Chociaż żyjemy w czasach, w których z powodzeniem możemy utrzymywać relacje międzyludzkie na znaczną odległość i każdego dnia, problem z poczuciem samotności zdaje się bardziej wyraźny niż kiedykolwiek wcześniej. Dotyczy to także osób będących w stałych związkach, które pomimo posiadania partnera, często czują, że są skazane na rozwiązywanie swoich problemów samodzielnie. Skąd bierze się poczucie samotności w relacji? Czy da się jakoś rozwiązać ten problem?
Samotność w związku – czy to możliwe?
Początek związku zwykle odbieramy jako stan całkowitego szczęścia i spełnienia. Czujemy motyle w brzuchu, a nasz partner lub partnerka stają się dla nas najważniejsi na świecie. Doskonale się rozumiemy, możemy rozmawiać ze sobą dniami i nocami i nie wyobrażamy sobie nawet, że ten stan może się kiedykolwiek zakończyć.
Tak może być do czasu, kiedy najdzie nas refleksja, że coś się zmieniło. Najczęściej nawet nie będziemy mogli tego zauważyć, jednak wciąż będzie towarzyszyło nam przeświadczenie, że nasza sytuacja w relacji nie jest tak wspaniała, jak mogło się nam wydawać na początku. Zaczynamy zdawać sobie sprawę, że związek nie daje nam pełnej satysfakcji, czegoś w nim brakuje. Niby jesteśmy razem z partnerem, ciągle rozmawiamy i spędzamy wspólne chwile, jednak mamy wrażenie, że nieustannie oddalamy się od siebie. To poczucie osamotnienia, które towarzyszy nam mimo pozostawania w relacji, jest określane mianem samotności w związku.
Skąd się bierze samotność w związku?
Istnieje wiele różnych przyczyn, które mogą powodować samotność w związku. Najczęstszym powodem pojawiającego się osamotnienia w związku jest nieumiejętna komunikacja pomiędzy partnerami bądź jej całkowity brak. Gdy mija zauroczenie, a nasz związek trwa coraz dłużej, może pojawić się odczucie, że znamy się już z partnerem „na wylot”, więc stopniowo zanika potrzeba rozmowy i jasnego określania swoich wymagań odnośnie relacji. To bardzo duży błąd, który jest w stanie przekreślić nawet długoletni związek.
Musimy pamiętać o tym, że każdy człowiek jest indywidualną istotą, której potrzeby, poglądy, marzenia i cele mogą się zmieniać. Ta druga osoba, choć tak dobrze nas zna, może wcale nie domyślić się, jakie są nasze potrzeby w konkretnym momencie, a więc nie będzie w stanie ich zaspokoić. To z kolei będzie mogło doprowadzić nas do frustracji, która po raz kolejny będzie wynikała z przekonania, że skoro nasza relacja trwa już tak długo, nasza psychika i postępowanie nie powinny mieć przed partnerem żadnych tajemnic.
To błędne koło, w które mogą wpaść nawet najbardziej zgrane związki. Z tego powodu zdecydowanie nie warto odkładać rozmów na później, gdyż prowadzi to tylko do eskalacji naszych problemów i w efekcie będziemy czuli się jeszcze bardziej osamotnieni niż wcześniej. Warto jak najczęściej szczerze rozmawiać o tym, czego potrzebujemy i co czujemy – co nas cieszy, smuci, niepokoi, złości czy boli. Komunikacja oparta na uważności, empatii i akceptacji może zdziałać prawdziwe cuda.
Styl życia a samotność w związku
Brak skutecznej komunikacji to tylko jedna z możliwych przyczyn osamotnienia. Co jeszcze może mieć na nią wpływ? Innym powodem takiej sytuacji, który warto tutaj przytoczyć, jest nasz styl życia. Dotyczy to przede wszystkim naszej sytuacji zawodowej. Wiele i wielu z nas skupia się jak najbardziej na rozwoju swojej kariery, co jest poniekąd wymuszone czasami, w jakich przyszło nam żyć. Większa aktywność w pracy, długie godziny w biurze i późne powroty do domu to automatycznie mniej koncentracji na związku i partnerze.
Kolejnym powodem samotności w związku może być pogłębiająca się rutyna. Ten problem dotyka zwłaszcza w wieloletnie związki. Z czasem powoli przestajemy doceniać naszych partnerów i traktujemy ich obecność jako zupełnie naturalny stan, który nigdy się nie skończy. Podobnie jak brak odpowiedniej komunikacji, taki sposób myślenia może doprowadzić do fatalnych skutków. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nasza partnerka lub partner świadomie wybrali życie z nami, gdyż byliśmy dla nich ważni i wartościowi. Nie możemy o tym zapominać, gdyż w przeciwnym wypadku rosnące przyzwyczajenie sprawi, że przestaniemy doceniać tę drugą osobę i naszą wspólną relację każdego dnia i zaczniemy w nią wkładać mniej wysiłku i zaangażowania.
Bardzo trudne dla związku mogą być też duże życiowe zmiany. Szczególnym przykładem takiej sytuacji jest pojawienie się na świecie naszego dziecka. Chociaż większość związków dąży do posiadania potomstwa, jego pojawienie może obrócić całe nasze życie o 180 stopni – zaczniemy czuć się przemęczeni, przytłoczeni nowymi obowiązkami i będziemy musieli zmierzyć się z brakiem uwagi drugiej osoby, która będzie musiała się skupiać nie tylko na nas, ale także na naszym maleństwie. Wbrew pozorom to bardzo trudna sytuacja dla każdej relacji i każdy oraz każda z nas musi nauczyć się mierzyć ze zmianami na swój własny sposób.
Oczekiwania co do relacji
Jeśli odczuwamy osamotnienie pomimo trwającej relacji z drugą osobą, warto także przyjrzeć się też swoim oczekiwaniom względem partnera. Tak jak zdążyliśmy już wspomnieć, ludzie się zmieniają i to, co było dla nas istotne jakiś czas temu, może zejść na dalszy plan. Poza tym, czasami nasze wymagania mogą się okazać zbyt wygórowane, żeby nasza partnerka lub partner mogli im sprostać.
Wydaje ci się, że partner powinien zawsze być blisko i doskonale cię rozumieć? Niestety nie zawsze będzie to wykonalne. Chociaż związek to zawsze relacja dwóch osób, to są one odmiennymi indywidualnościami i nasze potrzeby mogą znacząco odbiegać od tego, czego oczekiwałby po nas partner. Po raz kolejny należy zauważyć, że warto rozmawiać, gdyż tylko w ten sposób będziemy mogli jasno określić swoje stanowisko co do naszej relacji i sprawdzić, czy druga osoba wciąż myśli podobnie do nas.
Poczucie samotności a przykre doświadczenia
Samotność w związku może też wynikać z dotychczasowych życiowych doświadczeń. Bardzo często bywa tak, że chociaż mogłoby się wydawać, że nasza przeszłość jest już daleko za nami, trudności w poprzednich relacjach i związane z tym traumy będą towarzyszyły nam dalej.
Rana emocjonalna spowodowana poprzednimi doświadczeniami może być tak duża, że zostawi na nas ślad w postaci nieustającego lęku. Boimy się bliskości, przez obawy o jej rychły koniec i związany z tym ból. W takiej sytuacji nie będziemy w stanie czerpać z tego, co daje nam druga osoba i docenić jej obecności. W tym przypadku kluczem będzie praca nad sobą i swoją psychiką, dzięki której ponownie nauczymy się, jak można otworzyć się w nowej relacji i wnieść do niej maksimum swoich emocji.
Jak radzić sobie z samotnością w związku?
Chociaż samotność w związku to straszny stan, którego nie życzymy nikomu, nie musi on od razu oznaczać wyroku dla naszej relacji. Jeśli włożymy w to zaangażowanie i sporo pracy, będziemy mogli przejść przez ten trudny stan wspólnie z partnerką lub partnerem i przywrócić naszemu związkowi utracony blask. Od czego zacząć?
Na początku warto zastanowić się nad tym, jaki obecnie jest nasz związek i porównać go z początkami wspólnej relacji. Bardzo ważne jest tutaj znalezienie powodów, które doprowadziły do zaistniałego problemu. Co takiego mogło się stać, że zaczęliśmy odsuwać się od siebie? Oczywiście dotyczy to nie tylko analizy zachowań naszego partnera, ale także naszych.
Kiedy będziemy mieli swoje przypuszczenia co do powodów, które popchnęły naszą relację w takim kierunku, po raz kolejny wracamy do najważniejszej kwestii, czyli komunikacji. Rozmowa jest kluczowym elementem odbudowywania poczucia wspólnoty. Należy przeprowadzić ją spokojnie, bez wyrzutów i agresji, otwarcie mówić o uczuciach, przywoływać konkretne sytuacje, a także dać wypowiedzieć się drugiej stronie, uważnie jej wysłuchać. Praca nad naprawą relacji przyniesie najlepszy skutek, jeśli obie osoby będą w nią jednakowo zaangażowane.
Może jednak zdarzyć się tak, że jedna osoba chce uratować związek, a druga nie wykazuje chęci i inicjatywy. Co zrobić w takiej sytuacji? Możemy oczywiście walczyć o związek w pojedynkę, jednak od razu należy zaznaczyć, że niestety nie zawsze będzie mogło się to udać. Kiedy pomimo naszych starań i zmiany postępowania nasza partnerka lub partner nie zaangażują się w proces naprawy relacji, może pojawić się myśl o rozstaniu.
Chociaż rozstanie zawsze jest ciężką sytuacją, nie zawsze musi być najgorszym wyjściem. Czasami trzeba po prostu ruszyć naprzód i zamknąć za sobą dany rozdział, gdyż finalnie taka relacja może nam przynieść więcej szkody niż pożytku. Wiele osób na tym etapie dochodzi do wniosku, że lepiej być samotnym naprawdę niż czuć się samotnym w związku i trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem.
Pomyśl o specjalistycznej pomocy
Jeśli wspólnie podejmiecie decyzję o pracy nad związkiem, warto rozważyć pomysł skorzystania z pomocy psychoterapeuty. Psychoterapia par nie tylko pozwala przepracować niektóre sprawy, ale bardzo często odkryć te, których do tej pory nie dojrzeliśmy. Na terapii możemy spojrzeć na partnera i problemy z innej perspektywy. Może okazać się, że partner wciąż żywi do nas mnóstwo pozytywnych uczuć, a nasze problemy wynikają ze zwykłego braku komunikacji czy nieumiejętności okazywania emocji.
Terapia dla par nie oznacza, że związek musi zmierzać ku końcowi, nie świadczy też o tym, że dwoje bliskich sobie ludzi nic o sobie nie wie. To odpowiednia pomoc dla każdego, kto dojrzał do myśli, że nie zawsze jest w stanie w pełni zrozumieć zachowania i emocje swojej drugiej połówki. Terapeuci w Strefie Myśli świadczą profesjonalną pomoc dla par zarówno online, jak i stacjonarnie. Aby umówić wizytę, zadzwoń: 22-490-44-12 lub zarezerwuj termin przez system zapisów online. Zapraszamy!