Jak pracować by nie zwariować, czyli wyłącz stres w pracy

Stres-w-pracy
Czujesz, że ten temat Cię dotyczy? Umów się na wizytę z naszym specjalistą! 22 490 44 12

Wróciliście już do pracy po noworocznym lenistwie? Pewnie nie było łatwo… Pierwszy dzień po niby powinien przyjść wybitnie gładko – w końcu tyle siły nie mieliśmy dawno. Przyznacie jednak, że nie mieliście wielkiej ochoty na ten powrót i gdybyście mogli o coś poprosić złotą rybkę, byłby to jeszcze jeden dzień taki jak tamten….Beztroski.
Bo to właśnie BEZTROSKI w codziennym wirze pracy brakuje tak bardzo. Stres zawodowy dopada bezwzględnie i często po cichu. Nie zdążysz się zorientować, ledwo zacząłeś pracę a już jesteś kłębkiem nerwów, z którego nie potrafisz się uwolnić.
Bez względu na to czy lubisz swoją pracę, czy przeciwnie – marzysz o nowej, stres w pracy może tak samo cię dotyczyć. Różne będą przyczyny stresu w miejscu pracy, różne będzie jego natężenie, różne też będą formy jego przejawów – może być motywujący i popychać cię do działania, ale może być też dysfunkcyjny – nie tylko utrudnia ci działania, ale czasami wręcz obezwładnia i sprawia, że praca, którą jeszcze nie tak dawno lubiłeś, stała się czymś na miarę prawdziwego koszmaru.

Jakie są przyczyny stresu w pracy?

Stres-w-pracyPowodów można wymienić tyle ilu jest pracowników. Każdy z nas reaguje inaczej na te same sytuacje, inną ma odporność, inne zapotrzebowanie na stymulację. Jednak oczywiście możemy spróbować pogrupować te powody, dla których odczuwamy stres w pracy, na kilka głównych czynników:

1. Oczekiwania innych wobec nas,
2. Oczekiwania własne wobec siebie,
3. Relacje z ludźmi,
4. Warunki/ środowisko pracy.

Dla przykładu: Stresujesz się, bo czeka cię prezentacja projektu, nad którym pracujesz od kilku tygodni, przed dyrektorem działu. Spójrz, jak ta sytuacja wpływa na Ciebie i jak staje się typowym przykładem stresu w pracy zawodowej:
Chcesz wypaść idealnie – twoje oczekiwania wobec ciebie są pierwszym i największym źródłem stresu. Wiesz ze szef oczekuje prezentacji na najwyższym poziomie, bo zawsze jest wymagający, sam jest perfekcjonistą. Na prezentacji będą inni członkowie zespołu, z których szczególnie jedna osoba nie jest ci przychylna, spodziewasz się, więc że tak może być i tym razem. Na prezentację masz tylko dziesięć minut, bo agenda szefa jest bardzo napięta, a zatem musisz być tym lepiej przygotowany.
Oczywiście by pojawił się stres, wystarczy tylko jeden z czynników, nie musi występować całe ich spektrum, jak w opisanej wyżej sytuacji. Stresory, które wywołują stres zawodowy znacie dobrze, bo odczuwacie go sami każdego dnia. Zamiast wiec opisywać i grupować to, co dobrze wszystkim znane, zostawmy teoretyzowanie i pomyślmy o kilku sposobach na to, jak sobie radzić ze stresem w pracy – jak sprawić by stres zawodowy cię nie dotyczył lub dotyczył w mniejszym stopniu.

Jak radzić sobie ze stresem w pracy?

Zanim odniosę się do czterech głównych wg mnie przyczyn stresu, pozwolę sobie na jedna uwagę nadrzędną. Praca, którą wykonujesz powinna być w zgodzie z tobą. Co to oznacza? Że powinna zgadzać się z twoim systemem wartości a na pewno nie być jemu przeciwna, powinieneś widzieć, dlaczego wykonujesz akurat tą a nie inną pracę – i jeśli odpowiedzią jest, „bo akurat żadnej innej nie mogłem znaleźć na ten moment” – w porządku. Ważne, żebyś był tego świadomy.

Zakładając, że twój stres zawodowy nie wynika bezpośrednio z rodzaju wykonywanej pracy, skupmy się na tym, jak walczyć ze stresem w pracy, wywołanym przez grupy czynników:

Ad1. Oczekiwania innych wobec ciebie

Jeśli czujesz, że dostajesz zbyt wiele zadań lub że ocena tego, co robisz jest zbyt surowa, komunikuj to. Nie bój się komunikować swoich wątpliwości. Jeśli ich nie wypowiesz, możesz mieć pewność, że nikt sam się ich nie domyśli i twój głos nie zostanie usłyszany. Poprzez konsekwentną komunikację i wyrażanie swoich opinii nie tylko jawisz się, jako osoba mająca swoje zdanie, ale też analizująca rzeczywistość i chcąca jak najlepiej wykonywać swoją pracę.

Ad2. Oczekiwania własne wobec siebie

Pozwól sobie na błąd i niedoskonałość. Nie wszystko będziesz robił równie dobrze i nie ma potrzeby, aby tak było. Pozbądź się perfekcjonizmu i nadawaj rzeczom priorytet. Rób idealnie to, co naprawdę jest tego warte, resztę wystarczy, jeśli zrobisz po prostu dobrze.

Ad3. Relacje z ludźmi

Przypomnij sobie… Już w szkole miałeś swoje grupki przyjaciół i takie, w których nie czułeś się dobrze. Tak samo jest w pracy i każdej innej sytuacji społecznej. Zwykle wszędzie zdarzy się osoba, z którą lubisz się mniej lub z którą nie lubicie się wcale. To normalne. Takie relacje też są potrzebne. Spójrz na to z perspektywy różnic indywidualnych – każdy ma prawo do bycia innym – to, że jedna osoba mówi, wprost co myśli a inna woli w zawoalowany sposób przemycić swoje myśli w mailu to właśnie efekt różnic indywidualnych.

Ad4. Warunki/ środowisko pracy

Jeśli to one wywołują stres w pracy, bo np. nie lubisz siedzieć open space i prowadzić rozmów tak, aby wszyscy pozostali je słyszeli, postaraj się dostosowywać warunki do swoich preferencji. O ile poprosić o gabinet prezesa może być trudno, zawsze możesz udać się w ustronne miejsce, zająć biurko, które znajduje się bardziej z boku lub oswoić przestrzeń rzeczami, które są ci bliskie.

Pomyśl o tych sposobach radzenia sobie ze stresem w pracy po swojemu – użyj ich na własny rachunek. Mogę Cię zapewnić, że twój stres w pracy nie zniknie wraz ze zmianą pracy. Zmniejszysz go sam, jeśli będziesz bardziej świadomie przyglądał się temu, co, jak i dlaczego –lub dla kogo – robisz. Nadawaj priorytet rzeczom ważnym, pozostałe wykonuj dobrze a stresorami, które tak naprawdę są bez znaczenia i na które i tak nie masz wpływu po prostu się nie przejmuj. Można się tego nauczyć. I pamiętaj: choć bardzo ważna, to wciąż jest tylko praca.
Życzę Wam roku bez stresu w pracy!

Jeśli czujesz, że ten problem Cię dotyczy i chcesz skorzystać z coachingu prowadzonego przez wykwalifikowanych specjalistów, zapraszamy do Poradni Psychologicznej Strefa Myśli na Mokotowie w Warszawie. Zadzwoń 22-490-44-12 lub napisz recepcja@strefamysli.pl i umów się na spotkanie!