat naszego zdrowia powinno rozwiewać się u odpowiednich specjalistów. Profesjonalna diagnoza lekarska pomoże ukierunkować dalszy plan pozbycia się lęku, kiedy będziemy pewni, że fizycznie jesteśmy całkiem zdrowi. Skuteczna jest psychoterapia (głównie poznawczo-behawioralna). Ta przynosi bardzo dobre wyniki. W przypadku hipochondrii wymaga przede wszystkim osiągnięcia wspólnego zrozumienia podstawy jego postępowania. Może to jednak okazać się bardzo trudne, gdy chory upiera się, że jest chory na nowotwór lub chorobę serca. Hipochondryk domaga się pomocy medycznej, najlepiej w szpitalu, a nie leczenia psychoterapeutycznego. Pomoc osobie chorej czasami może być trudna i długa, jednak najważniejszy pierwszy krok to chęć do zmiany.

Najważniejszym krokiem w odpowiednim leczeniu, jest nawiązanie dobrego kontaktu i stworzenie zaufania. Lęk nie jest przyjemnym objawem, ale gdy pacjent się otworzy i zaufa lekarzowi, przez co będzie mógł zachęcić chorego na włączenie lekarstw w ramach leczenia. 

Jeżeli występują u Ciebie objawy hipochondrii, albo u jednego z Twoich bliskich – koniecznie skontaktuj się ze specjalistą. Psychoterapeuta będzie w stanie pomóc, jeśli sam będziesz chciał sobie pomóc. 

 

Każdy z nas, w dowolnym momencie życia, tocząc nawet zupełnie zwyczajny tryb życia, może zetknąć się z depresją. Często jest ona bardzo ciężka do rozpoznania. Spadki nastroju pojawiają i się u każdego i jest to w zupełności normalne. Przepracowanie, zła pogoda, kłótnia z partnerem – wszystko może być powodem irytacji lub smutku, ale niekoniecznie są to oznaki depresji.

Nie każdy, kto cierpi na depresję doświadcza wszystkich dolegliwości naraz – u każdego również liczba występujących symptomów będzie różna. Objawy depresji mogą zmieniać się w czasie. Jak w takim razie rozpoznać depresję i jakie reakcje naszego organizmu powinny zaniepokoić?

Objawy depresji

Pierwsze objawy depresji to najczęściej długotrwale pojawiający się zły nastrój i utrata zainteresowania czynnościami, które wcześniej sprawiały przyjemność. Chory na depresję człowiek traci zainteresowanie i unika czynności, które wcześniej były częścią jego życia – hobby, sport, wyjścia ze znajomymi, seks. Izoluje się od otoczenia i porzuca kontakty.
Powodem zaprzestania wykonywania tego typu czynności może być po prostu zmęczenie. Depresja bardzo często pojawia się wraz z dużym wyczerpaniem, apatią i brakiem energii. To sprawia, że chory przesypia większość dnia i unika wszelkich aktywności. Zaburzenia snu są częstym symptomem depresji, dlatego też depresja może łączyć się również z bezsennością. Brak odpowiedniej ilości spokojnego i regenerującego snu skutkuje ospałością, brakiem koncentracji (czyli większym prawdopodobieństwem niepowodzeń) oraz zwiększonym lękiem.

Osoby cierpiące na depresję bardzo często mają pesymistyczne spojrzenie na siebie i swoje życie. Przypominają sobie swoje dawne błędy, złe wybory, mają problem z samooceną i pewnością siebie. Czują, że ich życie jest bezwartościowe i pozbawione nadziei, myślą o śmierci. Osłabia się też umiejętność wydawania własnych sądów, asertywności, podejmowania decyzji. Mogą pojawić się kłopoty z pamięcią i zaburzenia koncentracji.

Symptomy depresji to także objawy somatyczne (fizyczne objawy depresji) – związane bezpośrednio z ciałem. Stan, w którym w obrazie chorobowym dominują objawy somatyczne zwana jest depresją maskowaną. Pacjenci jako główny dyskomfort podają ból w klatce piersiowej, dolegliwości gastryczne (zaparcia, biegunki, skurcze), uczucie ciężaru w okolicy serca, bóle głowy, pleców, karku, nieregularne miesiączki lub bezsenność. Może wystąpić również uczucie suchości w ustach, obniżona temperatura ciała, uczucie zimna. Niepokojąca powinna być też zmiana apetytu -szybka utrata masy ciała lub przybranie na wadze.

Kobiety a mężczyźni w przezywaniu depresji

Istnieją pewne różnice w tym, jak objawia się depresja u kobiet i mężczyzn. Nie ma bezspornych dowodów na to, że istnieją dwa odrębne rodzaje depresji w zależności od płci, natomiast objawy depresji u mężczyzn są faktycznie nieco inne. Mężczyźni mają większe skłonności do rywalizowania, odnoszenie sukcesów i zdobywania władzy, przez co depresja u mężczyzn objawia się raczej podirytowaniem, nagłymi wybuchami gniewu, utratą panowania nad sobą, agresją i skłonnością do podejmowania ryzykownych działań. Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, rzadziej zwierzają się swoim bliskim i niechętnie proszą o pomoc. Podczas gdy kobiety raczej dążą do rozmowy, mężczyźni jej unikają. Częściej szukają pomocy w alkoholu lub w narkotykach, co efekcie tylko pogarsza sytuację.

W sieci można znaleźć wiele testów, których wyniki mogą uprawdopodobnić występowanie depresji i być motywacją do kontaktu z psychologiem, który postawi ostateczną diagnozę.
W tego typu testach znajdziemy pytania o nasze codzienne nawyki, myśli i style działań. Objawy depresji występują przez większość dnia, codziennie lub prawie codziennie przez co najmniej dwa tygodnie.

Nieleczona depresja może poważnie odbić się na naszej psychice i zdrowiu. Brytyjscy lekarze z Londynu i Edynburga zaobserwowali nawet fakt, że depresja, nawet o łagodnym przebiegu zwiększa ryzyko śmierci z przyczyn sercowych o około 20%. Pamiętajmy więc, aby dbać nie tylko o zdrowie fizyczne, ale również pielęgnować psychikę.

Skorzystaj z psychoterapii indywidualnej

Jeśli potrzebujesz wsparcia w tym trudnym dla Was momencie, jeśli chcesz skonsultować z terapeutą, w jaki sposób postępować z osobą chorą na depresję, zapraszamy do Strefy MyśliNasi terapeuci pomogą Ci wypracować najlepsze sposoby wsparcia, które możesz dać osobie chorej na depresję. Specjalista wesprze również Ciebie w tym wymagającym i często budzącym dużo lęku i niepewności okresie Waszego życia.
Aby umówić się na spotkanie, napisz recepcja@strefamysli.pl lub zadzwoń 22-490-44-12.

W życiu codziennym używamy określenia „stres” do opisywania negatywnych sytuacji. To prowadzi do przekonania, że każdy rodzaj stresu jest zły, co nie do końca jest prawdą. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z istnienia dwóch kategorii stresu, na które składają się eustres i dystres. Stres jest po prostu reakcją organizmu na zmiany w otoczeniu. Podczas gdy niektóre stresujące sytuacje sieją w Tobie uczucie demotywacji i lęku, inne mogą być motywatorem do pozytywnych zmian.

Nasz przyjaciel – „dobry stres”

Termin „eustres” został użyty po raz pierwszy przez węgierskiego endokrynologa, Hansa Selye. Rozumiał on stres jako reakcję organizmu, która powstaje w odpowiedzi na działanie bodźców (stresorów), które mogą dla człowieka stanowić zagrożenie i być dla niego szkodliwe.
stres-wykresEustres to „stres pozytywny”, który motywuje Cię do kontynuowania czynności – jest zdrowy i pomocny. Stres może być motywatorem i zachętą do podejmowania i dokończenia konkretnych działań. Jest więc reakcją pozytywną i możesz czerpać z niego przyjemność. Eustres ułatwia koncentrację i dodaje energii, dzięki czemu lepiej poradzisz sobie z ważnym wystąpieniem lub rozmową. W efekcie odczuwasz satysfakcję i spełnienie.

Eustres odczuwasz gdy, na przykład:

  • dostajesz szansę na awans, podwyżkę, denerwujesz się przed ważną rozmową kwalifikacyjną
  • rozpoczynasz pracę w nowym miejscu
  • żenisz się/wychodzisz za mąż
  • przeprowadzasz się
  • kupujesz dom
  • planujesz wakacje
  • organizujesz imprezę, święta
  • przechodzisz na emeryturę
  • bierzesz udział w konkursie, a nawet gdy:
  • oglądasz emocjonujący film
  • ćwiczysz fizycznie
  • odwiedzasz wesołe miasteczko 🙂

Można powiedzieć, że eustres zapewnia rozrywkę i poczucie ekscytacji w życiu. Daje Ci powód do przezwyciężania swoich słabości i dążenia do celu. Pozytywny stres pozwala przyjrzeć się życiu w inny sposób – wymagające i ciężkie sytuacje pozwala dostrzec w kategoriach emocjonującego wyzwania. Jedną z największych zalet eustresu jest fakt, że jego obecność minimalizuje szanse zachorowań na wiele psychologicznych i fizycznych zaburzeń.

Kiedy coś na przerasta – „zły stres”

Przeciwieństwem eustresu jest dystres. „Stres negatywny” zaczyna się w momencie, kiedy sytuacje stresowe stają się zbyt angażujące i przerastające Twoje możliwości. Stres, który paraliżuje i blokuje Cię w ważnych momentach, a także podczas myślenia o nich. Taki stres jest zbyt silny i trwa zbyt długo.
Dystres powoduje szkodliwe dla zdrowia zmiany w ciele, takie jak podwyższenie ciśnienia krwi, nierówne, szybsze oddychanie i napięcia mięśniowe. Może również skutkować zajadaniem bądź utratą apetytu, piciem, paleniem. W parze z dystresem idzie obniżenie nastroju, brak chęci do działania, a nierzadko podupadamy również na zdrowiu.

Co powoduje dystres?

  • Utrata lub śmierć małżonka
  • rozwód
  • utrata kontaktu z bliskimi
  • choroba lub wypadek
  • odrzucenie
  • problemy finansowe
  • bezsenność
  • bezrobocie
  • konflikty
  • nierealistyczne, perfekcjonistyczne oczekiwania względem siebie i innych
  • zamartwianie się przyszłością
  •  …

Odpowiedź na to pytanie powinno być jednak postrzegane bardzo indywidualnie. Każdy inaczej reaguje na stresory oraz reakcje te mają u każdego inne nasilenie.

Kilka słów o tym jak sobie radzić ze „złym stresem”

Na początek najważniejsze: Musimy uświadomić sobie, że stresu nie da się całkiem wyeliminować. Możesz natomiast nauczyć się zauważać swoje reakcje i umieć je kontrolować.

  • Przede wszystkim pozbądź się wyrzutów sumienia – nikt nie jest perfekcyjny.
  • Ustal konkretne cele, do których chcesz dążyć i unikaj prokrastynacji.
  • Dostrzeż pozytywne strony stresu i to, co jest w stanie Ci dać, w jaki sposób może Cię zmobilizować.Takie podejście pomoże nabrać dystansu i jest kluczem w walce ze stresem.
  • Korzystaj z technik relaksacyjnych i metod obniżających poziom stresu.
  • Jeśli czujesz że poziom stresu w Twoim życiu jest zbyt duży, zawsze możesz skorzystać z konsultacji psychologicznej ze specjalistą, osobą która pomoże Ci zredukować długotrwałe napięcie i znaleźć sposoby na redukowanie go na co dzień. Zapraszamy: 22-490-44-12 lub recepcja@strefamysli.pl.

Sen to jedna z najważniejszych potrzeb ludzkich. To właśnie wtedy regeneruje się nasze ciało i umysł. Bez snu nie jesteśmy w stanie przetrwać, a im mniejsza jego ilość, tym gorsza jakość naszego życia. Jednak w świecie pełnym stresu i szybkiego życia, coraz więcej ludzi skarży się na problemy ze snem. Dlaczego pojawiają się problemy ze snem? Czy to znak, że cierpimy na bezsenność? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na te pytania. Życzymy miłej lektury!

Czym charakteryzuje się bezsenność?

Człowiek przesypia prawdopodobnie ponad 25% swojego życia. Nic więc dziwnego, że prawidłowy sen znacząco podwyższa jakość naszego zdrowia i samopoczucia. Jego brak natomiast zwiększa ryzyko nadciśnienia, chorób serca, cukrzycy, nadwagi, depresji lub zawału. Jeżeli więc czujesz, że Twój sen nie spełnia swojej roli, nie ignoruj objawów.

Bezsenność charakteryzuje się niewystarczającą, bądź też niezadowalającą ilością snu w ciągu nocy. Może objawiać się w różnych formach. Od trudności w zasypianiu, długich okresach bez snu, aż do zmęczenia po nocnym śnie. Nawet jeśli przespaliśmy 8 lub więcej godzin. Bezsenność możemy mówić w momencie gdy występuje ona kilka razy w tygodniu, przez czas około miesiąca. 

Wyróżniamy trzy długości trwania bezsenności

  • przygodną – trwająca do kilku dni,
  • krótkotrwałą – występującą do nawet trzech tygodni,
  • przewlekłą – tutaj problemy ze snem występują ponad miesiąc.

Podobnie jak ból, bezsenność (insomnia) jest dolegliwością subiektywną – ciężko jest więc przyjąć uniwersalną definicję. Każdy człowiek potrzebuje innej ilości snu. Objawów bezsenności powinno się więc szukać raczej w jego jakości, a nie w liczbie przespanych godzin. Według specjalistów dobry sen powinien powodować uczucie pobudzenia i czujności.

Eksperci nie są zgodni co do czasu trwania problemów ze snem, po którym należy zainterweniować. Szacuje się, że przeciętny człowiek doświadcza krótkiego epizodu bezsenności aż raz w roku!

Osoby cierpiące na bezsenność skarżą się na kłopoty z zasypianiem, utrzymaniem snu, zbyt wczesne wybudzanie się, wybudzanie się w nocy, sen złej jakości, który nie daje poczucia odprężenia i wypoczynku. Zwykle zasypianie zajmuje więcej niż pół godziny, a podczas nocy chorzy budzą się na minimum pół godziny.

Zaburzenia snu powodują rozkojarzenie i upośledzenie funkcjonowania w ciągu dnia – problemy z pamięcią, koncentracją, a także gorszy humor.

Badacze z Uniwersytetu w Rochester udowodnili w 2010 roku, że ludzie, którym stale brakuje snu są mniej usatysfakcjonowani z pracy, są bardziej drażliwi i skłonni do irytacji, opuszczają dni w pracy, a nawet częściej powodują wypadki w pracy lub podczas jazdy samochodem.

Objawy bezsenności

W rozpoznaniu bezsenności brane są pod uwagę różne czynniki. Osoby dotknięte zaburzeniami snu często skarżą się na problemy z zasypianiem, utrzymaniem snu, słabej jakości odpoczynkiem, czy wczesnym przebudzaniem. 

Objawy bezsenności są ściśle powiązane z powikłaniami braku wypoczynku nocnego, a jego objawami są: 

  • problemy z koncentracją i pamięcią,
  • niepokój związany ze snem,
  • gorsze samopoczucie,
  • brak energii i motywacji do działania,
  • rozdrażnienie i obniżenie nastroju,
  • senność w ciągu dnia,
  • podatność na popełnianie błędów,
  • bóle głowy,
  • napięcie,
  • objawy ze strony przewodu pokarmowego,
  • pogorszenie jakości życia seksualnego.

Jeśli cierpimy na objawy braku wypoczynku nocnego, powinniśmy jak najszybciej udać się do poradni i wykonać odpowiednie badania oraz testy. Pomogą one w zdiagnozowaniu bezsenności i jej podłoża.    

Diagnozowanie bezsenności

Osoby, które borykają się z problemami związanymi ze snem, które trwają dłużej niż miesiąc, powinni udać się po poradę ekspertów. Po przeprowadzeniu niezbędnych badań i testów eksperci pomogą ustalić, czy problem ma podłoże psychiczno-emocjonalne, czy może spowodowane jest jakimś innym problemem. Odpowiednia konsultacja psychologiczna będzie tutaj kluczowa. Pomocne również mogą okazać się bardziej specjalistyczne badania, takie jak: badanie EKG, pulsykometria czy encefalografia (EEG). Dodatkowo robi się badania krwi, gdzie specjaliści będą mogli określić czy problem nie leży po stronie naszego organizmu. 

Warto udać się po pomoc i radę specjalistów jak tylko wystąpią pierwsze objawy bezsenności. Pomocna może okazać się odpowiednia terapia, dzięki czemu szybciej możemy wyjść, z tego jakże uciążliwego, problemu. Unikniemy w ten sposób konsekwencji związanych z brakiem snu. 

Główne przyczyny bezsenności: 

  •  stres – obawy dotyczące pracy, szkoły, zdrowia, wydarzeń rodzinnych lub finansów podtrzymują mózg w aktywności, co utrudnia zasypianie
  • choroby – ponad 70 % przypadków bezsenności to objaw innej choroby, zwykle psychicznej lub psychosomatycznej. Pacjenci z chorobą dwubiegunową, depresją i zaburzeniami lękowymi z większym prawdopodobieństwem będą mieli problem z bezsennością.
  • hormony – wydzielana przez organizm melatonina to hormon, który odpowiada za regulację biologicznego zegara. Długotrwały stres i rozregulowany tryb dnia hamuje jego produkcję, powodując tym samym problemy z zaśnięciem. Bezsenności sprzyjają też zmiany hormonalne podczas menstruacji.
  • złe nawyki żywieniowe – posiłki ciężkostrawne i spożywane zbyt późno utrudniają zaśnięcie. To samo tyczy się również alkoholu, który być może ułatwia zasypianie, ale pogarsza jakość snu, przez co sen nie spełnia swojej podstawowej roli – regeneracji.
  • złe nawyki związane ze snem – Higiena snu jest koniecznością, aby nie nabawić się problemów ze snem. Nieregularny sen, drzemki w ciągu dnia, niewygodne łóżko, sprzęt elektroniczny w pokoju, a nawet używanie łóżka w innym celu niż sen – np. jedzenie, praca, oglądanie telewizji – sprzyjają bezsenności. Niewskazane jest też “odsypianie” tygodnia podczas weekendu, czyli tzw. “socjalny jet lag” (social jet lag). Psychologowie z Uniwersytetu Ryerson w Kanadzie udowodnili, że nawet godzina różnicy w chodzeniu spać lub budzeniu się może rozregulować sen i prowadzić do problemów z bezsennością.
  • Lęk przed bezsennością – nadmierne myślenie o bezsenności… może ją powodować. Nieustanne myślenie o tym, że sen nie przychodzi, próbowanie zasnąć „na siłę” – skutkuje w efekcie brakiem snu i frustracją.

Zachowanie higieny snu i zharmonizowany tryb życia to podstawa walki z bezsennością. Warto też zasięgnąć porady specjalisty – dobre efekty przynosi tu terapia indywidualna poznawczo-behawioralna. Odpowiedni specjalista dopasuje pomoc dostosowaną do indywidualnych potrzeb pacjenta i pomoże odszukać przyczyny problemów ze snem. Niektórzy, w cięższych przypadkach, mogą potrzebować wsparcia farmakologicznego. Leki na bezsenność powinny być jednak stosowane doraźnie – sen po tego typu lekach ma gorszą jakość. Na rynku istnieje sporo leków naturalnych – zioła na sen, herbaty, mieszanki ziół uspokajających oraz melatonina. Mimo niejasnego charakteru zaburzenia, objawów bezsenności nie powinno się ignorować – chroniczna bezsenność może być przyczyną kolejnych dolegliwości i nieprzyjemnych powikłań.

Z medycznego punktu widzenia, pojęcie stresu to reakcja fizyczna, która ma celu poprawienie wydajności organizmu, niemająca żadnych skutków chorobotwórczych.

Prawidłowo działający stres, czyli taki, który dostosowany jest do naszych możliwości, zwiększa koncentrację, sprawia, że człowiek jest bardziej energiczny i uważny. W ekstremalnych okolicznościach stres może uratować życie – dając dodatkową porcję siły i koncentracji, aby się obronić, uciec lub uniknąć wypadku.

Sama definicja stresu nie jest więc tak negatywna, jak mogłaby się wydawać. To, co przeraża, to skutki długotrwałego stresu oraz reakcja organizmu. Problemy ze stresem zaczynają się wówczas, gdy nasze możliwości jego przetwarzania są mniejsze niż ilość dostarczanego przez świat zewnętrzny stresu.

Silny i przewlekły stres może poważnie zaszkodzić ciału i psychice.

Stres – objawy

Objawy długotrwałego negatywnego stresu mogą poważnie odbić się na zdrowiu. Nie można ich lekceważyć i ignorować, czekając aż miną same.

Objawy stresu możemy podzielić na fizyczne, psychiczne (emocjonalne) i behawioralne.

Do tych fizycznych zaliczamy: wysokie ciśnienie, problemy z sercem i krążeniem, oddechem, zawroty głowy, bóle głowy, brzucha, karku i pleców. Często z powodu stresu cierpi nasz żołądek, mamy problemy z trawieniem, biegunki, zaparcia, zgagę, brak apetytu lub ataki głodu. Wyczerpanie, ciągłe zmęczenie, brak popędu płciowego, ciągłe przeziębienia, wypadanie włosów, dzwonienie w uszach, nadmierne pocenie się, napięcie mięśni mogą być także spowodowane przez stres.

Psychiczne i emocjonalne objawy stresu to utrata humoru, słaba koncentracja i pamięć, drażliwość, huśtawki emocjonalne, poczucie bezsilności, irracjonalny niepokój czy lęk, utrata wiary w siebie.

Psychologowie wyróżniają także behawioralne objawy stresu takie jak np. impulsywne działanie, izolowanie się od innych, kompulsywne jedzenie (tzw. „zajadanie stresu”), wybuchowe reakcje oraz skłonność do używek.

Skutki stresu mogą ujawnić się zarówno w ciele, jak i umyśle i podejściu do życia. Długotrwały stres może doprowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych takich jak depresja, burnout, natręctwo myśli, nerwica serca lub ataki paniki.

Konsekwencje fizyczne, takie jak podniesiony kortyzol zwiększa ryzyko zawału i wylewu. Długotrwały stres jest często przyczyną wrzodów dwunastnicy i żołądka, otyłości, bezpłodności, osteoporozy, cukrzycy, problemów ze skórą i grzybicy.

Czy istnieje „lek na stres” lub niezawodny sposób, jak radzić sobie ze stresem?

Na szczęście jest wiele metod radzenia sobie ze stresem, począwszy od prostych ćwiczeń po diety i terapię indywidualną. Ćwiczenia relaksacyjne na stres obejmują techniki relaksacyjne, stretching (rozciąganie), ćwiczenia oddechowe lub na koncentrację. Opanowanie stresu wspomaga także dostosowanie otoczenia – uporządkowanie miejsca pracy i odpoczynku, zmiana wystroju pokoju, aplikacja zapachu, np. lawendy, melisy. Można wspomagać się ziołowymi produktami, herbatkami, naparami.

Wiele osób decyduje się na terapię behawioralną.

Symptomów stresu nie można lekceważyć. Należy podjąć jak najszybciej działania w celu pomocy sobie, swojemu ciału i psychice.

Eustres czy dystres? – stres pozytywny i negatywny

 

Kiedy słyszymy słowo stres, kojarzy nam się ono automatycznie czymś negatywnym.

Większość z nas jest zdania, że stres to coś złego. Nie jest to jednak prawdą. Czasami jest on motywujący, pobudzający i poprawia naszą wydajność. Mówimy wtedy o tzw. eustresie, czyli stresie pozytywnym, podnoszącym nasz poziom adrenaliny, który odpowiedzialny jest za niezapomniane przeżycia. Odczuwamy go na przykład przy porodzie dziecka, planując długą podróż, ślub czy idąc na randkę w ciemno. Niestety odczuwamy go o wiele rzadziej niż stres negatywny, czyli dystres. Dystres jest odczuciem nieprzyjemnym – objawy stresu negatywnego to, przykładowo, martwienie się o przyszłość, nierealistyczne oczekiwania, nieśmiałość, lęki i fobie.

To, jak odczuwamy stres, jest bardzo indywidualne. Dla kogoś przejażdżka kolejką górską może być ekscytującym przeżyciem, ktoś inny może się w czasie jazdy przestraszyć na śmierć. Mówi się wtedy o tzw. osobistych stresorach. Innymi pozytywnymi stresorami mogą być na przykład kupno domu, rozpoczęcie nowej pracy, zmiana miejsca zamieszkania czy posiadanie dziecka. Do negatywnych osobistych stresorów zalicza się np. złożenie pozwu o rozwód, problemy finansowe, śmierć bliskiej osoby, konflikty w pracy czy z przyjaciółmi lub choroba.

Różni ludzie reagują inaczej na poszczególne sytuacje. Ciężko więc obiektywnie określić, co powoduje stres. Zależy to od naszego charakteru, preferencji, otoczenia i progu wrażliwości. Poczucie określane jako „ciągły stres bez powodu” być może jest reakcją na przyczynę, o której nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. W walce ze stresem zalecane są dlatego rozmowy z bliskimi osobami lub wizyta u psychologa, które pomogą zdefiniować źródła stresu.

Okazuję się, że inaczej na stres reagują kobiety i mężczyźni. Podczas gdy mężczyźni w sytuacjach stresowych wzmacniają swoje ego, szukając jak najszybszych możliwych rozwiązań problemu, tak kobiety zaczynają się nad sobą użalać, szukać w sobie winy oraz zrezygnowane uciekać.

Sprawdzone sposoby na poradzenie sobie ze stresem

Uświadom sobie czym jest stres i co sprawia, że go odczuwasz.

Stres to, według definicji, „zespół specyficznych i niespecyficznych reakcji organizmu na zdarzenia bodźcowe, które zakłócają jego równowagę i wystawiają na poważną próbę lub przekraczają jego zdolność radzenia sobie”. Oznacza to, że stres jest jedynie naszą wewnętrzną reakcją na bodziec, a nie czymś pochodzącym z zewnątrz – jak przyjęło się uważać w potocznym rozumieniu tego słowa. Czynniki, które powodują stres to stresory i jest ich nieskończona ilość. To, co wyrządza krzywdę, to przeciążenie, a nie sam stres! Stres bierze się z poczucia, że nie masz kontroli. Spróbuj więc odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Co wywołuje u mnie stres? Których zachowań i reakcji chciał(a)bym się wyzbyć?

Kontroluj ciało i umysł

Sport i wysiłek fizyczny do dla wielu ludzi idealne sposoby radzenia sobie ze stresem. Nie trzeba przebiegać od razu maratonu – spacer, rozciąganie to też jedna z opcji. Nie zapominaj o relaksie i możliwie jak największej ilości snu.

Technika Alexandra

To technika stworzona przez australijskiego aktora Fredericka Matthiasa Alexandra podczas jego ćwiczeń do spektakli. Alexander zauważył, że aby wyeliminować dolegliwości fizyczne, należy poprawić sposób posługiwania się ciałem – dlatego metoda ta nazywana jest również „metodą reedukacji psychofizycznej”. Polega ona na rozluźnianiu niepotrzebnych napięć i usztywnień poprzez proste ćwiczenia świadomości ciała w pozycji leżącej, siedzącej lub w ruchu. Ćwiczenia często bazują na siadaniu lub wstawaniu z krzesła, siedzeniu na guzach kulszowych w sposób, który uaktywnia mięśnie tułowia i szyi.

Technika Schultza (trening autogenny J.H. Schulza)

To jedna z popularniejszych metod radzenia sobie ze stresem. Trening bazuje na przyjęciu wygodnej pozycji, koncentracji na wybranych obszarach ciała i powtarzaniu tzw. sugestii, np. „Moje prawe ramię jest ciężkie. Moje prawe ramię jest bardzo ciężkie, jest tak ciężkie, że nie mogę nim poruszyć . Całe moje ramię i ręka są przyjemnie ciężkie i bezwładne.”. Główne odczucia, które mamy wywołać to uczucie ciężaru ciała i ciepła. Technika Schultza to technika stosowana zarówno w leczeniu nerwic, poprawie napięć u sportowców, jak i po prostu jako ćwiczenie na stres. Inne techniki relaksacyjne w walce ze stresem dostępne są w poradnikach i w Internecie.

Relaksujący masaż

To jeden z najprzyjemniejszych sposobów na stres. Do wykonaniu masażu nie potrzebujemy wcale drugiej osoby – można wykonać automasaż, np. okolic karku i szyi. Dobrym sposobem jest też masaż piłeczką tenisową, którą możemy podłożyć pod nogi lub plecy i delikatnie rozmasowywać spięte mięśnie. Poradniki, jak jaki masaż wykonać bez problemu można znaleźć w Internecie.

Zadbaj o dietę! Unikaj czerwonego mięsa, tłustych potraw, mocnej kawy, herbaty, alkoholu, napojów typu cola oraz słodyczy, które wywołują skoki poziomu glukozy we krwi. Jedz węglowodany złożone, pożywienie zawierające witaminy z grupy B, magnez oraz wapń.

Kontroluj swoje otoczenie

Uporządkowane i odpowiednio do nas dostosowane otoczenie pomaga walczyć ze stresem.

Zadbaj o porządek w pokoju. Zastosuj „metodę jednej piosenki”. Włącz ulubiony utwór i zacznij sprzątać – jak najszybciej, najefektywniej potrafisz. Gdy utwór się skończy – zakończ pracę i zrób sobie chwilę przerwy. Zobaczysz, że uporządkowanie najbliższego otoczenia nie zajmuje aż tak dużo czasu.

Pomyśl o zapachu w pokoju, szafach, miejscu pracy. Zapachy, które mają właściwości kojące zszargane nerwy to lawenda, wanilia, cytrusowe, rumianek i orientalne. Pamiętaj, aby nie przesadzić z intensywnością.

Kontroluj oświetlenie w swoim pokoju. Ważne, aby nie było ani za słabe, ani za mocne. Przed snem, możesz oświetlić pomieszczenie świeczkami. W urządzeniach elektronicznych, np. w telefonach, dostępne są filtry światła – ekran przybiera kolor czerwono-pomarańczowy, dzięki temu nie męczy oczu w ciemności.

Istnieje wiele sposobów jak radzić sobie z emocjami i jak pozbyć się stresu. Walka ze stresem może być żmudna i uciążliwa, ponieważ nie każda technika może być skuteczna w Twoim przypadku. Najważniejszy jest otwarty umysł i chęć walki z negatywnymi reakcjami.

Mamy nadzieję, że artykuł ten, pomógł zrozumieć znaczenie stresu i dlaczego się objawia. Jeżeli takowy się objawia, proponujemy spróbować zastosować wyżej wymienione porady, są one skuteczne, ale tylko, gdy są wykonywane systematycznie!

Nasz świat się zmienia. Żyjemy szybciej, pragniemy to coraz nowszych i lepszych przedmiotów, nie zatrzymujemy się choćby na chwilę, by nasz umysł mógł odpocząć. Media społecznościowe coraz częściej pompują nierealistyczne standardy życia czy wyglądu, przez co czujemy się nieodpowiedni i gorsi. Dorzucić do tego nieodpowiednie towarzystwo, trudniejszy okres w życiu, czy nawet używki i mamy “świetne” środowisko dla rozwoju depresji. Depresja to choroba, którą może zostać dotknięta każda osoba, niezależnie od wieku. W życiu emocjonalnym zdarzają się dołki czy uczucie smutku i dotyka to każdego z nas. To przecież naturalna reakcja naszego organizmu na pewne zdarzenia w naszym życiu. Jednak, jeśli smutek ten jest długotrwały, poczucie pustki i rozpaczy zaczyna tobą władać, a życie nie sprawia już przyjemności – może okazać się, że rozwija się w Tobie depresja. Według statystyk WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) jest czwartym co do powagi problemem zdrowotnym na świecie. Organizacja ta szacuje, że do roku 2030 depresja znajdzie się na pierwszym miejscu tej listy. Czym jest depresja? Jakie są jej objawy i przyczyny? Jak leczyć depresję? Postaramy się wyjaśnić w dzisiejszym artykule. 

Czym jest depresja?

Depresja jest ciężkim zaburzeniem psychicznym, które może objawiać się na wiele sposobów. Trwałe obniżenie nastroju, zahamowane popędy i myślenie, utrata zainteresowań i liczne objawy fizyczne, począwszy od bezsenności po zaburzenia apetytu to jedne z objawów depresji. Prowadzi do upośledzenia normalnego funkcjonowania w życiu człowieka. Towarzyszą jej także często bóle brzucha i głowy, których nie da się uśmierzyć żadnymi lekami.

W przeciwieństwie do pojawiających się od czasu do czasu, epizodów smutku czy przygnębienia, depresja może wyniszczać powolnie wyniszczać nasz organizm.

Większość osób cierpiących na depresję prędzej czy później dosięgają myśli samobójcze, a 10 do 15% pacjentów z nawracającymi fazami depresyjnymi popełnia samobójstwo. Charakter tej choroby jest tak różnorodny, że wymaga ona zawsze indywidualnego podejścia do pacjenta.

Objawy depresji

Depresja pojawia się niepostrzeżenie. Czasami w ciągu kilku dni potrafimy stracić poczucie sensu, nie mieć ochoty na żadną aktywność, stać się biernym zawodowo i najlepiej nie wychodzić z domu i wieść żywot samotnika. Nagle tracimy poczucie zrozumienia przez kogokolwiek – nawet przez swoich najbliższych. A wszystko, co przynosiło nam do tej pory radość – nasze pasje czy aktywności – są dla nas obojętne i niepotrzebne.

Aby rozpoznać depresję muszą być spełnione kryteria główne (przynajmniej jeden z nich), a objawy te muszą występować codziennie, przez ponad dwa tygodnie.

Główne kryteria rozpoznania, to m.in: obniżenie nastroju i brak lub zmniejszone zainteresowanie czynnościami dnia codziennego (pracą, pasjami, spędzaniem czasu z bliskimi, itp.).

Warto skorzystać z pomocy specjalisty, gdy tylko odczuwasz dłuższe przygnębienie i inne, niepokojące objawy. Dobry specjalista pomoże Ci w rozwiązaniu problemów.  Jakimi objawami powinniśmy być zaniepokojeni? Lekarze wymieniają dwie grupy objawów depresji, objawy podstawowe i wtórne.

Objawy podstawowe depresji

  1. Zaburzenia lękowe – Ciągłe poczucie niepokoju, zagrożenia, a także napięcia.
  2. Obniżenie nastroju – Osoba, która jest chora na depresje odczuwa nieustanne przygnębienie i smutek. Dodatkowo pojawia się utrata zdolności do odczuwania przyjemności czy radości.
  3. Objawy somatyczne – Chorujący na depresję zaczyna mieć wyraźne problemy ze snem, a każdego poranka złe samopoczucie. Pojawiają się zaburzenia trawienne, suchość w jamie ustnej czy zaparcia. Zauważalne jest również drastyczny spadek wagi ciała.
  4. Spadki napędu psychoruchowego – Spowolnione myśli i tempo wypowiedzi, a także pogorszenie pamięci czy intelektu, to często objawy depresji. Do tego można zaliczyć również obniżenie energii życiowej czy spowolnienie czynności ruchowych.

Objawy wtórne

  1. Zaburzenia myślenia – Osoba chora na depresję negatywnie ocenie własną osobę, dodatkowo wręcz przerysowywuje swoją przyszłość lub przeszłość. Zauważalne jest zniechęcenie do życia, a co za tym idzie – brak motywacji.
  2. Zaburzenia złożonej aktywności – Chorujący na depresję ogranicza liczbę swoich pasji i zainteresowań, przez co powoli wycofuje się ze wszelkich aktywności. Brak chęci i możliwość do wykonywania pracy, izolacja i ograniczanie kontaktów z otoczeniem. Dodatkowo często osoby chore zaniedbują swoją higienę osobistą. Nie dbają o własny wizerunek społeczny.

Przyczyny Depresji

Do tej pory nie można jednoznacznie stwierdzić dlaczego ludzie chorują na depresję.  Mimo to lekarze, zajmujący się tą destrukcyjną chorobą, twierdzą że może mieć ona podłoże biologiczne. Zakłada się, że osoba chora na depresję ma przyswojony zły wzór reagowania, który można zmienić. Specjaliści wyróżniają dwie główne grupy depresji, które składają się z czynników, przez które może się ona rozwijać, są to:

Czynniki egzogenne – Inaczej zwane są czynnikami zewnętrznymi. Depresja to zazwyczaj następstwo oddziaływania stresujących sytuacji, często intensywnych.

Czynniki endogenne – Depresja jest uwarunkowana genetycznie, przez co trudno określić dokładną przyczynę dla rozwoju tej choroby.  Specjaliści podejrzewają, że choroba ma podłoże wielogenowe, przez co skłonność do chorowania na depresję może być nawet dziedziczna.

Rodzaje depresji

Istnieje wiele form i rodzajów depresji. Wyłonienie u chorego tej właściwej jest niezbędne w wyborze właściwej dla niego terapii. Ogólnie możemy wyróżnić cztery rodzaje depresji: depresja endogenna, somatyczna, psychogenna oraz depresja spowodowana sytuacjami życiowymi.

Depresja Endogenna

O endogennej depresji mówimy, kiedy nie można znaleźć jej konkretnej fizycznej lub psychicznej przyczyny. Powstaje ona „od środka”. Domniemywa się, że jej przyczynami mogą być zaburzenia przemiany materii w komórkach mózgowych, niski poziom serotoniny oraz także czynniki genetyczne. Często pacjenci cierpiący na ten rodzaj depresji czują się niezrozumiani, wręcz ignorowani przez swoje otoczenie. Depresja endogenna przebiega fazami, które utrzymują się od kilku dni do kilkunastu miesięcy. Formami depresji endogennej są: depresja jednobiegunowa i dwubiegunowa.

Istnieją znaczące różnice pomiędzy jednobiegunową, a dwubiegunową odmianą depresji – różnice w tym, jaki sposób choroba wpływa na zachowanie, samopoczucie i w jaki sposób dobiera się leczenie. Oprócz stanów gorszego humoru, złego samopoczucia i epizodów depresyjnych, osoby z depresją dwubiegunową miewają również okresy dobrego samopoczucia, zwane maniami – stąd inna nazwa tego typu depresji: choroba maniakalno-depresyjna lub depresja maniakalna. Podczas manii występują występują objawy takie jak podwyższony nastrój, wzmożona aktywność, energia, stany euforii, zachowania impulsywne – prowadzące nawet do bezsenności, szału zakupów, przygodnego seksu itp. Pacjenci z depresją jednobiegunową nie przechodzą przez epizody manii, dominuje u nich natomiast epizod depresyjny.

Depresja Somatyczna

Kolejny rodzaj choroby to depresja somatyczna, która jest bezpośrednio związana z dolegliwościami fizycznymi. Jest jednym z symptomów chorób fizycznych takich jak na przykład nad- i niedoczynność tarczycy, chroniczne choroby serca, wątroby, płuc, brak witamin czy AIDS. Jest to jednak dość rzadka forma depresji.

Depresja Psychogenna

Trzecią grupą są zaburzenia psychogenne. Mają one konkretny związek z traumatycznymi fazami lub wydarzeniami w życiu chorego. W tej grupie wyróżnia się tak zwaną depresję z wyczerpania, depresję nerwicową i reaktywną (wywołaną przez konkretne zdarzenie).

Depresja to ciężka choroba mająca tendencję do nawrotów, nie mija sama, bez leczenia. Metod jej leczenia jest mnóstwo, ale większość pacjentów decyduje się na leczenie farmakologiczne – antydepresanty. Nowoczesne preparaty nie powodują prawie żadnych skutków ubocznych, nie uzależniają i nie zmieniają osobowości. Dobrym uzupełnieniem do leków jest psychoterapia. Wyniki terapii są indywidualne i zależne od pacjenta.

Leczenie depresji

Osoba chora na depresje wymaga złożonego leczenia i w głównej mierze wykorzystuje się do tego farmakoterapię. Środki takie pomagają w przeciwdziałaniu obniżonemu samopoczuciu i ograniczają napięcie nerwowe. Leczenie farmakologiczne przynosi poprawę w ok. 50% leczonych przypadków.

Oczywiście zanim zostanie nam przypisane jakiekolwiek leczenie farmakologiczne, będziemy musieli najpierw porozmawiać ze specjalistą. Po wizycie u lekarza zostaniemy skierowani na odpowiednią terapię. Obecnie najpopularniejszą metodą leczenia depresji jest połączenie psychoterapii z farmakoterapią. Specjaliści wskazują na trzy, bardzo skuteczne rodzaje terapii, skuteczne w przypadku leczenia tej destrukcyjnej choroby. Są to: terapia poznawcza, behawioralna i interpersonalna. Bardzo często łączy się dwie pierwsze metody i wtedy osoba chora na depresję udaję sie na terapię poznawczo-behawioralną. Takie leczenie trwa zazwyczaj 12 tygodni, ale przy bardziej złożonych przypadkach terapeuta może ją wydłużyć. Czym są i jak wyglądają wyżej wymienione terapie? O tym przeczytacie poniżej:

Terapia poznawcza

Skupia się na zmianie dysfunkcjonalnego myślenia. Wzory, które przyswoiliśmy w okresie dziecięcym wyzwalają schematyczne myślenie i automatyczne zachowania na sytuacje stresowe. Osoby chore na depresje nie czują się akceptowane, boją się że nie są kochane, są zranione i nie mogą nikomu ufać – wliczając w to swoich najbliższych. Podczas takiej terapii liczy się to co dzieje się teraz, a nie rozkładanie na czynniki pierwsze sytuacji i doświadczeń z dzieciństwa.

Terapia behawioralna

Koncentruje się na zachowaniu leczonego i przeprowadzeniu jego zmiany. Pacjenci na początku terapii uczą się monitorować aktywność i swój nastrój. Często prowadzą dziennik, w którym zapisują co robiły w ciągu dnia i jakie towarzyszyły im wtedy uczucia. Do bardzo popularnych technik terapeutycznych należy relaksacja, równanie oddechu, a także zatrzymywanie negatywnych myśli. Często używaną techniką podczas terapii behawioralnej, jest tzw. ekspozycja. Polega ona na rozmowie z terapeutą o bolesnym problemie, któremu towarzyszą ogromne emocje.

Terapia interpersonalna

Skupia się na problemach interpersonalnych pacjenta. Takimi problemami mogą być trudność w komunikacją z rodziną, bliskimi, znajomymi czy pracodawcą. Jest to forma terapii,  którą nazywa się “mówioną”. Terapia taka skupia się na zagadnieniach ważnych dla chorych na depresję. Są to m.in.: kwestionowanie roli, samotność, izolacja społeczna, itp.

Podsumowanie

Depresja nie jest chorobą, którą możemy zlekceważyć. Może być destrukcyjna w skutkach i doprowadzić nawet do uszkodzeń w naszym organizmie. Jeżeli nasz smutek i poczucie pustki nasila się przez dłuższy okres czasu – nie zwlekajmy. Powinniśmy poprosić o pomoc specjalistę. Choroba nie jest powodem do wstydu! Jest powodem do obaw. Poprosimy również o pomoc naszych najbliższych. Podczas depresji będziemy potrzebować odpowiedniego wsparcia. Nie bójmy się o nie poprosić tych, którzy są dla nas osobami bliskimi.

W Strefie Myśli możesz spotkać się z wyspecjalizowanymi psychoterapeutami, którzy zrobią wszystko, by pomóc Ci w rozwiązaniu Twoich trudności. Jeśli czujesz, że potrzebujesz profesjonalnej pomocy, możesz umów się na wizytę poprzez przez system zapisów online, kontakt mailowy: recepcja@strefamysli.pl lub telefoniczny: 22 490 44 12.

Dolegliwości bólowe w klatce piersiowej, kołatanie serca i trudności oddechowe – pacjenci z nerwicą serca wierzą, że czują symptomy zawału, mimo że fizycznie są zupełnie zdrowi. Skąd w takim razie biorą się tego typu obawy? Jakie są ich przyczyny?

Co nazywamy nerwicą lękową?

Nerwicę serca, zwaną również dystonią nerwowo-krążeniową, po raz pierwszy opisał amerykański lekarz Sam da Costa jako “czynnościowe zaburzenie serca o podłożu lękowym” – stąd jego inna nazwa “zespół da Costy”. Początkowo nerwica serca była kojarzona z żołnierzami narażonymi na stres podczas walk (pierwsze opisy choroby powstały podczas wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych). Obecnie na nerwicę serca cierpią zarówno mężczyźni, jak i kobiety, którzy doświadczają stresu, niepowodzeń życiowych i problemów emocjonalnych. Eksperci szacują, że dysfunkcja ta dotyka aż 5% populacji, głównie młodszych pacjentów w wieku 18-40 lat.

Nerwica serca jest rodzajem nerwicy somatycznej (wegetatywnej). Oznacza to, że u pacjentów występują zaburzenia czynności różnych układów lub narządów wewnętrznych.
Na pierwszy rzut oka objawy nerwicy serca mogą przypominać stan przedzawałowy.
Nerwicowe bóle w klatce piersiowej często są mylone z faktycznymi dolegliwościami kardiologicznymi. Chorym towarzyszą nagłe i silne bóle w okolicach serca (zwykle kłujące), a także przerażenie i strach o własne życie.

Somatyczne objawy nerwicy serca to zazwyczaj:

  • ucisk w klatce piersiowej (kłujący ból serca, kołatanie)
  • pieczenie w klatce piersiowej
  • bóle i zawroty głowy
  • uczucie duszności w klatce piersiowej, problem ze złapaniem oddechu
  • osłabienie, nudności
  • nierówne bicie serca, arytmia
  • wzmożona potliwość skóry (nadpotliwość)
  • drętwienie kończyn
  • ogólne poczucie niepokoju
  • zaczerwienienie skóry – uderzenia gorąca lub pieczenia, związane ze wzrostem przepływu krwi

Charakterystyczny dla nerwicy serca jest fakt, że samo serce z punktu widzenia kardiologicznego jest zupełnie zdrowe. Zespół pojawia się więc, gdy badania lekarskie wykażą, że pod względem fizycznym nie ma powodu do obaw o zdrowie lub życie. Uświadomienie sobie faktycznego problemu nierzadko zabiera sporo czasu, gdyż pacjent przekonany jest o realnym, fizycznym problemie z sercem. Wizyta u psychiatry lub terapeuty nie jest więc w tym przypadku taka oczywista.

Za nerwicę mięśnia sercowego odpowiedzialne są między innymi hormony, takie jak kortyzol, noradrenalina czy adrenalina, które organizm wydziela pod wpływem stresu lub lęku. W odpowiedzi, wzrasta ciśnienie krwi i serce zaczyna szybciej bić. Cechą bólów nerwicowych jest to, że nie są związane z wysiłkiem fizycznym i nie promieniują, a objawy zmniejszają leki działające na układ nerwowy.
Nieleczona nerwica serca wpływa na powstawanie wahań tętniczego ciśnienia krwi, zaburza prawidłowy rytm serca oraz obniża wydolność fizyczną.

Głównym czynnikiem powodującym nerwicę serca jest stres, w szczególności przewlekły o dużym nasileniu. Narażone są przede wszystkim młode osoby, które na początku swojej drogi życiowej narażone są na niepowodzenia, gwałtowne zmiany, znaczące, życiowe decyzje, brak stabilizacji w życiu prywatnym lub zawodowym. Na nerwicę serca mogą cierpieć nawet dzieci, na które nakłada się zbyt wiele obowiązków lub oczekiwań. W grupie narażonych znajdują się również osoby ze specyficznymi cechami charakteru, takimi jak nadmierna wrażliwość, wybuchowość, brak umiejętności radzenia sobie z krytyką lub niska samoocena.

NERWICA SERCA – leczenie

Po odpowiednio postawionej diagnozie należy rozpocząć leczenie nerwicy. Jak leczyć nerwicę serca i jak z nią walczyć, skoro choroba ma niejasny i skomplikowany charakter? Za najlepszy sposób walki z tą dolegliwością uważa się zmianę trybu życia. Wizyta u psychologa lub psychoterapeuty może pomóc uświadomić sobie przyczyny dolegliwości i nauczyć się sposobów radzenia sobie ze stresem i negatywnymi emocjami. W zmianie trybu życia powinno uwzględnić się zmianę nawyków żywieniowych, dodanie lub zwiększenie aktywności fizycznej, ograniczenie używek, zadbanie o odpoczynek i sen. Dla niektórych pacjentów samo potwierdzenie, że ich choroba nie jest związana z fizycznymi dolegliwościami jest dużym krokiem w pozbyciu się wszelkich objawów.
W walce z nerwicą serca stosuje się także leki bez recepty – a właściwie leczenie ziołami. Korzystnie działają również wszelkiego rodzaju napary i herbaty, działające uspokajająco, na przykład: melisa, lawenda, głóg, mięta, rumianek.
W cięższych przypadkach, gdy inne sposoby leczenia zawiodły, stosuje się leczenie farmakologiczne. Leki na nerwicę serca to po prostu leki uspokajające lub leki przeciwlękowe. To, jakie leki powinno się stosować, powinno być indywidualnie ustalone ze specjalistą.
Skuteczne leczenie, choć może być długotrwałe, potrafi jednak wyeliminować wszelkie dolegliwości.

Wróciliście już do pracy po noworocznym lenistwie? Pewnie nie było łatwo… Pierwszy dzień po niby powinien przyjść wybitnie gładko – w końcu tyle siły nie mieliśmy dawno. Przyznacie jednak, że nie mieliście wielkiej ochoty na ten powrót i gdybyście mogli o coś poprosić złotą rybkę, byłby to jeszcze jeden dzień taki jak tamten….Beztroski.
Bo to właśnie BEZTROSKI w codziennym wirze pracy brakuje tak bardzo. Stres zawodowy dopada bezwzględnie i często po cichu. Nie zdążysz się zorientować, ledwo zacząłeś pracę a już jesteś kłębkiem nerwów, z którego nie potrafisz się uwolnić.
Bez względu na to czy lubisz swoją pracę, czy przeciwnie – marzysz o nowej, stres w pracy może tak samo cię dotyczyć. Różne będą przyczyny stresu w miejscu pracy, różne będzie jego natężenie, różne też będą formy jego przejawów – może być motywujący i popychać cię do działania, ale może być też dysfunkcyjny – nie tylko utrudnia ci działania, ale czasami wręcz obezwładnia i sprawia, że praca, którą jeszcze nie tak dawno lubiłeś, stała się czymś na miarę prawdziwego koszmaru.

Jakie są przyczyny stresu w pracy?

Stres-w-pracyPowodów można wymienić tyle ilu jest pracowników. Każdy z nas reaguje inaczej na te same sytuacje, inną ma odporność, inne zapotrzebowanie na stymulację. Jednak oczywiście możemy spróbować pogrupować te powody, dla których odczuwamy stres w pracy, na kilka głównych czynników:

1. Oczekiwania innych wobec nas,
2. Oczekiwania własne wobec siebie,
3. Relacje z ludźmi,
4. Warunki/ środowisko pracy.

Dla przykładu: Stresujesz się, bo czeka cię prezentacja projektu, nad którym pracujesz od kilku tygodni, przed dyrektorem działu. Spójrz, jak ta sytuacja wpływa na Ciebie i jak staje się typowym przykładem stresu w pracy zawodowej:
Chcesz wypaść idealnie – twoje oczekiwania wobec ciebie są pierwszym i największym źródłem stresu. Wiesz ze szef oczekuje prezentacji na najwyższym poziomie, bo zawsze jest wymagający, sam jest perfekcjonistą. Na prezentacji będą inni członkowie zespołu, z których szczególnie jedna osoba nie jest ci przychylna, spodziewasz się, więc że tak może być i tym razem. Na prezentację masz tylko dziesięć minut, bo agenda szefa jest bardzo napięta, a zatem musisz być tym lepiej przygotowany.
Oczywiście by pojawił się stres, wystarczy tylko jeden z czynników, nie musi występować całe ich spektrum, jak w opisanej wyżej sytuacji. Stresory, które wywołują stres zawodowy znacie dobrze, bo odczuwacie go sami każdego dnia. Zamiast wiec opisywać i grupować to, co dobrze wszystkim znane, zostawmy teoretyzowanie i pomyślmy o kilku sposobach na to, jak sobie radzić ze stresem w pracy – jak sprawić by stres zawodowy cię nie dotyczył lub dotyczył w mniejszym stopniu.

Jak radzić sobie ze stresem w pracy?

Zanim odniosę się do czterech głównych wg mnie przyczyn stresu, pozwolę sobie na jedna uwagę nadrzędną. Praca, którą wykonujesz powinna być w zgodzie z tobą. Co to oznacza? Że powinna zgadzać się z twoim systemem wartości a na pewno nie być jemu przeciwna, powinieneś widzieć, dlaczego wykonujesz akurat tą a nie inną pracę – i jeśli odpowiedzią jest, „bo akurat żadnej innej nie mogłem znaleźć na ten moment” – w porządku. Ważne, żebyś był tego świadomy.

Zakładając, że twój stres zawodowy nie wynika bezpośrednio z rodzaju wykonywanej pracy, skupmy się na tym, jak walczyć ze stresem w pracy, wywołanym przez grupy czynników:

Ad1. Oczekiwania innych wobec ciebie

Jeśli czujesz, że dostajesz zbyt wiele zadań lub że ocena tego, co robisz jest zbyt surowa, komunikuj to. Nie bój się komunikować swoich wątpliwości. Jeśli ich nie wypowiesz, możesz mieć pewność, że nikt sam się ich nie domyśli i twój głos nie zostanie usłyszany. Poprzez konsekwentną komunikację i wyrażanie swoich opinii nie tylko jawisz się, jako osoba mająca swoje zdanie, ale też analizująca rzeczywistość i chcąca jak najlepiej wykonywać swoją pracę.

Ad2. Oczekiwania własne wobec siebie

Pozwól sobie na błąd i niedoskonałość. Nie wszystko będziesz robił równie dobrze i nie ma potrzeby, aby tak było. Pozbądź się perfekcjonizmu i nadawaj rzeczom priorytet. Rób idealnie to, co naprawdę jest tego warte, resztę wystarczy, jeśli zrobisz po prostu dobrze.

Ad3. Relacje z ludźmi

Przypomnij sobie… Już w szkole miałeś swoje grupki przyjaciół i takie, w których nie czułeś się dobrze. Tak samo jest w pracy i każdej innej sytuacji społecznej. Zwykle wszędzie zdarzy się osoba, z którą lubisz się mniej lub z którą nie lubicie się wcale. To normalne. Takie relacje też są potrzebne. Spójrz na to z perspektywy różnic indywidualnych – każdy ma prawo do bycia innym – to, że jedna osoba mówi, wprost co myśli a inna woli w zawoalowany sposób przemycić swoje myśli w mailu to właśnie efekt różnic indywidualnych.

Ad4. Warunki/ środowisko pracy

Jeśli to one wywołują stres w pracy, bo np. nie lubisz siedzieć open space i prowadzić rozmów tak, aby wszyscy pozostali je słyszeli, postaraj się dostosowywać warunki do swoich preferencji. O ile poprosić o gabinet prezesa może być trudno, zawsze możesz udać się w ustronne miejsce, zająć biurko, które znajduje się bardziej z boku lub oswoić przestrzeń rzeczami, które są ci bliskie.

Pomyśl o tych sposobach radzenia sobie ze stresem w pracy po swojemu – użyj ich na własny rachunek. Mogę Cię zapewnić, że twój stres w pracy nie zniknie wraz ze zmianą pracy. Zmniejszysz go sam, jeśli będziesz bardziej świadomie przyglądał się temu, co, jak i dlaczego –lub dla kogo – robisz. Nadawaj priorytet rzeczom ważnym, pozostałe wykonuj dobrze a stresorami, które tak naprawdę są bez znaczenia i na które i tak nie masz wpływu po prostu się nie przejmuj. Można się tego nauczyć. I pamiętaj: choć bardzo ważna, to wciąż jest tylko praca.
Życzę Wam roku bez stresu w pracy!

Jeśli czujesz, że ten problem Cię dotyczy i chcesz skorzystać z coachingu prowadzonego przez wykwalifikowanych specjalistów, zapraszamy do Poradni Psychologicznej Strefa Myśli na Mokotowie w Warszawie. Zadzwoń 22-490-44-12 lub napisz recepcja@strefamysli.pl i umów się na spotkanie!