Monthly Archives: styczeń 2018

Cieszysz się na imprezę w klubie czy gronie przyjaciół, a twój partner nie chce iść. To znaczy – niby chce, w każdym razie tak mówi, ale przygotowuje się do wyjścia w taki sposób, że kiedy wreszcie jest gotowy, wychodzenie z domu już nie bardzo ma sens. Impreza prawdopodobnie się kończy. Albo masz pecha pracować z kimś, kto wydaje się bardzo na serio podchodzić do swoich, a jeszcze bardziej do twoich obowiązków. Ciągle czegoś chce, nieustannie prosi cię o raporty, których… nikomu nie przekazuje i sam z nimi nic nie robi. Kiedy mu o tym przypominasz, udaje Greka. Nie rozumie, o co ci chodzi, albo tłumaczy się nadmiarem pracy.

Jeśli przeżywasz takie lub podobne sytuacje, to już wiesz, jak przejawiają się zachowania określane mianem bierno-agresywnych lub cichą agresją. Być może spotykasz się z nimi sporadycznie albo grasz główną rolę w podobnym dramacie. Jeśli zachowania bierno-agresywne są jedynym czy głównym sposobem interakcji danej osoby z otoczeniem, możemy mówić o zaburzeniu.

Nie trzeba od razu jego ekstremalnej postaci, aby doświadczać cierpienia z dnia na dzień. W rzeczywistości cicha agresja jest znacznie powszechniejsza, niż sobie wyobrażamy. Znajdujemy ją w środowisku pracy, wśród przyjaciół i oczywiście w związkach. Wynika to z wielu możliwych przyczyn: konfliktów samooceny, poczucia odrzucenia w dzieciństwie (zwykle przez matkę), wyuczonych złych wzorców zachowań… Ofiarami – albo agresorami, zależy jak na to patrzeć – bywają zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Pasywno-agresywne zachowania są trudne do rozpoznania gołym okiem, czasami wymykają się klasyfikacji, ale zawsze są bardzo bolesne dla cierpiących i dla otoczenia. Zobaczmy, jak działają, aby je zrozumieć.

Milczenie jest bronią (i to ostrą)

Osoba bierno-agresywna wpada w gniew jak każdy inny śmiertelnik, ale nie będzie go werbalizować i wyrazi go w inny sposób: na przykład ignorując drugą osobę w przedłużających się okresach. Za tą postawą czai się poczucie wewnętrznego zranienia – mniejsza o to, na ile uzasadnione – ale specyficzna mieszanka dumy i głębokiego lęku uniemożliwia takiej osobie wyrażenie swoich prawdziwych potrzeb i uczuć. W rezultacie, jeśli druga strona próbuje ujawnić tlący się konflikt i rozmówić się „raz na zawsze”, człowiek o osobowości bierno-agresywnej będzie się bronił rękami i nogami przed konfrontacją. Przerzuca odpowiedzialność za problem albo, o wiele częściej, po prostu zaprzecza jego istnieniu.

Przy tobie, ale bez ciebie

Osobowość bierno-agresywna jest bardzo zależna, choć nie zdaje sobie z tego sprawy. Lubi być pod opieką, ale jednocześnie chce wolności, bezwzględnej autonomii. Nie przejawia się to jednak formułowaniem żądań i poleceń. To sprawia, że jest ona ambiwalentna i niespójna. Żąda i wymaga, ale nie nazywa swoich oczekiwań wprost. Niby unika konfliktu, ale potrafi go podtrzymywać tygodniami i latami. Mówi się o takich: „dziurki nie zrobi, a krew wypije”.

Ukryta agresja

Jego trudność w wyrażaniu tego, czego chce, dręczące poczucie zależności i gniew, kiedy nie czuje się wystarczająco kochany i dopieszczany, to istny koktajl Mołotowa w osobistych związkach. Postawa bierno-agresywna prowadzi do działania bez strategii konfrontacyjnych: nie odzywa się, nie zwraca uwagi na partnera, nie odbiera telefonów, zapomina o tym, co mu powiedziano wcześniej… Jeśli druga osoba próbuje postawić go twarzą w twarz z jego zachowaniem, będzie uciekać od dyskusji, zaprzeczając największemu problemowi.

Wiktymizm w najczystszej postaci

Wiktymizmem nazywa się w psychologii uporczywe pielęgnowanie traumatycznych doświadczeń, obsadzanie samego siebie w roli ofiary otoczenia. Pół biedy, gdyby prowadziło to „tylko” do płaczliwego pochylania się nad swoim losem, ale postawa taka wiąże się z pragnieniem rewanżu i zemsty. Osoba bierno-agresywna ma trudności z rozpoznaniem tego, co się z nią dzieje, i zakomunikowania tego innym. Brak samokrytyki i elastyczności prowadzi do poczucia, że ma sto procent racji, i że to reszta świata jest winna całemu złu. Działa to w obie strony kiedy zatem mimo twoich apeli całe dnie upływają bez prawdziwej, szczerej rozmowy z partnerem lub przyjacielem, masz tendencję do dostrzegania tylko własnego bólu. Osobowość bierno-agresywna odczuwa go tym bardziej, utwierdzając się w poczuciu krzywdy.

A jak radzić sobie z bierną agresją, kiedy rozpoznasz ten stan u osoby bliskiej lub takiej, na którą jesteś tak czy inaczej skazany – na przykład w pracy? Masz do wyboru trzy strategie.

Pierwsza polega na tym, aby mu (lub jej) pozwolić przejść przez najtrudniejszą fazę. Jeśli chcesz się spierać lub sprawić, by ten ktoś zobaczył, że popełnił błąd, to stoisz na przegranej pozycji. Osoba pasywno-agresywna będzie jeszcze bardziej zamykać się w sobie. Dlatego daj jej czas. Obawa przed porzuceniem sprawi, że w pewnym momencie się wycofa.

Po drugie, postaraj się spojrzeć na problem z dystansu. Nie traktuj zachowań bierno-agresywnych jako osobistego, wymierzonego właśnie w ciebie ataku, ale jako reakcję drugiej osoby na własny ból, pomieszany z trudnościami w wyrażaniu go. Dlatego, mimo że bierny agresor rani cię boleśnie, spójrz na niego ze współczuciem.

I trzecia strategia: kiedy opanujesz własne (uzasadnione!) zniecierpliwienie takim zachowaniem, spróbuj znaleźć okazję do wyrażenia spokojnie, bez osobistych oskarżeń, co się z tobą dzieje, kiedy on lub ona działa w ten sposób. Celem jest znalezienie wspólnych rozwiązań. A jeśli postawa biernej agresji jest wysoce powtarzalna, najlepszą opcją jest uzyskanie profesjonalnej pomocy. Leczenie biernej agresji polega na psychoterapii indywidualnej, która sięga do źródła problemu i szuka odpowiedzialnych za niego mechanizmów. Klient i psychoterapeuta przepracowują to, co miało wpływ na powstanie zaburzenia.

Mówiąc krótko, cicha agresja jest bardzo częsta i bardzo bolesna. Manifestuje się na wiele sposobów i niekoniecznie wiąże się z zaburzeniem w postaci klinicznej. Kiedy nauczymy się rozpoznawać ją u drugiej osoby – a także w sobie – będziemy mogli zmierzyć się z nią nie tracąc pogody ducha i z większą skutecznością.

Jeśli czujesz, że jesteś ofiarą biernej agresji, skontaktuj się z nami! Możemy Ci pomóc. Na konsultację możesz umówić się telefonicznie 22 490-44-12 / 602 432 591, mailowo recepcja@strefamysli.pl lub poprzez formularz kontaktowy.  Zapraszamy!

Temat związków zawsze wzbudzał kontrowersje i poruszał ludzi. Każda relacja jest inna i rządzi się swoimi prawami. Podobnie jest ze zdradą – jedni są w stanie ją wybaczyć, u innych zaś łączy się to z końcem związku lub rozwodem.

Mówiąc o zdradzie najczęściej myślimy o zdradzie fizycznej. W myślach maluje się obraz pary kochanków, którzy spotykają się w hotelowym pokoju za plecami swoich partnerów. Zdrada nie musi mieć jednak nic wspólnego z seksem. Nie trzeba uprawiać seksu – zdradzić lub być zdradzonym można nawet nie dotykając drugiej osoby. Takie zachowanie to po prostu zdrada emocjonalna, która – wbrew pozorom – jest najczęstszą formą zdrady.

Zdrada emocjonalna – definicja

Zdradę emocjonalną definiuje się jako platoniczne lub przyjacielskie uczucie w stosunku do drugiej osoby, które stopniowo eskaluje w stronę relacji romantycznej lub seksualnej, podczas gdy inny związek (monogamiczny) nie jest zakończony. Taki typ romansu jest popularny. Około 45% mężczyzn i 35% kobiet przyznaje się do tego typu znajomości, podczas gdy tylko (albo aż!) 20% osób przyznaje się do zdrady fizycznej (dane przybliżone).

Dlaczego zdradzamy?

Pary w związkach z długoletnim stażem zaczynają przyjmować siebie jako „pewnik”. Jedna lub obie strony często kończą z poczuciem niedowartościowania i zignorowania potrzeb. Jeżeli pojawia się ktoś inny, kto pragnie słuchać i inwestować czas w naszą osobę, można łatwo zaangażować się w taką znajomość. Powodów, dla których ludzie zdradzają jest tak wiele, jak wiele jest sytuacji, ludzi i ich osobistych kłopotów.

Czy ludzie faktycznie chcą siebie zdradzać i robią to z premedytacją? Otóż ustalenie granicy między zwykłą przyjaźnią i bliskością, a zdradą jest niezwykle trudne i jest przyczyną frustrujących sytuacji. Często sami zdradzający nie uważają swoich znajomości za romans, lecz za zwykłe koleżeństwo. Nie każdy potrafi określić, w którym momencie ta granica zostaje przekroczona. W dzisiejszych czasach, w których na co dzień używa się komunikatorów i social media nawiązywanie nowych kontaktów jest znacznie bliższe i… zwyczajnie łatwiejsze do ukrycia. Ludzie żyją pośpiechu, przez co nie mają czasu lub motywacji, aby szukać w partnerze oparcia emocjonalnego. Wieczne zabieganie sprawia, że para spycha emocjonalne potrzeby na dalszy plan. Oczekujemy od partnera pomocy w wykonywaniu codziennych obowiązków i wsparcia w ciężkich sytuacjach, zapominając o rozwoju związku jako relacji między dwójką ludzi. W końcu, decydujemy się szukać więzi na płaszczyźnie emocjonalnej. Nowa, wciągająca relacja może rozwinąć się w pracy (około 60% zdrad emocjonalnych zaczyna się w miejscu pracy), aż po znajomości wirtualne.
Brak komunikacji w związku lub małżeństwie to perfekcyjny grunt do rozwoju romansów emocjonalnych. Nawet przebywając tuż obok siebie, bez trudu można odciąć się od partnera. Można jeść wspólny posiłek i rozmawiać z kimś innym na Facebooku. Część sprawdza media społecznościowe z rana zanim przywitają się z partnerem śpiącym tuż obok. Ułatwienia wynikające z prostszej komunikacji mogą być niebezpieczne dla związku. Możemy bowiem myśleć, że jesteśmy blisko, gdy w rzeczywistości, nasze potrzeby emocjonalne są zupełnie niezaspokojone, a w relacji narasta wciąż pogłębiający się dystans.

Mimo że zdrada psychiczna może nie być brana pod uwagę w kategorii zdrady, jest niezwykle destrukcyjna. Około 88% kobiet stwierdza, że zdrada emocjonalna męża lub partnera poruszyła je bardziej niż zdrada fizyczna. W oczach wielu, zdrada fizyczna może odbywać się jedynie w sferze seksualnej, podczas gdy ta emocjonalna łączy parę na wyższym, głębszym poziomie.

Co zrobić, kiedy zdradzam emocjonalnie? Zdrada emocjonalna – objawy, które możemy dostrzec w nas samych.

Emocjonalny romans zwykle zaczyna się, gdy zbliżasz się do drugiej osoby. Być może oczekujesz na rozmowę, sprawdzasz telefon i martwisz się, gdy znajomy lub znajoma długo nie odpisuje. Cenisz ich opinie i angażujesz je w ważne dla ciebie momenty swojego życia. Brzmi niewinnie, lecz taka relacja może ulec zmianie. W końcu, mogą pojawić się fantazje seksualne lub myśli o tym, jak czułbyś się będąc w związku z daną osobą. Twoje zainteresowanie staje się bardziej romantyczne niż przyjacielskie. Zaczynasz polegać emocjonalnie na danej osobie z powodu połączenia, które utworzyłeś. Zaczynasz przywiązywać się, flirtować, wyrażać swoje romantyczne uczucia, co ostatecznie może być powodem zakończenia związku z partnerem.

Choć objawy zdrady emocjonalnej są zupełnie różne od tych w przypadku zdrady fizycznej, jej skutki mogą nieść za sobą podobny rezultat. Właśnie dlatego zdrada emocjonalna powinna być traktowana na równi z tą fizyczną. Gdy uznasz, że jesteś zaangażowany/a w emocjonalny romans, musisz ocenić, czy chcesz pozostać w swoim związku czy zakończyć związek. Ta decyzja często bywa ciężka, zwłaszcza, gdy w grę wchodzi małżeństwo, dzieci lub wspólne zobowiązania finansowe. Tak czy inaczej, musisz być szczery w stosunku dla swojego partnera. Nie próbuj kłamać i ukrywać się, gdyż na dłuższą metę pogorszy to sytuację. Nie możesz tkwić w zawieszeniu – jasno zadecyduj, czego chcesz i czego oczekujesz.
Jeżeli spróbujesz ocalić swój związek istotne jest, abyś spróbował/a zastanowić się, dlaczego oddaliłeś się od swojego partnera. Romans emocjonalny może wskazywać, że niektóre potrzeby są w twoim związku niespełnione. Może być to wynikiem konkretnych działań (lub braku działania) ze strony partnera lub własnej niechęci do zaangażowania się w relację. Porozmawiaj z partnerem o tym, czego potrzebujesz. Być może w waszym związku zabrakło czułości, rozmowy, zrozumienia, wsparcia, komunikacji lub spełniania wzajemnych oczekiwań.

Czy partner lub partnerka zdradza mnie emocjonalnie?

Wykrycie zdrady emocjonalnej jest bardzo trudne. Nasz partner zwykle ukrywa się, okłamuje i pomija temat osoby trzeciej. Do częstych objawów przypuszczeń, że partner zdradza, zaliczają się następujące symptomy:

  • Partner unika relacji intymnych z partnerem. Rzadziej uprawiacie seks, przytulacie się, całujecie. Czujesz dystans;
  • Partner unika spędzania wolnego czasu z Tobą – coraz częściej wychodzi z domu, wyjeżdża, angażuje się w aktywności bez ciebie, ma nowe grono znajomych;
  • Partner zmienia swoje dotychczasowe przyzwyczajenia w sferze prywatności – blokuje telefon, komputer, chowa dokumenty, unika rozmów telefonicznych w twojej obecności, irytuje się, gdy masz dostęp do jego prywatnych rzeczy;
  • Partner nagle zaczyna dbać o swoją atrakcyjność, zmienia swój nastrój, wykonuje czynności, na które wcześnie nie miał ochoty.

Rozpoznanie objawów zdrady jest niezwykle kłopotliwe i warto pamiętać, aby nie nadinterpretowywać niektórych zachowań. Nie oskarżaj partnera, gdy zaczyna dbać o wygląd lub wyjdzie z domu – powyższe objawy są jedynie przykładami i nie zawsze jasno wskazują na zdradę. Zamiast tego, po prostu porozmawiaj z partnerem lub partnerką, co sprawia, że czujesz się niekomfortowo. Zaproponuj partnerowi uczestnictwo w czynnościach, które wykonywał dotychczas bez ciebie. Zastanówcie się, co możecie zrobić, aby odbudować Waszą relację.

Wybaczyć zdradę – czy psycholog może pomóc?
Jak żyć po zdradzie emocjonalnej?

Jak sobie poradzić i jak wybaczyć zdradę? Z takimi pytaniami pacjenci często przychodzą do gabinetów terapeutycznych. Jeżeli zdecydujemy się walczyć o relację, pamiętajmy o szczerej rozmowie i otwarciu się na swoje potrzeby. Okażmy zainteresowanie partnerowi i doceńmy ich takimi, jacy są. Psychoterapeuta podczas terapii par pomoże Ci ułożyć myśli i uwierzyć w związek na nowo. Nakieruje cię na drogę, która przyniesie najlepszy według ciebie rezultat.

Terapia par i psychoterapia – Warszawa

W Strefie Myśli pracujemy z parami, które doświadczyły zdrady emocjonalnej, wspierając  je na drodze do odbudowania satysfakcjonującej relacji. Nasi doświadczeni terapeuci podczas spotkania stwarzają przestrzeń do nazwania swoich emocji i merytorycznej rozmowy dla obu stron, pomagając odzyskać wzajemne zaufanie i ponownie poczuć „to coś”. Oferujemy też pomoc w postaci psychoterapii indywidualnej osobom, które nie potrafią same poradzić sobie z tym, czego doświadczyły w swojej relacji z partnerem i potrzebują aby ktoś towarzyszył im w poznaniu i ułożeniu swoich myśli i emocji.

Jeśli czujesz, że dotyczy Cię problem zdrady emocjonalnej, skontaktuj się z nami! Możemy Ci pomóc. Na konsultację możesz umówić się telefonicznie 22 490-44-12 / 602 432 591, mailowo recepcja@strefamysli.pl lub poprzez formularz kontaktowy.  Zapraszamy!

Wiele osób zastanawia się, czym w rzeczywistości jest borderline, co to za choroba i jak ją leczyć. Na samym wstępie warto podkreślić, że jest to po prostu zaburzenie osobowości. Nie rozpatrujemy go w kategoriach chorób. Jego przyczyny też nie są nam w pełni znane, natomiast o borderline wiemy już naprawdę dużo, co pomaga dobrać odpowiednią formę leczenia.

 

Co wiemy o borderline?

Borderline wiąże się z podejmowaniem zachowań powszechnie uważanych za ryzykowne. trzeba też podkreślić, że osoby z borderline wyróżnia między innymi wysoki poziom strachu przed porzuceniem. Właśnie z tego względu mają one tendencję do wcześniejszego zakończenia znajomości, ponieważ może to uchronić je przed skończeniem relacji ze strony drugiej osoby.

Borderline w związku oznacza, że wspólne funkcjonowanie może być utrudnione. Nie oznacza to jednak, że nie jest możliwe dojście do porozumienia. Tutaj musimy jednak odpowiedzieć sobie, czy nie jest konieczne skorzystanie z pomocy specjalisty. Druga strona powinna zdawać sobie sprawę z tego, czym jest borderline i jakie mogą być charakterystyczne objawy. 

Osobowość borderline – co warto o niej wiedzieć?

Osobowość borderline rozpoczyna się zwykle we wczesnej dorosłości, a jej objawy mogą stopniowo wzrastać wraz z wiekiem. Jeżeli podejrzewasz u siebie lub u bliskiej osoby zaburzenie osobowości borderline, spróbuj poszukać pomocy – wizyta u specjalisty i odpowiednie leczenie poprawia stan pacjenta i umożliwia mu stworzenie satysfakcjonującej sytuacji życiowej.

Borderline czy niegroźna chandra?

Objawy borderline przeszkadzają nie tylko osobie chorej, ale również jej otoczeniu. Bywa, że osoba chora zostaje uznana za niestabilną, niesympatyczną, choleryczną, nie umiejącą kontrolować swoich emocji. Ludzie z zaburzeniami osobowości z pogranicza doświadczają wahań nastroju i nie są stabilni w postrzeganiu siebie i swojej roli w świecie. W rezultacie ich samopoczucie szybko ulega zmianie. Mają tendencję do postrzegania sytuacji w skrajny sposób – ich emocje zmieniają się z euforii po rozpacz. Również role, które przypisują innym osobom szybko ulegają zmianie – przyjaciel może zostać uznany za wroga.

Borderline – najczęściej występujące objawy

  • Intensywne i niestabilne relacje z rodziną, przyjaciółmi i bliskimi, często przechodzące od skrajnej bliskości i miłości (idealizacja) do skrajnej niechęci lub gniewu (dewaluacja).
  • Zniekształcony i niestabilny obraz siebie lub poczucie siebie.
  • Impulsywne i często niebezpieczne zachowania, takie jak spontaniczne wydatki, ryzykowne zachowania seksualne, nadużywanie substancji, lekkomyślna jazda i upijanie się.
  • Intensywne i bardzo zmienne nastroje, trwające od kilku godzin do kilku dni
  • Uczucie pustki i niespełnienia.
  • Niewłaściwy, intensywny gniew lub problemy z kontrolowaniem gniewu
  • Trudność polegająca na zaufaniu, któremu czasami towarzyszy irracjonalny lęk przed intencjami innych ludzi.
  • W skrajnych przypadkach są to nawet zaachowania samouszkadzające (np. cięcie się), myśli samobójcze.

Nie każdy z zaburzeniami osobowości z pogranicza doświadcza każdego z wyżej wymienionych objawów. Niektóre osoby doświadczają tylko kilku, podczas gdy inni – wielu. Objawy mogą być wywoływane przez pozornie zwyczajne zdarzenia. Na przykład osoby z borderline mogą wpadać w gniew lub rozpacz podczas krótkich rozstań z bliską osobą, np. gdy jedzie w podróż służbową. Nasilenie i częstotliwość objawów oraz czas ich trwania będą się różnić w zależności od osoby.

Osobowość borderline – przyczyny

O borderline wiemy coraz więcej, natomiast przyczyny zaburzeń osobowości tego typu są jeszcze niejasne. Tymczasem badania sugerują, że genetyka, struktura i funkcja mózgu oraz czynniki środowiskowe, kulturowe i społeczne odgrywają ważną rolę lub przynajmniej mogą zwiększać ryzyko rozwoju zaburzeń osobowości typu borderline. Na co zwraca uwagę specjalista?

  • Historia rodzinna – osoby, które mają bliskiego członka rodziny (rodzica lub rodzeństwo) z zaburzeniem, mogą być bardziej podatne na zaburzenie typu borderline.
  • Budowa mózgu – badania pokazują, że ludzie z zaburzeniami osobowości typu borderline mogą mieć strukturalne i funkcjonalne zmiany w mózgu, szczególnie w obszarach kontrolujących impulsy i regulację emocjonalną. Nie wiadomo jednak, czy zmiany te są czynnikami ryzyka, czy też są spowodowane istnieniem zaburzenia.
  • Czynniki środowiskowe, kulturowe i społeczne – wiele osób z pogranicznymi zaburzeniami osobowości donosi o traumatycznych wydarzeniach z życia, takich jak maltretowanie, porzucenie lub traumatyczne przeżycia w dzieciństwie.

Osobowość borderline – jak wygląda leczenie?

Osobowość borderline, czyli chwiejna emocjonalnie nie jest zaburzeniem prostym do wyleczenia – choć oczywiście jest to możliwe i nie warto się poddawać. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że wymaga cierpliwości, czasu i zaangażowania samego pacjenta. Co może nam pomóc? Do najczęstszych sposobów walki z borderline należą:

  • Trening umiejętności – pacjent poznaje konkretne sposoby zachowania, panowania nad własnymi emocjami oraz uczy się wyrażania ich w konstruktywny sposób. Pacjent podczas sesji zdobywa motywacje, uczy się tolerować swoje niepewności oraz rozwija umiejętności interpersonalne.
  • Psychoedukacja – terapeuta przekazuje informacje na temat funkcjonowania człowieka, dzięki czemu pacjent jest w stanie lepiej zrozumieć siebie. W gabinecie pracuje nad zrozumieniem i nauką radzenia sobie z objawami choroby oraz korektą szkodliwych zachowań.
  • Przepracowanie problemów – wraz z terapeutą pacjent poszukuje źródła trudności, a więc wydobywa z nieświadomości problemy, konflikty i przeszłe relacje, które mogą być przyczyną zaburzenia. Następnie pacjent nabywa nowe umiejętności i utrwala je.

Tutaj należy podkreślić, że wszyscy mamy zarówno pozytywne, jak i negatywne cechy osobowości. Wszyscy mamy również uczucia i zachowania, które mogą być czasem przydatne, a innym razem będą one powodowały wiele problemów. Emocje, które doświadcza osoba z pogranicznym zaburzeniem osobowości bywają na tyle trudne, że sprawiają, iż codzienne życie okazuje się być niezwykle problematyczne. Leczenie pomoże w ustaleniu, które wzorce myślenia i zachowania są dla danej osoby użyteczne, a które nie. Im szybciej skorzystamy z pomocy specjalisty, tym lepiej.

Podsumowanie

Borderline nie jest chorobą, a zaburzeniem, które od wielu lat badane jest przez specjalistów. Dzisiaj wiemy już o nim znacznie więcej, co pomaga nam wprowadzić odpowiednie formy leczenia. Najważniejsza okazuje się psychoterapia, dzięki której pacjent uczy się radzić sobie z zaburzeniem, które go dotyczy. Nie warto rezygnować z możliwości poprawienia codziennego komfortu życia. Wizyta u specjalisty jest polecana każdemu, kto zauważa u siebie objawy przypominające borderline.